REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Tylko małe zakłady zatrudnią specjalistów bhp z zewnątrz

Łukasz Guza
Łukasz Guza

REKLAMA

Koszty związane z zapewnieniem bezpieczeństwa w pracy obciążać będą wyłącznie pracodawców. Zewnętrzne służby bhp będzie mogła zatrudnić tylko firma, w której pracuje do 100 osób. Pracodawca ustali wykaz zadań, które muszą być wykonywane przez co najmniej dwóch pracowników.


zmiana prawa


Wyznaczenie pracowników odpowiedzialnych za udzielenie pierwszej pomocy i ewakuację załogi w sytuacji zagrożenia, ponoszenie pełnych kosztów wdrażania przepisów i zasad bhp w miejscu pracy, ustalenie prac, które wymagają asekuracji drugiej osoby - to niektóre nowe obowiązki pracodawców, jakie wynikają z projektu zmiany kodeksu pracy. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało nowelizację, gdyż chce dostosować polskie przepisy do prawa unijnego. Resort ostrzega, że jeśli nowe przepisy nie wejdą szybko w życie, Polsce grozą pozwy do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu.


Specjaliści z zewnątrz


Według resortu pracy najpilniejsza zmiana dotyczy zasad funkcjonowania służby bhp w zakładach pracy. Obowiązujący art. 23711 par. 2 kodeksu pracy w praktyce zwalnia pracodawców z tworzenia takiej służby i umożliwia każdemu przedsiębiorcy zlecanie wykonywania jej zadań specjalistom spoza zakładu pracy. Świadczą o tym m.in. wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku (II SA /Bk 285/04), WSA w Gorzowie Wielkopolskim (II SA /Go 344/05) oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie (I OSK 40/05). Tymczasem art. 7 ust. 3 Dyrektywy Rady 89/391/EWG w sprawie wprowadzenia środków w celu poprawy bezpieczeństwa i zdrowia pracowników w miejscu pracy (Dz.Urz. WE L 183 z 29 czerwca 1989 r.) dopuszcza możliwość korzystania ze służb zewnętrznych dopiero w sytuacji braku kompetentnego personelu w danym zakładzie pracy. Taka sytuacja - zdaniem ministerstwa - rzadko występuje w dużych przedsiębiorstwach. Dlatego resort pracy proponuje, aby z usług specjalistów zewnętrznych mogli korzystać wyłącznie pracodawcy, którzy zgodnie z kodeksem nie mają obowiązku tworzenia służb (czyli zatrudniający do 100 pracowników).


- To niezgodne z przepisami ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Ministerstwo wskazuje bowiem formę, w jakiej pracodawca ma zatrudnić służby bhp, zamiast celu, jaki ma ona spełniać - uważa Witold Polkowski, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich.


Jego zdaniem to nie liczba zatrudnionych pracowników, ale ryzyko zatrudnienia powinno decydować o formie nadzoru bhp, bo przecież 100 pracowników firmy chemicznej ponosi znacznie wyższe ryzyko zawodowe niż 100 osób pracujących w banku.


- Nie rozumiem, dlaczego pracodawcy mają rezygnować z usług profesjonalnych firm z zewnątrz i tworzyć samemu służby, które są odpowiedzialne za życie i zdrowie wszystkich osób zatrudnionych w firmie - dodaje Paweł Lisak z działu finansowego firmy przetwórstwa rolniczego z Białegostoku.


Odpowiedzialność za bhp


Dodatkowo projekt nowelizacji doprecyzowuje zakres odpowiedzialności pracodawców za przestrzeganie przepisów bhp w firmie. Nadal za stan bezpieczeństwa i higieny w zakładzie pracy odpowiadać ma pracodawca. Kodeks pracy wskaże jednak wprost, że na zakres tej odpowiedzialności nie mogą mieć wpływu obowiązki realizowane przez poszczególnych pracowników oraz powierzenie wykonywania zadań bhp specjalistom z zewnątrz.


Jednocześnie resort ostrzega, że utrzymanie dotychczasowych przepisów art. 23711 grozi Polsce pozwem do ETS w związku z niewłaściwym wdrożeniem do prawa krajowego wspomnianej dyrektywy, podobnie jak w przypadku np. Włoch (orzeczenie z 15 listopada 2001 r.) oraz Holandii (z 22 maja 2003 r.). Zgodnie z ostatnim z wymienionych wyroków obowiązek pozyskiwania specjalistów z zewnątrz ma jedynie charakter subsydiarny wobec tworzenia służby bhp z grona własnych pracowników.


Pracodawca ustali wykaz


Nowym obowiązkiem pracodawcy będzie też określenie wykazu prac, które w celu zapewnienia asekuracji powinny być wykonywane przez co najmniej dwóch pracowników. Dokona on tego po konsultacji z pracownikami lub ich przedstawicielami.


Dotychczas wykaz takich prac ustalał minister pracy i polityki społecznej w rozporządzeniu z 28 maja 1996 r. w sprawie rodzajów prac, które powinny być wykonywane przez co najmniej dwie osoby (Dz.U. nr 62, poz. 288). Projekt noweli kodeksu uchyla jednak upoważnienie do wydania takiego dokumentu przez ministra. W opinii resortu pracy rozporządzenie to stało się już bowiem nieaktualne i sprawia duże trudności interpretacyjne.


- W tym przypadku decentralizacja nie jest złym rozwiązaniem, bo istnieje wiele prac, o istnieniu których mogą nie wiedzieć urzędnicy z ministerstwa. Jeśli jednak wykaz taki mają ustalać pracodawcy i pracownicy, to warto zastanowić się, w jaki sposób zapewnić im właściwe doradztwo ekspertów - uważa Andrzej Radzikowski, wiceprzewodniczący OPZZ.


Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, pracodawcy będą musieli także m.in. wyznaczyć pracowników do udzielania pierwszej pomocy i wykonywania czynności z zakresu ochrony przeciwpożarowej i ewakuacji osób pracujących w danym zakładzie. W przypadku możliwości wystąpienia zagrożenia dla zdrowia lub życia na terenie zakładu pracy pracodawca będzie zobowiązany do niezwłocznego poinformowania o tym pracowników. Będzie musiał także zapewnić im odpowiednią ochronę oraz dostarczyć instrukcje umożliwiające przerwanie pracy i oddalenie się z zakładu, gdyby zagrożenie takie rzeczywiście wystąpiło.


- Procedury takie w praktyce funkcjonują już w firmach, ale teraz do ich ustanawiania zobowiąże nas kodeks pracy - mówi Grzegorz Bugała z firmy Press-Max.


Prawa pracowników


Nałożeniu nowych obowiązków na pracodawców towarzyszy przyznanie dodatkowych uprawnień pracownikom. Jeśli projekt nowelizacji kodeksu wejdzie w życie, pracownicy nie będą mogli ponieść żadnych negatywnych konsekwencji z powodu powstrzymania się od pracy lub oddalenia się z zakładu, w sytuacji gdy warunki pracy nie odpowiadają przepisom bhp i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia.


- Sądzę, że przepisy powinny raczej precyzować, w jakich sytuacjach pracownicy mogą zaprzestać pracy i oddalić się z firmy, bo ocena czy dane warunki upoważniają ich do tego typu zachowań może sprawiać sporo problemów - uważa Andrzej Radzikowski.


Dodatkowo koszty jakichkolwiek działań podejmowanych przez pracodawcę w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy w żaden sposób nie będą mogły obciążać pracowników.


Zmiany w przepisach dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

ŁUKASZ GUZA

lukasz.guza@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA