Umowa o pracę na 3 miesiące warunkiem otrzymania dodatku relokacyjnego i motywacyjnego
REKLAMA
"Nie może to być ani umowa-zlecenie, ani umowa o dzieło" - dodał.
REKLAMA
Dodatek relokacyjny w wysokości sześciokrotności zasiłku dla bezrobotnych będzie wypłacany osobom zwolnionym z pracy w związku z trudną sytuacją przedsiębiorstwa, które podjęły nową pracę co najmniej 50 km od dotychczasowego miejsca zamieszkania.
Z kolei dodatek motywacyjny ma być wypłacany pracownikom restrukturyzujących się przedsiębiorstw, którzy zdecydują się podjąć pracę gdzie indziej za niższe wynagrodzenie. Będzie to kwota równa trzykrotności różnicy pomiędzy starą a nową, niższą pensją, jednak nie więcej niż 4 tys. brutto.
Jednak dodatki nie będą miały charakteru bezpośredniej pomocy. Żeby zwolniony pracownik mógł ją otrzymać, będzie musiał być objęty programem unijnym realizowanym albo przez samego przedsiębiorcę, albo przez tzw. operatora.
REKLAMA
"Może to być współpracująca z przedsiębiorcą agencja oferująca doradztwo i pośrednictwo pracy, organizacja pozarządowa albo samorząd lub powiatowy urząd pracy" - wymienił Chorąży. Może to też być organizacja, która realizuje program wsparcia zwalnianych pracowników w danym regionie, a nie tylko na potrzeby jednej firmy.
Chorąży pytany, kiedy pierwsze dodatki będą mogły być wypłacone, odparł: "w przypadku już realizowanych programów skierowanych do bezrobotnych - będą one mogły uzupełnić swą ofertę od połowy czerwca. W przypadku nowych programów - od września".
Proponowane przez MRR dodatki są odpowiedzią na kryzys, dlatego będą mogły z nich korzystać tylko osoby zwolnione z przyczyn zakładu pracy, nie wcześniej niż 6 miesięcy od daty przystąpienia do programu.
Informacje o realizowanych programach unijnych w tym zakresie, w danym regionie, zainteresowani będą mogli otrzymać w urzędach marszałkowskich i wojewódzkich urzędach pracy.
REKLAMA
REKLAMA