Jak najmniej firm strategicznych
REKLAMA
Jak powiedział GP wiceminister skarbu państwa Michał Chyczewski, w ciągu kilku tygodni rząd wyda rozporządzenie zmieniające skład listy spółek strategicznych, w których Skarb Państwa ma szczególne uprawienia (tzw. złotą akcję). Natomiast uregulowania ustawowe dotyczące tych uprawnień, ale również przepisy znoszące limity zarobków prezesów państwowych spółek (tzw. kominówkę) powinny być gotowe w ciągu dwóch, trzech miesięcy. Cały proces legislacyjny ma zostać zakończony w ciągu roku.
REKLAMA
Michał Chyczewski mówił, że z listy 17 firm mają zostać usunięte m.in. budzące największy sprzeciw Komisji Europejskiej - Telekomunikacja Polska, KGHM Polska Miedź i Polkomtel.
REKLAMA
Według ekspertów organizacji zrzeszających pracodawców lista firm, wobec których obowiązywać może złota akcja, powinna być skrócona jedynie do kilku najistotniejszych firm. Należy ściśle określić specjalne kompetencje Skarbu Państwa i warunki ich stosowania.
- Nie podważamy sensu istnienia takiej ustawy. Jednak powinno być jasno zdefiniowane, jakie sektory, spółki są strategiczne. Tak żeby nie było wątpliwości, która firma powinna być zaliczona do strategicznych, a która nie - uważa Adam Ambroziak z Konfederacji Pracodawców Polskich.
- Obecne regulacje tego warunku nie spełniają, stąd wynikł spór na linii Telekomunikacja Polska - Skarb Państwa - dodaje.
Umieszczenie TP na przyjętej we wrześniu ubiegłego roku liście spółek o szczególnym znaczeniu zaostrzyło konflikt rządu PiS z Komisją Europejską dotyczący złotej akcji. Sama firma zapowiedziała zaskarżenie tej decyzji do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Grażyna Madziak, ekspert BCC, dodaje, że niejasne sformułowanie obecnie obowiązujących zapisów o złotej akcji powoduje, że są one praktycznie niemożliwe do wykorzystania.
- Zapis określający, w jakich sytuacjach złota akcja może być wykorzystywana, powinien być bardzo precyzyjny, a lista firm krótka, ograniczająca się najwyżej do kilku naprawdę strategicznych firm - podkreśla.
Zdaniem Adama Ambroziaka, lista firm o szczególnym znaczeniu powinna być sprecyzowana w samej ustawie, a nie, jak to jest teraz, określana wydawanym co roku rozporządzeniem.
KRZYSZTOF GRAD
krzysztof.grad@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA