KIG o pilnej potrzebie zwiększenia odpowiedzialności urzędników
REKLAMA
Rząd przedstawił swoje stanowisko dopiero w styczniu br., a podkomisja sejmowa pracuje nad projektem ustawy już ponad rok.
REKLAMA
"Przez wadliwe rozstrzygnięcia lub nieuzasadnioną bierność urzędnicy wyrządzają obywatelom i przedsiębiorcom wymierne, niejednokrotnie bardzo poważne, szkody. W najbardziej drastycznych przypadkach dochodzi do spektakularnych bankructw" - podkreśla KIG.
REKLAMA
Według Izby, konsekwencją braku odpowiedzialności urzędników za rażące naruszenie prawa jest coraz większa odpowiedzialność Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego, które muszą naprawiać szkody wyrządzone przez urzędników.
Jak zaznacza KIG, uchwalenie ustawy pozwoliłoby wprowadzić spójny mechanizm odpowiedzialności urzędników. Funkcjonariusz publiczny ponosiłby odpowiedzialność w każdym wypadku, gdy jego zawinione działanie lub zaniechanie spowodowały przyznanie przez sąd obywatelowi lub firmie odszkodowania. Urzędnik miałby obowiązek zwrócić tyle, ile wynosi to odszkodowanie, ale nie więcej niż 12-krotność przeciętnego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału, ogłaszanego przez prezesa GUS.
"Taka regulacja przyczyniłaby się do poprawy bezpieczeństwa obrotu gospodarczego, zmniejszając liczbę błędnych decyzji administracyjnych i ograniczając korupcję" - uważa KIG.
REKLAMA
REKLAMA