Senat poparł przepisy antydyskryminacyjne i dotyczące higieny pracy
REKLAMA
Za nowelizacją opowiedziało się 55 senatorów, przeciw było 35. Teraz ustawa ponownie trafi do Sejmu.
REKLAMA
Nowelizacja dostosowuje polskie prawo do norm unijnych, uszczegóławia definicję molestowania seksualnego, wprowadza zakaz wyciągania konsekwencji wobec pracownika, który był molestowany, albo się temu przeciwstawił.
Nowela zakazuje dyskryminacji ze względu na płeć; definiuje, że "dyskryminowaniem ze względu na płeć jest każde niepożądane zachowanie o charakterze seksualnym lub odnoszące się do płci pracownika, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności pracownika, w szczególności stworzenie wobec niego zastraszającej, wrogiej, poniżającej, upokarzającej lub uwłaczającej atmosfery".
Nowelizacja precyzuje, że "na zachowanie to mogą się składać fizyczne, werbalne lub pozawerbalne elementy (molestowanie seksualne)".
Nowelizacja dopuszcza możliwość różnicowania sytuacji pracowniczej ze względu na staż pracy. Wprowadzono także ochronę pracownicy powracającej do pracy po urlopie macierzyńskim - ma wrócić na to samo stanowisko lub równorzędne i otrzymać takie wynagrodzenie, jakie otrzymywałaby gdyby nie korzystała z urlopu.
Jedna w trzech przyjętych w piątek przez Senat poprawek wydłuża z 14 do 30 dni okres wejścia w życie nowych przepisów. Pozostałe poprawki mają charakter doprecyzowujący.
Pierwotnie w projekcie był zapis dotyczący czasu pracy; jednak później rząd wycofał się z tej regulacji. Planowana jest nowelizacja przepisów dotyczących czasu pracy.
W Sejmie znajduje się kilka projektów zmian w Kodeksie pracy. Jeden z nich (opracowany przez senacką Komisję Ustawodawczą) dotyczy ubiegania się przez osoby zwalniane z pracy o odszkodowanie cywilne. Inny - opracowywany przez sejmową Komisję ds. zmian w kodyfikacjach - wydłużenia urlopów macierzyńskich.REKLAMA
REKLAMA