Jest zgoda na 37 mld zł dla polskich firm
REKLAMA
REKLAMA
Dobra informacja dla przedsiębiorców. Po trwających ponad pół roku rozmowach udało się zakończyć negocjacje w sprawie wykorzystania prawie 37 mld zł w ramach programu Innowacyjna Gospodarka. Duża część z tych pieniędzy będzie dostępna w postaci pożądanych przez firmy dotacji do inwestycji. Dodatkowo w ramach tego programu będzie można zdobyć także pieniądze na badania naukowe, wdrożenie nowoczesnych technologii czy też zakup rozwiązań informatycznych.
Jak mówi GP Anita Wesołowska, zastępca dyrektora departamentu zarządzania programami konkurencyjności i innowacyjności w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, rozmowy zakończył się sukcesem, bo już wcześniej rozwiązano najważniejsze problemy, jak np. zakaz dotowania z funduszy unijnych firm, które będą chciały przenieść do Polski miejsca pracy z innych państw Unii Europejskiej.
- Ostatnia runda negocjacji miała trwać dziewięć godzin, a udało nam się ją zakończyć po dwóch - mówi Anita Wesołowska.
Niestety zakończenie negocjacji nie oznacza automatycznie dostępu do dotacji. KE musi jeszcze wydać decyzję o zaakceptowaniu programu.
Według Jerzego Kwiecińskiego, wiceministra rozwoju, ma to nastąpić już 2 października. Ma to być szczególny dzień, bo właśnie wówczas Bruksela zaakceptuje większość polskich programów operacyjnych. Kilka dni wcześniej, bo 27 września, KE wyda zgodę na wykorzystanie środków m.in. na szkolenia i doradztwo w ramach programu Kapitał Ludzki. Wyjątkiem będą środki dla woj. świętokrzyskiego. Władze regionu upierają się przy sfinansowaniu z funduszy unijnych portu lotniczego pod Kielcami. Krzywo na ten pomysł patrzą urzędnicy z Brukseli.
MARIUSZ GAWRYCHOWSKI
REKLAMA
REKLAMA