REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiany w zasadach kontroli legalności zatrudnienia

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Łukasz Guza
Łukasz Guza

REKLAMA

Państwowa Inspekcja Pracy może kontrolować tylko zarejestrowanych przedsiębiorców zatrudniających na czarno. Sejm uchylił przepisy, które umożliwiały policji pracy przeprowadzenie takiej kontroli u osób fizycznych. Osoby niebędące przedsiębiorcami może kontrolować służba celna, ale tylko pod kątem zatrudniania cudzoziemców.


Nowe prawo


Obowiązująca od 1 lipca ustawa o Państwowej Inspekcji Pracy uniemożliwia przeprowadzenie kontroli w zakresie legalności zatrudnienia u osób fizycznych oraz w instytucjach niebędących przedsiębiorstwami. Dotychczas kontrole takie mogły przeprowadzać wydziały ds. legalności zatrudnienia w urzędach wojewódzkich, czyli tzw. policja pracy, na podstawie ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Przepisy te zostały jednak uchylone nową ustawą o PIP, zgodnie z którą funkcjonariusze wojewódzkich policji pracy po przeszkoleniu staną się inspektorami pracy. A ci mogą kontrolować tylko pracodawców oraz przedsiębiorców. Tych ostatnich tylko pod kątem legalności zatrudnienia oraz przepisów bhp, jeśli na ich rzecz pracę świadczą osoby zatrudnione na podstawie np. umów cywilnoprawnych.


- Przykładowo zatem, jeżeli osoba budująca dom dla swojej rodziny skorzysta z pomocy specjalisty, a nie jest ani przedsiębiorcą, ani pracodawcą, to nie będzie narażona na kontrolę PIP - tłumaczy Agnieszka Siwy, radca prawny z Kancelarii Chałas i Wspólnicy.


Co zrobi PIP


W opinii ekspertów, o zakresie kontroli legalności zatrudnienia może decydować teraz wykładnia przepisów, jaką przyjmie Państwowa Inspekcja Pracy.


- Wydaje się, że ustawodawca wprowadzając takie rozwiązanie chciał albo ograniczyć prawo do interwencji inspektorów pracy, np. w domu osoby fizycznej, albo przyjął interpretację, że osoba fizyczna zatrudniająca pracowników na czarno jest de facto pracodawcą - uważa prof. Małgorzata Gersdorf z Uniwersytetu Warszawskiego.


W jej opinii w sytuacji opisanej w drugim przypadku inspektor pracy może wystąpić z wnioskiem do sądu o ustalenie istnienia stosunku pracy. Jednak przed wyrokiem sądu inspektor nie może przeprowadzać kontroli u osoby fizycznej zatrudniającej na czarno pracowników.


- To w praktyce uniemożliwia ustalenie stosunku pracy. I koło się zamyka - dodaje prof. Małgorzata Gersdorf.


W opinii PIP grupa podmiotów podlegających jej kontroli w zakresie legalności zatrudnienia uległa nieznacznemu uszczupleniu.


- Inspekcja pracy może bowiem kontrolować pracodawców oraz niebędących pracodawcami przedsiębiorców, na rzecz których jest świadczona praca przez osoby fizyczne. Policja pracy miała zaś prawo prowadzić kontrole nawet względem osób fizycznych, które nikogo nie zatrudniały - tłumaczy Beata Krajewska z Głównego Inspektoratu Pracy.


Celnik wejdzie do domu


Osoby fizyczne nie będą mogły jednak czuć się bezkarnie, jeśli zatrudnią na czarno cudzoziemców. Nowa ustawa o PIP znowelizowała bowiem przepisy ustawy z dnia 24 lipca 1999 r. o Służbie Celnej (Dz.U. z 2004 r. nr 156, poz. 1641 z późn. zm.). Zgodnie ze zmianą, funkcjonariusze SC mogą kontrolować legalność zatrudnienia obcokrajowców nie tylko przez pracodawców lub przez przedsiębiorców, ale także w innych instytucjach i przez osoby fizyczne.


- Dzięki temu kontroli nie unikną osoby zatrudniające na czarno przybyszów ze Wschodu jako np. pomoc domową, opiekunki lub robotników budowlanych. Takie rozwiązanie obowiązuje już w wielu państwach Europy Zachodniej, i to chyba na nich wzorował się także nasz ustawodawca - tłumaczy Przemysław Ciszek z firmy doradczej C&C Chakowski i Ciszek.


Funkcjonariusze SC są uprawnieni do sprawdzania m.in. pracodawców i osób fizycznych bez uprzedzenia o każdej porze dnia i nocy, jeśli tylko okażą legitymację służbową i upoważnienie do przeprowadzenia kontroli. W przypadku podejrzenia, że przepisy dotyczące legalności zatrudnienia cudzoziemców nie są przestrzegane, kontrola może być przeprowadzona nawet bez okazania upoważnienia.


Przedsiębiorcy na cenzurowanym


Państwowa Inspekcja Pracy otrzymała natomiast szersze uprawnienia w zakresie stosowania środków oddziaływania na pracodawców i przedsiębiorców.


- W razie stwierdzenia nieprawidłowości dotyczących legalności zatrudnienia inspektorzy pracy mają prawo kierować do podmiotu kontrolowanego wystąpienia o ich usunięcie, a także o wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do osób winnych. Uprawnień takich nie posiadali inspektorzy kontroli legalności zatrudnienia - tłumaczy Beata Krajewska.


Zmiany kosztują


Nałożenie na PIP nowych obowiązków związanych z badaniem legalności zatrudnienia spowoduje dodatkowe wydatki z budżetu państwa. Inspekcja musi bowiem pokryć koszt wykwalifikowania około 300 pracowników dotychczasowej policji pracy, którzy muszą uzyskać tytuł inspektora pracy, co wiąże się z zaliczeniem rocznego przeszkolenia w Ośrodku Szkolenia PIP we Wrocławiu. Koszt przeszkolenia jednego pracownika wynosi 80 tys. zł (wlicza się w niego koszt zatrudnienia pracownika przez rok, delegacji do wrocławskiego ośrodka oraz pracy opiekuna nadzorującego kształcenie).


Łącznie PIP wyda w ciągu roku na zatrudnienie i przeszkolenie byłych pracowników policji pracy około 24 mln zł. Oznacza to, że projektodawca nowej ustawy o PIP źle oszacował koszty jej wejścia w życie. Przewidywał bowiem, że wzrost kosztów funkcjonowania Inspekcji z tytułu nałożenia nowych obowiązków wyniesie około 13 mln zł.


Dodatkowo PIP jeszcze przed wejściem w życie nowej ustawy przeszkoliła 600 inspektorów pracy w zakresie kontroli legalności zatrudnienia. Gdyby tego nie zrobiła, mogłoby się okazać, że od 1 lipca Inspekcja nie będzie kontrolować legalności zatrudnienia, bo nikt nie jest do tego przygotowany.


SZERSZA PERSPEKTYWA - UE

Kwestia legalności zatrudnienia jest odrębnie unormowana w każdym państwie członkowskim UE. We Francji za zatrudnianie na czarno grozi m.in. kara więzienia do lat trzech i grzywna od 4,5 tys. euro (jeśli pracodawcą była osoba fizyczna) do 22,5 tys. euro (w przypadku osób prawnych) za każdego pracownika, zakaz wykonywania działalności gospodarczej, konfiskata materiałów powstałych w wyniku pracy na czarno. W Hiszpanii pracodawcy grozi kara pieniężna od 6 tys. do 60 tys. euro, a w Wielkiej Brytanii do 5 tys. funtów za każdego pracownika. W Austrii wysokość kary wynosi od 1 do 25 tys. euro i zależy od liczby zatrudnionych na czarno i od tego, czy pracodawca łamie przepisy dotyczące legalności zatrudnienia po raz pierwszy.




ŁUKASZ GUZA

lukasz.guza@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak założyć spółkę z o.o. z aktem notarialnym?

Umowa spółki z o.o. w formie aktu notarialnego jest konieczna, gdy wspólnicy zamierzają wprowadzić do umowy postanowienia, których dodanie nie jest możliwe w przypadku spółki z o.o. zakładanej przez S24. Dotyczy to m.in. sytuacji, w których wspólnicy zamierzają wnieść wkłady niepieniężne, wprowadzić obowiązek powtarzających się świadczeń niepieniężnych, zmienić zasady głosowania w spółce, uprzywilejować udziały co do głosu, czy do dywidendy.

W jaki sposób hakerzy wykorzystują e-maile do ataków? Mają swoje sposoby

Najpopularniejszą formą cyberataku jest obecnie phishing. Fałszywe wiadomości są coraz trudniejsze do wykrycia, bo cyberprzestępcy doskonale się wyspecjalizowali. Jak rozpoznać niebzepieczną wiadomość? Jak chronić swoją firmę przed cyberatakami?

Co nowego dla firm biotechnologicznych w Polsce? [WYWIAD]

Na co powinny przygotować się firmy z branży biotechnologicznej? O aktualnych problemach i wyzwaniach związanych z finansowaniem tego sektora mówi Łukasz Kościjańczuk, partner w zespole Biznes i innowacje w CRIDO, prelegent CEBioForum 2025.

Coraz trudniej rozpoznać fałszywe opinie w internecie

40 proc. Polaków napotyka w internecie na fałszywe opinie, wynika z najnowszego badania Trustmate.io. Pomimo, że UOKiK nakłada kary na firmy kupujące fałszywe opinie to proceder kwietnie. W dodatku 25 proc. badanych ma trudności z rozróżnieniem prawdziwych recenzji.

REKLAMA

To nie sztuczna inteligencja odbierze nam pracę, tylko osoby umiejące się nią posługiwać [WYWIAD]

Sztuczna inteligencja stała się jednym z największych wyścigów technologicznych XXI wieku. Polskie firmy też biorą w nim udział, ale ich zaangażowanie w dużej mierze ogranicza się do inwestycji w infrastrukturę, bez realnego przygotowania zespołów do korzystania z nowych narzędzi. To tak, jakby maratończyk zaopatrzył się w najlepsze buty, zegarek sportowy i aplikację do monitorowania wyników, ale zapomniał o samym treningu. O tym, dlaczego edukacja w zakresie AI jest potrzebna na każdym szczeblu kariery, jakie kompetencje są niezbędne, które branże radzą sobie z AI najlepiej oraz czy sztuczna inteligencja doprowadzi do redukcji miejsc pracy, opowiada Radosław Mechło, trener i Head of AI w BUZZcenter.

Lider w oczach pracowników. Dlaczego kadra zarządzająca powinna rozwijać kompetencje miękkie?

Sposób, w jaki firma buduje zespół i rozwija wiedzę oraz umiejętności swoich pracowników, to dzisiaj jeden z najważniejszych czynników decydujących o jej przewadze konkurencyjnej. Konieczna jest tu nie tylko adaptacja do szybkich zmian technologicznych i rynkowych, lecz także nieustanny rozwój kompetencji miękkich, które okazują się kluczowe dla firm i ich liderów.

Dziękuję, które liczy się podwójnie. Jak benefity mogą wspierać ludzi, firmy i planetę?

Coraz więcej firm mówi o zrównoważonym rozwoju – w Polsce aż 72% organizacji zatrudniających powyżej 1000 pracowników deklaruje działania w tym obszarze1. Jednak to nie tylko wielkie strategie kształtują kulturę organizacyjną. Często to codzienne, pozornie mało znaczące decyzje – jak wybór dostawcy benefitów czy sposób ich przekazania pracownikom – mówią najwięcej o tym, czym firma kieruje się naprawdę. To właśnie one pokazują, czy wartości organizacji wykraczają poza hasła w prezentacjach.

Windykacja należności. Na czym powinna opierać się działalność windykacyjna

Chociaż windykacja kojarzy się z negatywnie, to jest ona kluczowa w zapewnieniu stabilności finansowej przedsiębiorstw. Branża ta, często postrzegana jako pozbawiona jakichkolwiek zasad etycznych, w ciągu ostatnich lat przeszła znaczną transformację, stawiając na profesjonalizm, przejrzystość i szacunek wobec klientów.

REKLAMA

Będą duże problemy. Obowiązkowe e-fakturowanie już za kilka miesięcy, a dwie na trzy małe firmy nie mają o nim żadnej wiedzy

Krajowy System e-Faktur (KSeF) nadchodzi, a firmy wciąż nie są na niego przygotowane. Nie tylko od strony logistycznej czyli zakupu i przygotowania odpowiedniego oprogramowania, ale nawet elementarnej wiedzy czym jest KSeF – Krajowy System e-Faktur.

Make European BioTech Great Again - szanse dla biotechnologii w Europie Środkowo-Wschodniej

W obliczu zmian geopolitycznych w świecie Europa Środkowo-Wschodnia może stać się nowym centrum biotechnologicznych innowacji. Czy Polska i kraje regionu są gotowe na tę szansę? O tym będą dyskutować uczestnicy XXIII edycji CEBioForum, największego w regionie spotkania naukowców, ekspertów, przedsiębiorców i inwestorów zajmujących się biotechnologią.

REKLAMA