Celnicy strzegą własności intelektualnej
REKLAMA
TOMASZ KORYZMA
REKLAMA
Celnicy są uprawnieni do zatrzymywania towarów, jeżeli podejrzewają, że naruszają one prawa własności intelektualnej objęte ochroną (np. prawa ochronne na znak towarowy). Zatrzymanie celne może trwać do 20 dni roboczych i ma umożliwić podjęcie kroków prawnych przez właściciela praw, jeżeli towary okażą się podróbkami.
Po zatrzymaniu towarów właściciel praw powinien dokonać oceny autentyczności towarów. Jeżeli okaże się, że towar jest podrobiony, właściciel praw powinien przedstawić zgodę importera na zniszczenie podróbek (w ramach tzw. procedury uproszczonej) albo wszcząć postępowanie zmierzające do ustalenia, czy jego prawa własności intelektualnej zostały faktycznie naruszone. W przypadku niepodjęcia działań w wyznaczonym terminie lub, gdy okaże się, że towary są oryginalne, celnicy dopuszczają towar do obrotu.
Na czym polega procedura uproszczona zniszczenia towaru?
Największą zaletą ochrony celnej jest możliwość trwałego eliminowania z rynku podróbek bez konieczności prowadzenia kosztownego i długotrwałego postępowania sądowego. Warunkiem uruchomienia procedury uproszczonej jest uzyskanie zgody importera na zniszczenie towarów oraz złożenie wniosku o wydanie pozwolenia na zniszczenie towarów. Zniszczenie podróbek odbywa się na koszt właściciela praw i pod nadzorem celników w wyspecjalizowanych jednostkach.
Jak sobie radzą z tym obowiązkiem funkcjonariusze celni?
W 2009 roku zatrzymano blisko 2,7 mln nielegalnych towarów o wartości blisko 39 mln euro. Na ten wynik złożyło się blisko 3300 zatrzymań. Biorąc pod uwagę liczbę zatrzymań, wynik jest imponujący. Warto podkreślić, że polscy celnicy jako nieliczni korzystają z nowo wdrożonego systemu IT oraz VINCI, który znacząco wspiera ich działania. Wzrasta również zainteresowanie ochroną celną. Obecnie korzysta z niej ponad 1000 właścicieli praw, co potwierdza, że mimo sukcesów celników zwalczanie importu podróbek wymaga dalszych wysiłków.
Tomasz Koryzma
Rozmawiała Paulina Bąk
REKLAMA
REKLAMA