Firmy zapłacą wyższe odszkodowania za bezprawne zwolnienia
REKLAMA
zmiana prawa
REKLAMA
Jeżeli podwładny udowodni, że z powodu wadliwego rozwiązania stosunku pracy utracił np. prawo do wcześniejszej emerytury, nagród jubileuszowych czy odprawy, będzie mógł żądać odszkodowania cywilnego od pracodawcy. Tak wynika z senackiego projektu nowelizacji kodeksu pracy. Prace nad nim rozpoczęła wczoraj Komisja Ustawodawcza Senatu.
REKLAMA
Konieczność rozszerzenia odpowiedzialności cywilnej pracodawców wynikła z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 27 listopada 2007 r. Zgodnie z nim niekonstytucyjne są przepisy k.p., które uniemożliwiają pracownikom staranie się o rekompensatę pełnych szkód, jakie ponieśli z tytułu bezprawnego zwolnienia. Do momentu ogłoszenia wyroku TK na podstawie k.p. bezprawnie zwolniony pracownik mógł jedynie starać się o przywrócenie do pracy lub o odszkodowanie do wysokości trzech miesięcznych pensji.
- Pracodawcy bardziej opłacało się bezprawnie zwolnić pracownika, niż ponosić dalsze koszty jego legalnego zatrudnienia - mówi senator Zbigniew Cichoń, członek senackiej Komisji Ustawodawczej.
Dotyczy to przede wszystkim osób, których zatrudnienie jest chronione, czyli np. kobiet w ciąży i na urlopie wychowawczym lub pracowników w wieku przedemerytalnym.
Po wyroku TK pracownicy zwolnieni bezprawnie lub bez właściwego uzasadnienia mogli składać powództwa cywilne o odszkodowanie wyższe niż przewidziane w k.p. Orzeczenie dotyczyło jednak wyłącznie rekompensaty za bezprawne zwolnienie w trybie dyscyplinarnym, a nie za wypowiedzeniem. Projekt przewiduje natomiast, że będą mogli ubiegać się o nie zarówno pracownicy zwalniani bezprawnie w trybie dyscyplinarnym, jak i ci, którym wadliwie wypowiedziano umowę o pracę.
- Dodatkowo wyrok TK miał charakter interpretacyjny, którym sądy nie zawsze się podporządkowują - mówi Agnieszka Młodzińska z Kancelarii Rafalska, Zakrzewski.
REKLAMA
Jeżeli nowe przepisy wejdą w życie, pracownikom łatwiej będzie ubiegać się o odszkodowanie cywilne za szkody za bezprawne lub nieuzasadnione zwolnienia. Ubiegając się o taką rekompensatę, będą mogli powołać się na przepisy k.p., a nie orzeczenie TK.
Z kolei pracodawcy mogą coraz częściej zatrudniać pracowników na podstawie umów na czas określony. W porównaniu z umowami stałymi tryb ich wypowiadania jest znacznie łatwiejszy. Coraz częściej pracodawcy mogą też zatrudniać podwładnych na podstawie umów cywilnoprawnych.
- Firmy będą też zmierzać do tego, aby także ich pracownicy ponosili odpowiedzialność za zawinione szkody wyrządzone pracodawcy - mówi prof. Małgorzata Gersdorf, sędzia Sądu Najwyższego.
Mogą uznać, że skoro odpowiadają za wszystkie szkody z tytułu zwolnienia pracownika, ograniczenie odpowiedzialności podwładnych jest przejawem nierównego traktowania.
Skutki wejścia w życie senackiego projektu ustawy
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Łukasz Guza
lukasz.guza@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA