Firmy mają problem ze stosowaniem przepisów o podnoszeniu kwalifikacji zawodowych pracowników
REKLAMA
Pracodawcy RP na początku listopada zwrócili się do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z prośbą o podjęcie działań mających na celu doprecyzowanie spornych przepisów.
REKLAMA
REKLAMA
Ich zdaniem głównym problemem jest brak jasnej definicji pojęcia „zgoda pracodawcy”. Nowe regulacje przewidują dorozumiane wyrażenie zgody przez pracodawcę. Jednak strony stosunku pracy nie wiedzą co to oznacza. A określenie to ma istotne znaczenie, ponieważ właśnie od zgody (lub jej braku) pracodawcy zależą obowiązki dotyczące ułatwiania podnoszenia kwalifikacji zawodowych przez pracowników.
Dodatkowo, zgodnie z obowiązującymi przepisami, raz wyrażona przez pracodawcę zgoda na naukę trwa aż do momentu zakończenia kształcenia przez pracownika. A przecież warunki w firmie mogą ulec w tym czasie zmianie. Sytuacja ekonomiczna pracodawcy może się pogorszyć, wybrany przez pracownika kierunek studiów może przestać być pracodawcy potrzebny, może też okazać się, że pracownik nie spełnia stawianych przed nim oczekiwań.
Jednak ustawodawca nie przewidział w takich przypadkach możliwości odstąpienia od umowy. Natomiast właściciel firmy powinien mieć prawo do zmiany decyzji w sprawie długości trwania dofinansowania oraz wyrażenia zgody na kontynuację nauki przez pracownika.
Dlatego też w ocenie Pracodawców RP dalsze utrzymywanie niejasnych przepisów dotyczących podnoszenia kwalifikacji zawodowych pracowników będzie prowadzić do niepotrzebnych nieporozumień, których jedynym rozwiązaniem może okazać się nawet rozstanie pracodawcy i pracownika.
oprac. Alicja Fal
REKLAMA
REKLAMA