REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pracodawcy przeciwko zabieraniu pieniędzy z FRD

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Propozycja rządu, by już w 2010 r. zabrać z Funduszu Rezerwy Demograficznej i przeznaczyć na bieżące wypłaty rent i emerytur 7,5 mld zł jest działaniem przedwczesnym i krótkowzrocznym - oceniają eksperci organizacji Pracodawcy RP.

Pracodawcy RP otrzymali do konsultacji projekt rozporządzenia Rady Ministrów "w sprawie wykorzystania w 2010 r. środków FRD na uzupełnienie wynikające z przyczyn demograficznych niedoboru funduszu emerytalnego". Wynika z niego, że rząd chce przesunąć z FRD na wypłaty bieżących rent i emerytur kwotę 7,5 mld zł. Jak podkreślił rząd w uzasadnieniu projektu, ustawa budżetowa daje możliwość zasilenia FUS z FRD.

REKLAMA

REKLAMA

"Według szacunków MF, we wrześniu 2010 r. zostanie wyczerpana dotacja budżetowa do FUS. W tym momencie konieczne stanie się jego zasilenie, by zapewnić wypłatę świadczeń emerytalno-rentowych" - czytamy w uzasadnieniu.

Zdaniem Pracodawców RP, "nie można zgodzić się na to, by zasypywać dziurę budżetową środkami z Funduszu Rezerwy Demograficznej". "FRD nie jest kasą zapomogowo-pożyczkową, której zadaniem jest zasypywanie dziury budżetowej powstałej w wyniku złego zarządzania finansami publicznymi i zaniechaniem koniecznych reform emerytalnych" - twierdzą pracodawcy.

Podkreślają, że wydatki z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych coraz bardziej przewyższają wpływy ze składek. "W efekcie w 2010 r. państwo musi zasilić budżet FUS blisko 66 mld złotych, ale to nie oznacza, że nadszedł moment, by już teraz korzystać z zasobów gromadzonych na potrzeby emerytalne Polaków w przyszłości" - argumentuje ekspertka Pracodawców RP Magdalena Janczewska.

REKLAMA

"Liczba osób pracujących, w stosunku do pobierających świadczenia z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, będzie sukcesywnie rosła. Obecnie na 1000 osób w wieku produkcyjnym przypada średnio 250 osób w wieku poprodukcyjnym. W 2030 r., według prognoz Głównego Urzędu Statystycznego, liczba ta wyniesie 462, a w 2050 r. już przeszło 750 osób" - powiedziała Janczewska.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

FRD istnieje od 2002 r. Jego środki mogą być wydawane wyłącznie na uzupełnienie niedoborów w systemie emerytalnym, spowodowanych przyczynami demograficznymi. Funduszem zarządza ZUS. Do 2009 r. FRD był zasilany głównie z części składek emerytalnych (0,35 proc. podstawy kwoty wynagrodzenia, od którego obliczane są składki emerytalne). Od 2009 r. do funduszu wpływają pieniądze uzyskane z prywatyzacji (zgodnie z przepisami powinno być to 40 proc. tych wpływów rocznie). FRD to jedyny fundusz ZUS, który dysponuje realną gotówką (w innych są to tylko zapisy księgowe) i inwestuje swoje środki.

 

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA