REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Mocny złoty to mniej dotacji

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Mariusz Gawrychowski
Paweł Czuryło

REKLAMA

Umocnienie złotego spowodowało, że kwota dotacji z UE zmalała o 10 mld zł. Z mocnej waluty są też korzyści: Polska oszczędza na składce płaconej do unijnej kasy. Prognozy mówią, że złoty będzie jeszcze mocniejszy, rozwiązaniem może być przyjęcie euro.


REKLAMA

REKLAMA

Zmniejsza się pula unijnych funduszy, które Polska dostała na okres 2007-2013. Mimo że cały czas mamy do dyspozycji ponad 67 mld euro, to w ostatnim kwartale kwota ta zmniejszyła się o 10 mld zł. Jak to możliwe? Winę ponosi umacniający się złoty.


Równo trzy miesiące temu 1 euro kosztowało ok. 3,8 zł. Wczoraj było to już 3,63 zł, a ekonomiści ankietowani przez GP przewidują, że to nie koniec wzrostu wartości naszej waluty. Według prognoz Raiffeisen Banku na koniec tego roku euro będzie kosztowało 3,6 zł, a na koniec 2008 roku 3,5 zł. Londyński oddział HSBC szacuje zaś, że 3,5 zł euro osiągnie już na koniec tego roku.


900 km autostrady

REKLAMA


Z kolei długoterminowe prognozy Citigroup przewidują, że w 2010 roku euro będzie warte już 3,38 zł, a w 2012 roku nawet 3,19 zł. Jeśli ta prognoza się ziści, to za trzy lata będziemy mieli do dyspozycji z Unii o 17 mld zł mniej, a za pięć lat już 30 mld zł (tyle miał wynieść tegoroczny deficyt w budżecie). Za tę kwotę można obecnie zbudować ok. 900 km nowoczesnej autostrady.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


- Z uwagi na obserwowane umocnienie polskiej waluty środki otrzymywane z Unii Europejskiej po przeliczeniu na złote są mniejsze. To jest niekorzystne dla osób zajmujących się przygotowaniem projektów współfinansowanych ze środków UE i oznacza to, że konieczny będzie większy wkład własny - mówi Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Banku Polska.


Ten pesymistyczny scenariusz na pewno dotknie podmioty, które będą realizowały duże inwestycje infrastrukturalne: Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, PKP Polskie Linie Kolejowe oraz samorządy.


Ponad 60 mld dziury


Jak mówi Adrian Furgalski z grupy Doradców Gospodarczych Tor, kolejarze już wyliczyli, ile muszą wyłożyć za zaplanowane w programie Infrastruktura i Środowisko inwestycje.


- Początkowo starczyło 6,7 mld euro. Jednak wzrost wartości złotego oraz cen materiałów budowlanych i usług wywindował tę kwotę do 11 mld euro. To 16 mld zł, których PKP nie ma - mówi Adrian Furglaski.


Dodaje, że gdyby podobnie oszacować inwestycje drogowe, to luka sięga tu aż 50 mld zł, mimo że ani resort transportu, ani GDDKiA oficjalnie do tego nie chcą się przyznać.


Dalsze umacnianie się polskiej waluty oraz średnioroczny 10- -proc. wzrost wartości materiałów budowlanych i usług spowodują, że ta dziura będzie coraz bardziej powiększać się. Szczególnie że realizacja tych inwestycji, a tym samym refundacja przez UE poniesionych wydatków, jest planowana najwcześniej po 2009 roku. Dlatego też będą potrzebne dodatkowe środki z budżetu państwa lub samorządów, bo to Polska bierze na siebie ryzyko walutowe związane z przeliczaniem funduszy unijnych.


Z tym samym problemem będą borykali się wszyscy, którzy mają coś wspólnego z funduszami unijnymi. Na przykład wzrost wartości złotego spowoduje, że mniejsza liczba firm dostanie unijne pieniądze na rozwój, gminy będą mogły zmodernizować mniej kilometrów dróg oraz mniejsza liczba osób będzie mogła wziąć udział w szkoleniach. W mniejszym stopniu dotknie to także rolników, którzy otrzymują dopłaty bezpośrednie. Całościowy efekt jest taki, że za kwotę ponad 67 mld euro do 2015 roku zostanie zrobione mniej, niż to obecnie planują rządzący.


Choć Jerzy Kwieciński, wiceminister rozwoju regionalnego, nie zgadza się z tak pesymistycznym scenariuszem, to zgadza się, że umacnianie złotego to negatywne zjawisko.


- W efekcie mamy mniej pieniędzy. Z punktu widzenia polityki spójności wyjściem jest albo szybsza realizacja zaplanowanych inwestycji, albo też wejście do strefy euro - podkreśla.


Zwraca uwagę na to, że jest wiele mechanizmów, które w pewnej części mogą skompensować wzrastającą wartość złotego. Chodzi m.in. o obserwowane już w latach 2004-2006 oszczędności na realizacji inwestycji czy też wpływy do budżetu państwa z trzymania na oprocentowanych kontach wpłat z UE. Nie bez znaczenia jest także 1,3 mld euro rezerwy, po którą resort rozwoju regionalnego będzie mógł sięgnąć w 2010 roku, by ratować sytuację na szczególnie zagrożonych odcinkach.

Rozmówcy GP są zgodni: rozwiązaniem problemu jest wyłącznie wejście Polski do strefy euro, co ułatwi planowanie inwestycji zarówno samorządom, jak i firmom wykorzystującym środki europejskie.


Szybko do euro


Kandydat na premiera Donald Tusk uważa, że Polska powinna być możliwie szybko przygotowana do podjęcia decyzji o przyjęciu wspólnej waluty.


- W Polsce mówi się ostrożnie o roku 2012-2013 (jako dacie przyjęcia euro) i ta ostrożność jest wskazana, bo każdy następny rząd musi odpowiedzialnie przeprowadzić symulacje dotyczące ewentualnego wzrostu kosztów utrzymania - mówi Donald Tusk.


- Wszyscy się zgadzamy bez wyjątków, zarówno ja, jak i Waldemar Pawlak, że Polska powinna być możliwie szybko przygotowana do podjęcia takiej decyzji (o przystąpieniu do strefy euro) - dodaje lider PO.


Wyborcze zwycięstwo PO sprawiło, że część ekonomistów w swoich prognozach przybliżyła moment przyjęcia euro z 2014-2016 roku właśnie na 2012-2013. Dlatego ekonomiści wśród prognoz makroekonomicznych muszą wciąż przewidywać zmiany na rynku walutowym, a to z racji dużej zmienności rynku walutowego jest zawsze obarczone dużym ryzykiem.


DOBRE OBLICZE MOCNEGO ZŁOTEGO

Umacnianie się złotego nie oznacza samych problemów. Olbrzymim plusem jest zmniejszanie się wysokości polskiej składki do budżetu Unii Europejskiej. Dzięki mocniejszemu złotemu będzie ona mniej obciążała budżet naszego kraju, bowiem jest ona wpłacana we wspólnotowej walucie. W tym roku Polska wpłaci do budżetu Unii 2,8 mld euro, a wpływy z Unii mają wynieść 5,3 mld euro, z czego 2,1 mld euro przypadnie na rolnictwo, a 1,9 mld euro na fundusze strukturalne. W 2006 roku różnica pomiędzy środkami otrzymanymi z UE a wpłaconą składką wyniosła prawie 3 mld euro.


Prognozy GP: Jak mogą zmaleć dotacje z Unii 

 

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


PAWEŁ CZURYŁO, MARIUSZ GAWRYCHOWSKI

gp@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Warszawa tworzy nowy model pomocy społecznej! [Gość Infor.pl]

Jak Warszawa łączy biznes, NGO-sy i samorząd w imię dobra społecznego? W świecie, w którym biznes liczy zyski, organizacje społeczne liczą każdą złotówkę, a samorządy mierzą się z ograniczonymi budżetami, pojawia się pomysł, który może realnie zmienić zasady gry. To Synergia RIKX – projekt Warszawskiego Laboratorium Innowacji Społecznych Synergia To MY, który pokazuje, że wspólne działanie trzech sektorów: biznesu, organizacji pozarządowych i samorządu, może przynieść nie tylko społeczne, ale też wymierne ekonomicznie korzyści.

Spółka w Delaware w 2026 to "must have" międzynarodowego biznesu?

Zbliżający się koniec roku to dla przedsiębiorców czas podsumowań, ale też strategicznego planowania. Dla firm działających międzynarodowo lub myślących o ekspansji za granicę, to idealny moment, by spojrzeć na swoją strukturę biznesową i podatkową z szerszej perspektywy. W dynamicznie zmieniającym się otoczeniu prawnym i gospodarczym, coraz więcej właścicieli firm poszukuje stabilnych, przejrzystych i przyjaznych jurysdykcji, które pozwalają skupić się na rozwoju, a nie na walce z biurokracją. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków jest Delaware – amerykański stan, który od lat uchodzi za światowe centrum przyjazne dla biznesu.

ZUS da 1500 zł! Wystarczy złożyć wniosek do 30 listopada 2025. Sprawdź, dla kogo te pieniądze

To jedna z tych ulg, o której wielu przedsiębiorców dowiaduje się za późno. Program „wakacji składkowych” ma dać właścicielom firm chwilę oddechu od comiesięcznych przelewów do ZUS-u. Można zyskać nawet 1500 zł, ale tylko pod warunkiem, że wniosek trafi do urzędu najpóźniej 30 listopada 2025 roku.

Brak aktualizacji tej informacji w rejestrze oznacza poważne straty - utrata ulg, zwroty dotacji, jeżeli nie dopełnisz tego obowiązku w terminie

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązuje już zmiana, która dotyka każdego przedsiębiorcy w Polsce. Nowa edycja Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) to nie tylko zwykła aktualizacja – to rewolucja w sposobie opisywania polskiego biznesu. Czy wiesz, że wybór niewłaściwego kodu może zamknąć Ci drogę do dotacji lub ulgi podatkowej?

REKLAMA

Jak stoper i koncentracja ratują nas przed światem dystraktorów?

Przez lata próbowałem różnych systemów zarządzania sobą w czasie. Aplikacje, kalendarze, kanbany, mapy myśli. Wszystko ładnie wyglądało na prezentacjach, ale w codziennym chaosie pracy menedżera czy konsultanta – niewiele z tego zostawało.

Odpowiedzialność prawna salonów beauty

Wraz z rozszerzającą się gamą ofert salonów świadczących usługi kosmetyczne, rośnie odpowiedzialność prawna osób wykonujących zabiegi za ich prawidłowe wykonanie. W wielu przypadkach zwrot pieniędzy za źle wykonaną usługę to najmniejsza dolegliwość z grożących konsekwencji.

Od 30 grudnia 2025 r. duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Nowe przepisy i obowiązki z rozporządzenia EUDR

Dnia 30 grudnia 2025 r. wchodzi w życie rozporządzenie EUDR. Duże i średnie firmy będą musiały udowodnić, że nie przyczyniają się do wylesiania. Kogo dokładnie dotyczą nowe obowiązki?

Śmierć wspólnika sp. z o.o. a udziały w spółce

Życie pisze różne scenariusze, a dalekosiężne plany nie zawsze udają się zrealizować. Czasem najlepszy biznesplan nie zdoła uwzględnić nieprzewidzianego. Trudno zakładać, że intensywny i odnoszący sukcesy biznesmen nagle zakończy swoją przygodę, a to wszystko przez śmierć. W takich smutnych sytuacjach spółka z o.o. nie przestaje istnieć. Powstaje pytanie – co dalej? Co dzieje się z udziałami zmarłego wspólnika?

REKLAMA

Cesja umowy leasingu samochodu osobowego – ujęcie podatkowe po stronie "przejmującego" leasing

W praktyce gospodarczej często zdarza się, że leasingobiorca korzystający z samochodu osobowego na podstawie umowy leasingu operacyjnego decyduje się przenieść swoje prawa i obowiązki na inny podmiot. Taka transakcja nazywana jest cesją umowy leasingu.

Startupy, AI i biznes: Polska coraz mocniej w grze o rynek USA [Gość Infor.pl]

Współpraca polsko-amerykańska to temat, który od lat przyciąga uwagę — nie tylko polityków, ale też przedsiębiorców, naukowców i ludzi kultury. Fundacja Kościuszkowska, działająca już od stu lat, jest jednym z filarów tej relacji. W rozmowie z Szymonem Glonkiem w programie Gość Infor.pl, Wojciech Voytek Jackowski — powiernik Fundacji i prawnik pracujący w Nowym Jorku — opowiedział o tym, jak dziś wyglądają kontakty gospodarcze między Polską a Stanami Zjednoczonymi, jak rozwijają się polskie startupy za oceanem i jakie szanse przynosi era sztucznej inteligencji.

REKLAMA