Procesy sądowe usprawiedliwiają nieużywanie znaku
REKLAMA
REKLAMA
Poznańska Palarnia Kawy Astra wstrzymała się z wprowadzeniem na rynek znaku Caffe Pele dla koncentratu śmietanki oraz kawy. Zrobiła tak z powodu spraw sądowych, jakie wszczęła przeciwko niej Brazylijska Companhia Cacique de Cafe Soulvel. Astra nie chciała ryzykować i ponosić nakładów na ten znak, nie znając finału procesów. Firma z Brazylii żądała zakazania spółce Astra posługiwania się tą marką (proces przegrała, gdyż Astra de facto nie używała znaku).
Nie z winy Astry
REKLAMA
Pełnomocnik Astry powołał się na art. 169 ust. 1 pkt 1 prawa własności przemysłowej (Dz.U. z 2003 r. nr 119, poz. 1117). Mówi on, że nie można domagać się wygaszenia cudzego znaku z powodu nie używania go na rynku, jeśli właściciel znaku miał usprawiedliwiony powód, aby z tym się wstrzymać. Pełnomocnik Astry wyjaśnił, że po ostrzeżeniu brazylijskiej firmy poznańska spółka wstrzymała przygotowania do wprowadzenia kawy pod tą marką na rynek do czasu do wyjaśnienia zarzutów stawianych jej w procesie.
Kolegium Urzędu Patentowego (sygn. sp. 98/05) oddaliło wniosek Companii o wygaszenie znaku Caffe Pele. Kolegium zgodziło się, że toczące się postępowanie sądowe między konkurentami należy potraktować jako powód usprawiedliwiający nieużywanie znaku przez Astrę.
Pełnomocnik brazylijskiej firmy twierdził, że Astra sama przyczyniła się do wszczęcia spraw sądowych. Zaznaczył, że firma z Brazylii używała tego znaku w Polsce w latach 70.-90. Ponadto Astra nie może zawłaszczać znaku, w którym jednym z elementów jest pseudonim znanego brazylijskiego byłego piłkarza, czym narusza jego prawa osobiste (jednak argument ten może mieć znaczenie w postępowaniu o unieważnienie, a nie o wygaszenie znaku).
Rozsądne działanie
Według pełnomocnika spółki wstrzymanie się z używaniem znaku było rozsądnym działaniem Astry.
WSA oddalił skargę brazylijskiej firmy. Według sądu UP prawidłowo ocenił sytuację.
- Firma z Brazylii najpierw skierowała pozew do sądu, następnie wystąpiła do UP o wygaszenie znaku Caffe Pele firmy Astra, a także o jego unieważnienie (ta ostania sprawa jest w toku).
- W doktrynie nie przywołuje się zbyt wielu przykładów dotyczących ważnych (usprawiedliwionych) powodów nieużywania znaku. W orzecznictwie unijnym przyjmuje się liberalne stanowisko, że wszelkie działania wiążące się z ryzykiem wprowadzenia znaku na rynek uchylają zarzut jego nieużywania - zaznaczyła sędzia. Zdaniem WSA spółka Astra zachowała się rozsądnie, podjęła obronę swoich praw przed sądem oraz wstrzymała się z używaniem znaku. W ocenie sądu działanie spółki Astra nie było zawinione, spółka podjęła słuszną decyzję. Nie znając wyniku procesu, nie chciała ponosić ryzyka kosztów wprowadzenia tej marki na rynek (sygn. VI SA/Wa 1571/06).
Uczciwe zachowanie kupieckie
NSA w pełni zgodził się z wyrokiem WSA i tym samym z decyzją UP.
- Astra postąpiła nie tylko rozsądnie, ale także zgodnie z zasadami uczciwości kupieckiej, a nawet z elegancją kupiecką. Miała prawo podjąć obronę swojego ważnego znaku w wytoczonym przeciwko niej procesie, który nie był przez nią zawiniony. Dopóki trwa spór o znak Caffe Pele, dopóty firma Astra ma usprawiedliwione podwody nie wprowadzać tej marki na rynek. Zatem firma brazylijska nie może skutecznie domagać się wygaszenia tego znaku z powodu jego nieużywania - stwierdził sędzia.
Wyrok NSA jest ostateczny (sygn. II GSK 127/07).
HANNA FEDOROWICZ
REKLAMA
REKLAMA