REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Od lipca obniży się składka rentowa , ale nie będzie jej redukcji od stycznia

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bartosz Marczuk
Bartosz Marczuk

REKLAMA

Od lipca zmniejszy się o 3 pkt proc. składka rentowa za pracownika. Od stycznia składka ta nie zmaleje dla firm, choć rząd rozważa obniżenie składki do Funduszu Pracy.


Przesądzona jest tegoroczna obniżka składki rentowej o 3 pkt proc. dla pracownika - powiedział wczoraj GP wicepremier Przemysław Gosiewski.

REKLAMA

REKLAMA


Wyjaśnił, że nawet jeśli Sejm nie zdążyłby uchwalić tej ustawy w czerwcu, to i tak składka za lipiec będzie niższa. Firmy opłacają bowiem składki do ZUS za dany miesiąc w następnym miesiącu, więc nawet jeśli ustawa zacznie obowiązywać w lipcu, będą one mogły wypłacić wynagrodzenia za ten miesiąc i wpłacić do ZUS składki w zredukowanej wysokości. Niepewna jest natomiast przyszłoroczna redukcja tzw. klina podatkowego, którą przewiduje przyjęty przez rząd projekt ustawy. Chodzi o obniżkę o 4 pkt proc. - po 2 pkt po stronie firmy i pracownika.


Według wicepremiera możliwe są trzy scenariusze. Albo w ogóle nie będzie dalszej obniżki kosztów pracy, albo składka rentowa zostanie obniżona o kolejne 2 pkt proc. jedynie pracownikom, albo w celu obniżki obciążeń pracodawców zostanie zredukowana o 2 pkt proc. opłacana przez nich składka do Funduszu Pracy. Obciążenia firm i pracowników nie zmniejszą się więc w takim stopniu, jak rząd zakładał jeszcze w kwietniu. W najbardziej optymistycznym scenariuszu o 5 pkt proc., a nie o planowane wcześniej 7 pkt.


- Dalsze decyzje zależą od tego, jakie będą dochody i wydatki przyszłorocznego budżetu - mówi Gosiewski.


Decyzje w tej sprawie powinny zapaść w ciągu najbliższych trzech tygodni - dodaje.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Co przyjął rząd


12 czerwca ma się w Sejmie odbyć pierwsze czytanie przyjętego przez rząd, a przygotowanego przez wicepremier Zytę Gilowską, projektu ustawy przewidującego, że pierwsza redukcja składki rentowej ma nastąpić od lipca tego roku. Pracownicy mieli zapłacić o 3 pkt proc. mniej niż obecnie. Od stycznia miał nastąpić kolejny etap obniżania składki. Jej część opłacana przez pracodawcę miała zostać obniżona o 2 pkt proc. (z 6,5 proc. do 4,5 proc.), a składka pracownicza o kolejne 2 pkt proc. Składki na rentę miały więc być obniżone o 7 pkt proc. - z 13 proc. do 6 proc. Po tych zmianach pensja netto osoby zarabiającej średnią pensję (2,5 tys. zł) wzrosłaby od lipca o prawie 60 zł netto, a od stycznia o kolejne 41,50 zł. Na redukcji składki zyskaliby też prowadzący działalność gospodarczą. Docelowo od stycznia o około 100 zł miesięcznie.

Na takiej obniżce zyskaliby też, choć mniej, pracodawcy. Od stycznia pracownik zarabiający średnią pensję miał ich kosztować około 50 zł mniej.

REKLAMA


Koszt takiego rozwiązania dla przyszłorocznego budżetu to 19,3 mld zł. To mniej więcej tyle, o ile zwiększą się dochody kasy państwa w 2008 roku. Wicepremier Gilowska chce więc te dodatkowe środki pozostawić w rękach ludzi i firm, co mogłoby pobudzić wzrost gospodarczy, inwestycje oraz zwiększyć zatrudnienie. Dzięki temu obniżenie kosztów pracy mogłoby być - na co liczy resort finansów - mniej kosztowne.


Na taką wersję obniżek nie godzą się koalicjanci PiS. Budzi też kontrowersje wśród posłów partii rządzącej. Politycy wolą bowiem zachować pieniądze w budżecie, by móc nimi dysponować.


Pracodawcy też chcą ulgi


Na zapowiadane odejście od redukcji składek rentowych nie zgadzają się pracodawcy. Już wcześniej domagali się, aby składka malała proporcjonalnie po stronie pracownika i pracodawcy - tj. o 3,5 pkt po obu stronach.


- Proporcje obniżenia składek między pracodawcą a pracownikiem powinny rozkładać się równo - mówi Rafał Baniak, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich.


Dodaje, że tym bardziej krytycznie pracodawcy oceniają propozycję obniżenia składki jedynie po stronie pracowników. Baniak tłumaczy, że obniżka pozapłacowych kosztów pracy o 2 pkt proc. po stronie pracodawcy mogłaby okazać się niewystarczająca, ale byłby to krok w dobrym kierunku. Wyjaśnia, że celem obniżenia pozapłacowych kosztów pracy jest z jednej strony wzrost wynagrodzeń netto, ale także zachęcenie pracodawców do zatrudniania nowych pracowników, a czasem również do zalegalizowania pracy w szarej strefie.


Brak obniżki składki dla pracodawców będzie oznaczać brak zachęt do tworzenia nowych miejsc pracy. Może się więc okazać, że nie dojdzie do tego, na co liczy resort finansów, czyli zwiększenia wpływów ze składek z tytułu wzrostu zatrudnienia. W efekcie może pojawić się konieczność zasilania ZUS wysokimi dotacjami z budżetu.


Pomysł resortu finansów na obniżkę
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

BARTOSZ MARCZUK

bartosz.marczuk@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jak założyć spółkę z o.o. z aktem notarialnym?

Umowa spółki z o.o. w formie aktu notarialnego jest konieczna, gdy wspólnicy zamierzają wprowadzić do umowy postanowienia, których dodanie nie jest możliwe w przypadku spółki z o.o. zakładanej przez S24. Dotyczy to m.in. sytuacji, w których wspólnicy zamierzają wnieść wkłady niepieniężne, wprowadzić obowiązek powtarzających się świadczeń niepieniężnych, zmienić zasady głosowania w spółce, uprzywilejować udziały co do głosu, czy do dywidendy.

W jaki sposób hakerzy wykorzystują e-maile do ataków? Mają swoje sposoby

Najpopularniejszą formą cyberataku jest obecnie phishing. Fałszywe wiadomości są coraz trudniejsze do wykrycia, bo cyberprzestępcy doskonale się wyspecjalizowali. Jak rozpoznać niebzepieczną wiadomość? Jak chronić swoją firmę przed cyberatakami?

Co nowego dla firm biotechnologicznych w Polsce? [WYWIAD]

Na co powinny przygotować się firmy z branży biotechnologicznej? O aktualnych problemach i wyzwaniach związanych z finansowaniem tego sektora mówi Łukasz Kościjańczuk, partner w zespole Biznes i innowacje w CRIDO, prelegent CEBioForum 2025.

Coraz trudniej rozpoznać fałszywe opinie w internecie

40 proc. Polaków napotyka w internecie na fałszywe opinie, wynika z najnowszego badania Trustmate.io. Pomimo, że UOKiK nakłada kary na firmy kupujące fałszywe opinie to proceder kwietnie. W dodatku 25 proc. badanych ma trudności z rozróżnieniem prawdziwych recenzji.

REKLAMA

To nie sztuczna inteligencja odbierze nam pracę, tylko osoby umiejące się nią posługiwać [WYWIAD]

Sztuczna inteligencja stała się jednym z największych wyścigów technologicznych XXI wieku. Polskie firmy też biorą w nim udział, ale ich zaangażowanie w dużej mierze ogranicza się do inwestycji w infrastrukturę, bez realnego przygotowania zespołów do korzystania z nowych narzędzi. To tak, jakby maratończyk zaopatrzył się w najlepsze buty, zegarek sportowy i aplikację do monitorowania wyników, ale zapomniał o samym treningu. O tym, dlaczego edukacja w zakresie AI jest potrzebna na każdym szczeblu kariery, jakie kompetencje są niezbędne, które branże radzą sobie z AI najlepiej oraz czy sztuczna inteligencja doprowadzi do redukcji miejsc pracy, opowiada Radosław Mechło, trener i Head of AI w BUZZcenter.

Lider w oczach pracowników. Dlaczego kadra zarządzająca powinna rozwijać kompetencje miękkie?

Sposób, w jaki firma buduje zespół i rozwija wiedzę oraz umiejętności swoich pracowników, to dzisiaj jeden z najważniejszych czynników decydujących o jej przewadze konkurencyjnej. Konieczna jest tu nie tylko adaptacja do szybkich zmian technologicznych i rynkowych, lecz także nieustanny rozwój kompetencji miękkich, które okazują się kluczowe dla firm i ich liderów.

Dziękuję, które liczy się podwójnie. Jak benefity mogą wspierać ludzi, firmy i planetę?

Coraz więcej firm mówi o zrównoważonym rozwoju – w Polsce aż 72% organizacji zatrudniających powyżej 1000 pracowników deklaruje działania w tym obszarze1. Jednak to nie tylko wielkie strategie kształtują kulturę organizacyjną. Często to codzienne, pozornie mało znaczące decyzje – jak wybór dostawcy benefitów czy sposób ich przekazania pracownikom – mówią najwięcej o tym, czym firma kieruje się naprawdę. To właśnie one pokazują, czy wartości organizacji wykraczają poza hasła w prezentacjach.

Windykacja należności. Na czym powinna opierać się działalność windykacyjna

Chociaż windykacja kojarzy się z negatywnie, to jest ona kluczowa w zapewnieniu stabilności finansowej przedsiębiorstw. Branża ta, często postrzegana jako pozbawiona jakichkolwiek zasad etycznych, w ciągu ostatnich lat przeszła znaczną transformację, stawiając na profesjonalizm, przejrzystość i szacunek wobec klientów.

REKLAMA

Będą duże problemy. Obowiązkowe e-fakturowanie już za kilka miesięcy, a dwie na trzy małe firmy nie mają o nim żadnej wiedzy

Krajowy System e-Faktur (KSeF) nadchodzi, a firmy wciąż nie są na niego przygotowane. Nie tylko od strony logistycznej czyli zakupu i przygotowania odpowiedniego oprogramowania, ale nawet elementarnej wiedzy czym jest KSeF – Krajowy System e-Faktur.

Make European BioTech Great Again - szanse dla biotechnologii w Europie Środkowo-Wschodniej

W obliczu zmian geopolitycznych w świecie Europa Środkowo-Wschodnia może stać się nowym centrum biotechnologicznych innowacji. Czy Polska i kraje regionu są gotowe na tę szansę? O tym będą dyskutować uczestnicy XXIII edycji CEBioForum, największego w regionie spotkania naukowców, ekspertów, przedsiębiorców i inwestorów zajmujących się biotechnologią.

REKLAMA