Wolność handlu jest szczególnie chroniona
REKLAMA
l Panie mecenasie, jako francuski adwokat pracujący w międzynarodowej kancelarii zna pan problematykę rozwoju obiektów wielkopowierzchniowych w Polsce i we Francji. W polskim parlamencie trwają prace nad projektem podobnej ustawy. Co pan o nim sądzi?
REKLAMA
- Oczywiście, śledzę ten temat. Cena korzyści politycznych płynących z tego rodzaju inicjatyw legislacyjnych nie należy do prawnika, jako że dotyczą one złożonych zagadnień z zakresu gospodarki i socjologii. Dlatego wolę skupić się na rozważaniach prawniczych.
HIPERMARKETY WE FRANCJI I W POLSCE
Pierwszy hipermarket powstał we Francji w 1963 roku na przedmieściach Paryża, w roku 1980 było już ich 500, a obecnie jest już ich 1435 o łącznej powierzchni 8 205 567 m2 (2006 rok).
Liczba hipermarketów w Polsce również rośnie z roku na rok. Szacuje się, że obecnie w naszym kraju działa ok. 300 sklepów wielkopowierzchniowych.
l Jak pan, jako prawnik, postrzega projekt ustawy o obiektach wielkopowierzchniowych?
- Konstruowanie tego typu ustaw wymaga rozwagi, dokładnego opracowania i uwzględnienia rozbieżnych stanowisk. Jest to konieczne z trzech powodów. Restrykcyjne uregulowania dotyczące obiektów wielkopowierzchniowych stanowią ograniczenie prawa własności, gdyż reglamentowanie możliwości zabudowy w imię ochrony interesów drobnych kupców jest równocześnie ograniczeniem prawa do dysponowania własnością. Tymczasem zgodnie z europejską tradycją, prawo własności korzysta ze szczególnej ochrony prawnej umocowanej także w konstytucji.
SPRZECZNE PRZEPISY
REKLAMA
Według Komisji Europejskiej przepisy francuskie dotyczące wznoszenia obiektów handlowych, przewidujące procedurę uzyskania zezwolenia na otwarcie nowych powierzchni handlowych, są sprzeczne z artykułem 43 Traktatu Ustanawiającego Wspólnotę Europejską, dotyczącym swobody zakładania i prowadzenia przedsiębiorstw.
Po drugie, kontrola rozwoju sieci wielkopowierzchniowych obiektów handlowych może być postrzegana jako zagrożenie wolności handlu. Wolność handlu, jak i swoboda podejmowania i prowadzenia działalności gospodarczej w kraju członkowskim UE, to zasady szczególnie chronione. Ich podstawą jest przekonanie, że na rynku jest miejsce dla szerokiego spektrum podmiotów.
Po trzecie, narzucenie wymogu uzyskiwania dodatkowych zezwoleń daje organom administracyjnym możliwość ingerowania w proces podejmowania decyzji o charakterze czysto gospodarczym. Jak widać na przykładzie Francji, wiąże się to z ryzykiem wybuchu głośnych skandali polityczno-korupcyjnych. Niejednoznaczny charakter przepisów prawnych regulujących kwestię wydawania zezwoleń administracyjnych umożliwia ich arbitralną interpretację.
l Czy pomimo tego rodzaju zagrożeń dla wolności działalności gospodarczej ustawa reglamentująca powstawanie sklepów wielkopowierzchniowych obowiązuje we Francji?
REKLAMA
- Owszem. Niemniej wielu specjalistów sugeruje, że nadszedł czas na podsumowanie 30 lat obowiązywania ustawy i kwestionuje potrzebę utrzymania jej w mocy. Ustawa ta była wielokrotnie zmieniana, a celem poprawek było zapobieżenie nadużyciom i uniknięcie skandali polityczno- -korupcyjnych. Przepisy ustawy nie zahamowały rozwoju sieci handlowych, lecz przyczyniły się do podwyższenia cen gruntów, co odbiło się negatywnie na sytuacji ekonomicznej drobnych przedsiębiorców.
Co więcej, w decyzji z 18 grudnia 2006 r. Komisja Europejska zażądała, by Francja wprowadziła poprawki do ustawy o warunkach tworzenia obiektów wielkopowierzchniowych. KE uznała, że ustawa w dotychczasowym kształcie narusza zasadę wolności działalności gospodarczej i przyznaje organom administracyjnym zbyt dużą dowolność przy podejmowaniu decyzji lokalizacyjnych.
Z analiz wynika, że projekt ustawy będący przedmiotem prac polskiego parlamentu przewiduje rozwiązania, które są bardziej restrykcyjne niż zawarte w ustawie obowiązującej we Francji. Istnieje więc realne ryzyko uznania przyjętych zapisów za niezgodne z Konstytucją RP i przepisami wspólnotowymi.
Dlatego z dużym niepokojem obserwuję wszelkie próby naśladowania wzorów francuskich i wprowadzania regulacji prawnych, które dążą do stawiania przedsiębiorcom kolejnych barier.
l Czy w takim razie istnieją inne możliwości ochrony drobnego handlu?
- Zarówno przedstawiciele KE, jak i autorytety z dziedziny prawa są zgodni co do konieczności zachowania krajobrazu przestrzennego miast i ochrony drobnego handlu. Dlatego też władze powinny przyjąć jednolitą politykę dotyczącą terenów miejskich przeznaczonych pod zabudowę handlową, a nie rozpatrywać każdą sprawę indywidualnie. Po wskazaniu takich terenów w planie zagospodarowania, władze powinny respektować prawo do swobodnego podejmowania i prowadzenia działalności gospodarczej.
Zgodnie z powszechnym poglądem, rozwój drobnego handlu nie stoi w opozycji do rozwoju handlu wielkopowierzchniowego. Przeciwnie, relację między dużymi i małymi przedsiębiorstwami można porównać do lokomotywy, która napędza różnorakie dziedziny gospodarki, w tym handel i usługi.
Skuteczność tego mechanizmu zależy od łatwego dostępu małych przedsiębiorców do kredytów oraz korzystnych warunków najmu.
Nie bez znaczenia jest również polityka podatkowa, która powinna stymulować rozwój infrastruktury handlowej i przyczyniać się do rewitalizacji centrów miast.
l Jaki kierunek powinna obrać debata o obiektach wielkopowierzchniowych w Polsce?
- Mam nadzieję, że tocząca się w Polsce dyskusja na temat reglamentacji prawnej budowy obiektów wielkopowierzchniowych pozwoli na pogodzenie rozbieżnych stanowisk, a także uchroni Polskę przed powielaniem błędów popełnionych przez jej europejskich partnerów.
OPOZYCJA ZAPOWIADA SKARGĘ DO TRYBUNAŁU
Wiceszef klubu SLD Jacek Piechota zapowiedział, że jeśli ustawa o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych zostanie przyjęta przez Sejm w obecnym kształcie, Sojusz skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego. Jak ocenił Piechota projekt ustawy, autorstwa Samoobrony, łamie konstytucyjne zasady: swobody gospodarczej oraz równości. Jego zdaniem, stoi on również w sprzeczności z prawem europejskim, w tym z zasadami swobody przepływu kapitału i usług.
Rozmawiała KATARZYNA RYCHTER
REKLAMA
REKLAMA