Rynek biopaliw ruszy na nowo
REKLAMA
Zmiana prawa
REKLAMA
Mimo głosów sprzeciwu części branży naftowej, od 1 stycznia 2008 r. producenci i importerzy paliw będą musieli wykazać co najmniej 3,45-proc. udział (licząc wartość energetyczną) biopaliw w ogólnej wartości sprzedaży benzyny i oleju napędowego. Dla producentów biokomponentów, estrów metylowych (dodatków do ON) i bioetanolu (dodatku do benzyny) to powrót do działalności.
- Wreszcie zacznie się coś dziać. Produkcja utrzymywana w 2007 roku na minimalnym poziomie będzie mogła ruszyć - mówi Henryk Zamojski, wiceprezes Krajowej Izby Biopaliw zrzeszającej firmy działające w branży.
Podkreśla jednak, że tak naprawdę produkcja i sprzedaż biopaliw ruszy, gdy w życie wejdą uchwalone w lecie przez Sejm ulgi i zwolnienia podatkowe dla producentów. Rząd PiS od sierpnia nie zdołał przekazać do akceptacji do Brukseli dwóch ustaw (o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz o zmianie niektórych innych ustaw, a także o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych).
- Blokuje to wprowadzenie na rynek biokomponentów jako samoistnych paliw - mówi Henryk Zamojski.
Jak ustaliła GP, zakończono ostatnie ustalenia pomiędzy odpowiedzialnymi za te kwestie Ministerstwem Gospodarki i Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- Dokumenty są wysyłane - mówi wysoki urzędnik ministerstwa.
- Mamy nadzieję, że przepisy wejdą w życie pod koniec pierwszego kwartału - dodaje rozmówca GP.
ZE STRONY PODATKÓW
Produkcja biopaliw załamała się na początku 2007 roku, kiedy Ministerstwo Finansów zmniejszyło ulgi w akcyzie na biopaliwa. W 2006 roku wartość wskaźnika wykorzystania biopaliw w Polsce wyniosła ok. 0,92 proc. Według szacunków Adama Kupczyka, prof. SGGW, specjalisty ds. biopaliw transportowych w Instytucie Energetyki Odnawialnej, w 2007 roku wartość wskaźnika może dojść do ok. 70 proc. wartości z roku poprzedniego. Wchodzące w życie 1 stycznia 2008 r. regulacje mają stopniowo zwiększać wykorzystanie biopaliw, tak aby w 2012 roku wskaźnik sięgnął 7 proc. Za nieprzestrzeganie przepisów grożą wysokie kary.
Krzysztof Grad
krzysztof.grad@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA