Pracodawca może przesunąć termin urlopu pracownika
REKLAMA
Zgodnie z art. 164 Kodeksu pracy przesunięcie terminu urlopu jest dopuszczalne nie tylko na wniosek pracownika umotywowany ważnymi przyczynami ale także z powodu szczególnych potrzeb pracodawcy, jeżeli nieobecność pracownika spowodowałaby poważne zakłócenia toku pracy. Istotnym warunkiem jest, aby przyczyny uzasadniające zmianę terminu zaplanowanego wypoczynku nie były znane w chwili sporządzania planu urlopów.
REKLAMA
Strony ustalą nowy termin urlopu
REKLAMA
Pracodawca decyzję o przesunięciu urlopu pracownikowi podejmuje samodzielnie. Jednakże w przypadku, gdy ustalony został w firmie plan urlopów powinien uzgodnić ją z zakładową organizacją związkową. Ponadto przesuwając termin wypoczynku pracodawca jest zobowiązany uzgodnić z podwładnym termin wykorzystania przesuniętego urlopu. Pamiętać przy tym powinien o uwzględnieniu przepisów nakazujących udzielenie urlopu w roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do niego prawo, nie później jednak niż do końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego.
Należy zaznaczyć, że pracownik ma prawo domagać się w sądzie pracy, aby urlop został mu udzielony w zaplanowanym terminie. W takim przypadku to pracodawca będzie musiał wykazać przed sądem, że nieobecność pracownika w następstwie wykorzystania przez niego urlopu w zaplanowanym terminie rzeczywiście spowodowałaby poważne zakłócenia w pracy.
Firma pokryje straty
Jeśli chodzi o straty poniesione przez pracownika w związku z przesunięciem terminu urlopu to przepisy Kodeksu pracy nie przewidują wprost obowiązku zwrotu kosztów przez pracodawcę. W praktyce jednak zastosowanie będzie tu miał art. 167 § 2 k.p. dotyczący odwołania z urlopu. Zgodnie z jego treścią pracodawca jest zobowiązany pokryć koszty poniesione przez pracownika w bezpośrednim związku z odwołaniem go z urlopu. Analogicznie więc pracodawca będzie musiał pokryć koszty poniesione przez podwładnego w bezpośrednim związku z przesunięciem mu terminu wypoczynku.
REKLAMA
Zatem pracownik ma prawo domagać się od pracodawcy zwrotu pieniędzy, których nie odzyskał od biura podróży w związku z rezygnacją z wykupionych i zarezerwowanych wczasów. W tej sytuacji pracownik musi wykazać i udokumentować straty poniesione w związku z przesunięciem jego wypoczynku.
Gdyby pracodawca odmówił pokrycia straty pracownik może wystąpić do sądu pracy z roszczeniem przeciwko swemu pracodawcy. Wówczas to na nim spoczywa ciężar udowodnienia kosztów poniesionych w związku z przesunięciem terminu zaplanowanego urlopu.
Alicja Fal
mojafirma.infor.pl
REKLAMA
REKLAMA