Dług nie przekroczy 55 proc. PKB, wzrostu podatków nie będzie
REKLAMA
Wiceminister finansów Ludwik Kotecki w odpowiedzi na interpelację posła Tadeusza Tomaszewskiego z Lewicy, dotyczącą redukcji polskiego deficytu finansów publicznych przypomniał, że zgodnie z ubiegłoroczną rekomendacją Rady Ecofin Polska powinna zredukować nadmierny deficyt do 2012 r.
REKLAMA
MF informuje, że przyjęty w lutym 2010 r. przez rząd "Program konwergencji - aktualizacja 2009" przewiduje, iż Polska zredukuje nadmierny deficyt w tym terminie.
Według MF w latach 2010-2011 oczekiwany jest wzrost państwowego długu publicznego oraz długu sektora instytucji rządowych i samorządowych, zarówno nominalnego, jak i w relacji do PKB, ale w 2012 r. nastąpi zmniejszenie relacji długu do PKB.
REKLAMA
Zdaniem MF dług publiczny, liczony zgodnie z polską metodologią, w 2010 r. wyniesie 50,4 proc. PKB, w 2011 r. - 52,5 proc., a w 2012 r. - 51,6 proc. (w "Programie konwergencji - aktualizacja 2009" resort przedstawił prognozę długu liczoną metodą unijną. Wynika z niej, że w 2010 r. dług publiczny sięgnie 53,1 proc. PKB, w 2011 r. - 56,3 proc., w 2012 r. - 55,8 proc. - PAP).
"Wzrost długu do 2011 r. będzie wynikał, podobnie jak w latach 2009-2010, przede wszystkim z wysokiego deficytu sektora finansów publicznych. Wraz z ożywieniem gospodarczym oczekuje się wzrostu dochodów, co doprowadzi do redukcji deficytu sektora, w tym budżetu państwa" - napisał wiceminister Kotecki.
Kotecki zwrócił uwagę, że rząd podejmuje, w ramach swoich właściwości, działania mające na celu ograniczanie wzrostu wydatków. "W przeciwnym razie deficyt byłby jeszcze wyższy i mogłoby to prowadzić do problemów z jego sfinansowaniem" - zastrzegł.
Zwrócił uwagę, że na 2010 r. przewiduje się przyspieszenie prywatyzacji, a plan prywatyzacji przyjęty przez rząd wpływa na zmniejszenie kosztów obsługi długu publicznego w kolejnych latach, a więc i zmniejszenie poziomu deficytu. Redukcja deficytu będzie miała wpływ na obniżenie relacji długu do PKB w 2012 r.
"Celem rządu jest niedopuszczenie do przekroczenia przez dług publiczny (liczony metodologią krajową) progu 55 proc., a zatem również niedopuszczenie do przekroczenia konstytucyjnego limitu 60 proc." - napisano w odpowiedzi na interpelację.
REKLAMA
Kotecki wyjaśnił ponadto, że zgodnie z "Planem rozwoju i konsolidacji finansów 2010-2011" rząd będzie dążył do redukcji wydatków budżetowych - przede wszystkim poprzez ograniczenie udziału wydatków prawnie zdeterminowanych w wydatkach ogółem.
"Stanowią one obecnie zdecydowaną większość wydatków budżetu państwa. (...) Jednocześnie planowane jest ograniczenie wydatków o charakterze uznaniowym, których wzrost w najbliższych latach nie powinien przekraczać 1 proc. w ujęciu realnym" - tłumaczy ministerstwo.
Kotecki zapewnił, że rząd, oprócz zmian upraszczających i porządkujących system podatkowy, np. nowelizacji ustawy o CIT, czy wynikających z konkretnych dostosowań do prawa unijnego (np. podniesienie stawek akcyzy na papierosy), nie planuje podwyżek podatków od osób fizycznych i prawnych, składek ubezpieczeniowych i składki zdrowotnej ani wprowadzania podatku liniowego.
REKLAMA
REKLAMA