REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przedsiębiorcy jeszcze poczekają na obiecane 270 mln zł

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Mariusz Gawrychowski

REKLAMA

Czekający od kilku miesięcy na unijne dotacje przedsiębiorcy mieli dostać w sierpniu pieniądze na inwestycje. Przyznający fundusze UE nie potrafią jednak powiedzieć, kiedy ten proces się rozpocznie.


Resort rozwoju regionalnego przeznaczył 270 mln zł na dotacje dla przedsiębiorców, którym nie udało się z powodu zbyt słabej oceny ich projektów dostać unijnych dotacji w ostatnim rozpisanym w tym roku konkursie. Chodzi o Poddziałanie 2.2.1 w programie Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw, którego wyniki poznaliśmy na początku tego roku. Musieli oni tylko skutecznie odwołać się od wcześniejszej oceny i dostać więcej punktów. Odwołania złożyli, a pieniądze nadal nie zostały im przyznane.

REKLAMA

REKLAMA

 


- Ocena odwołań została zakończona w terminie wyznaczonym przez procedury odwoławcze, czyli pod koniec lipca. Niestety, część firm niezadowolona z wyników powtórnej oceny ich projektów skierowała do nas lub do resortu gospodarki lub rozwoju regionalnego ponowne odwołania - mówi GP Monika Karwat-Bury, rzecznik prasowy Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.


Według niej, mimo że prawo nie zezwala na kilkakrotne odwoływanie się od oceny wniosków, to PARP musi odpowiedzieć na każde pismo. To zaś powoduje opóźnienia. Dlatego też trudno określić, kiedy zakończy się ten proces.

REKLAMA


Monika Karwat-Bury zapewnia, że umowy z 28 przedsiębiorcami, których projekty w wyniku odwołań dostały więcej punktów, zostaną podpisane tak szybko, jak to będzie możliwe. Jednak najpierw Ministerstwo Rozwoju Regionalnego musi ogłosić nową listę rankingową projektów, które dostaną wsparcie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


- Może to nastąpi jeszcze w tym tygodniu - mówi rzecznik PARP.


Problem w tym, że firmy będą miały mało czasu na wydanie unijnych dotacji. Swoje inwestycje muszą zakończyć do 30 czerwca 2008 r. Jeśli im to się nie uda, to wydatki poniesione po tym terminie nie zostaną im zwrócone ze środków unijnych.

Ogółem na unijne dotacje czeka obecnie ok. 1,6 tys. firm, których projekty zostały pozytywnie ocenione, ale zabrakło na nie pieniędzy. Dlatego też PARP zaproponował, by dotacje uzyskały one z funduszy unijnych na lata 2007-2013, tak by nie musiały one ponownie startować w konkursach. Projekty o wartości ponad 8 mln zł, które uzyskały powyżej 70 punktów (jest ich 72), miałyby zostać wsparte w ramach programu Innowacyjna Gospodarka, reszta (438 firm) z regionalnych programów operacyjnych.


28 przedsiębiorców otrzymało zgodę na unijne dotacje z programu Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw po wniesieniu odwołania


Mariusz Gawrychowski

mariusz.gawrychowski@infor.pl

 
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA