REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polskie firmy zdobywają europejskie rynki

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Ewa Grączewska-Ivanova

REKLAMA

Zestandaryzowane procedury unijne ułatwiają polskim wykonawcom pozyskiwanie kontraktów w Unii Europejskiej. Najskuteczniejsze są firmy mające przedstawicielstwa zagraniczne i współpracujące z lokalnymi partnerami. Przy zamówieniach udzielanych w Unii ważną rolę odgrywają referencje otrzymywane od kontrahentów zagranicznych.


Dzięki wejściu do UE jest nam łatwiej nie tylko uzyskiwać informacje o przetargach, ale też realizować zamówienia w innych krajach. Mamy przecież obrót wewnątrzwspólnotowy. Dzięki temu nie ma procedury celnej i nie tracimy czasu na odprawę. Jesteśmy też postrzegani jako partner bardziej wiarygodny - uważa Mariusz Rosa, dyrektor handlowy z firmy Wawrzaszek ISS z Bielsko-Białej, która dostarcza samochody pożarnicze do Czech i Słowacji.

REKLAMA

REKLAMA


Polscy przedsiębiorcy wygrali w 2006 roku 46 przetargów w krajach UE (2005 roku - 42, a w 2004 roku - 13), natomiast od początku 2007 roku uzyskali 21 kontraktów na ponad 32 mln euro. Większość zamówień dotyczy dostaw lub usług, nie wiedzie się nam zaś na rynku budowlanym. Najbardziej interesujące są rynki Czech, Słowacji, Litwy i Węgier, ważne miejsce zajmują Niemcy, Belgia i Szwecja.


- Udział polskich wykonawców mógłby być większy, ale pamiętajmy, że to dopiero początki. Nasi przedsiębiorcy na razie rozpoznają europejskie rynki. Najważniejsze jest jednak, że polskie firmy są na nich obecne. Tworzą przyczółki do ekspansji - uważa Tomasz Czajkowski, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.


Przetargi publiczne w każdym państwie członkowskim są realizowane według przepisów danego kraju. Istnieją jednak duże podobieństwa. Wynika to z tego, że powyżej progów określonych przez UE państwa członkowskie muszą transponować dyrektywy unijne dotyczące zamówień, czyli dostosować prawo wewnętrzne do ich postanowień. Procedury mogą się różnić w szczegółach, ponieważ prawo unijne pozostawia w pewnych kwestiach swobodę państwom członkowskim. Poza tym dyrektywy stawiają jedynie wymagania minimalne.

REKLAMA


- Specyfiką rynku węgierskiego jest konieczność notarialnego tłumaczenia dokumentacji przetargowej lub przynajmniej uwierzytelnienie naszych tłumaczeń przez tłumaczy węgierskich - zauważa Leszek Rogala, współwłaściciel firmy Ungarex z Katowic.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Podstawa sukcesu


- Sukces naszej firmy w przetargach unijnych nie opiera się na prostym scenariuszu. W każdym kraju są inne warunki prawne, ekonomiczne i mentalność ludzi - mówi Tomasz Woźniak, dyrektor departamentu zamówień publicznych w firmy Solaris Bus & Coach z Bolechowa, która systematycznie wygrywa przetargi na unijnym rynku.


Kontrakt wygrany w tym roku przez Solaris miał najwyższą wartość, dotyczył dostawy 28 autobusów elektrycznych do Estonii i opiewał na ponad 11 mln euro.


Przedsiębiorcy wskazują, że aby wygrać przetarg za granicą, trzeba stale pozyskiwać informacje o planowanych zamówieniach. Źródłem danych może być Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej (seria S) lub baza ogłoszeń TED, która zawiera wyszukiwarkę przetargów.


- Nasz sukces zawdzięczamy stałemu monitoringowi węgierskiego rynku zamówień publicznych. Na bieżąco śledzimy ogłoszenia o przetargach, które ukazują się w dzienniku unijnym oraz w węgierskim biuletynie zamówień publicznych. Nie jest to trudne, gdyż mój wspólnik jest tłumaczem przysięgłym węgierskiego. Wiele informacji dostajemy też od zaprzyjaźnionych firm - mówi Leszek Rogala.


Dziennik Urzędowy UE zawiera też ogłoszenia o projektach finansowanych np. przez Europejski Bank Inwestycyjny, Europejski Bank Centralny. Kilku naszych wykonawców specjalizuje się w przetargach realizowanych ze środków unijnych.


- Skupiamy się na przetargach informatycznych finansowanych ze środków UE lub Banku Światowego. Funkcjonują w nich zestandaryzowane procedury przetargowe. Nie trzeba poznawać krajowych regulacji rynku zamówień publicznych, a oferty można składać w angielskim. Również ryzyko prowadzenia takich projektów jest mniejsze - wskazuje Paweł Prokop, wiceprezes firmy Comarch.


Rola przedstawicielstw


Informacja o przetargu to zaledwie wstęp do najważniejszego etapu, czyli przygotowania oferty. Zawsze warto się zastanowić nad szansami na zwycięstwo, twierdzą przedsiębiorcy. Należy zestawiać koszty opracowania oferty i szanse na wygraną, trzeba obserwować konkurencje i sprawdzać doświadczenia zamawiającego, dodają przedstawiciele firm.


Wykonawcy podkreślają, że łatwiej jest realizować zamówienie wspólnie z partnerami lokalnymi. Równie skuteczną metodą zdobywania unijnego rynku jest zakładanie przedstawicielstw za granicą lub posiadanie siatki przedstawicieli handlowych.

Zdaniem Pawła Prokopa podstawą sukcesu jest rozpoznanie rynku lokalnego i podejmowanie współpracy z lokalnymi partnerami. Później występują oni jako podwykonawcy lub wchodzą w skład konsorcjum.


- Solaris ma przedstawicielstwo handlowe w Berlinie, które ubiega się o zamówienia. Mamy również kilkunastu przedstawicieli handlowych w innych krajach UE. Ważne jest, aby zamawiający miał się z kim kontaktować w toku przetargu - wskazuje Tomasz Woźniak.


- W skład Grupy Famur wchodzą dwie spółki odpowiedzialne za monitorowanie rynków zagranicznych i wyszukiwanie potencjalnych kontraktów - są to Polskie Maszyny Górnicze i Famur International Trade. Są one odpowiedzialne za rozwój sieci sprzedaży i pozyskiwanie nowych kontraktów - mówi Waldemar Łaski, wiceprezes Grupy Famur.


Cena nie jest najważniejsza


- Najważniejsze jest dopełnienie wszystkich formalności. Za najmniejszy błąd formalny można zapłacić wysoką cenę w postaci odrzucenia oferty. Konkurencja tylko na to czeka - radzi Leszek Rogala.


Potem liczy się już tylko konkurencyjność oferty.


- Cena towaru czy usługi nie stanowi najważniejszego kryterium. Równie istotne są inne takie czynniki, jak niezawodność w eksploatacji, przestrzeganie norm czystości, gwarancja czy serwis. W Niemczech i Szwecji występuje np. pojęcie oferty najbardziej ekonomicznej - wskazuje Tomasz Woźniak.


- Bardzo istotne przy zamówieniach udzielanych w UE są referencje i dotychczasowe doświadczenia - uważa Paweł Prokop z ComArch.


Udział polskich przedsiębiorców w unijnych przetargach

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Ewa GrĄczewska-Ivanova

ewa.graczewska-ivanova@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA