Unia kwestionuje listę firm strategicznych
REKLAMA
Potwierdziły się informacje GP, że Komisji Europejskiej nie podobają się szczególne uprawnienia Ministerstwa Skarbu w niektórych spółkach. Oznacza to, jej zdaniem, dyskryminowanie zagranicznych inwestorów w procesie prywatyzacji.
- Zasada swobody prowadzenia działalności gospodarczej w 27 krajach UE jest jedną z podstaw wspólnego rynku, a stawianie barier może być uznane za dyskryminujące - powiedział cytowany przez PAP Oliver Drewes, rzecznik komisarza odpowiadającego za rynek wewnętrzny UE.
- Mamy wątpliwości co do ogólnego podejścia, którego wyrazem jest taka lista - dodał.
Drewes powiedział, że polski rząd został o takim stanowisku Komisji Europejskiej ostrzeżony w nieformalnych kontaktach. Wyjaśnił, że ewentualne działania Komisja może podjąć dopiero, gdy pozna ostateczny kształt listy oraz jej faktyczne znaczenie. Przyznał, że pomysły obrony narodowych spółek przed zagranicznymi inwestorami i uprzywilejowania rodzimego kapitału pojawiają się w różnych krajach członkowskich Unii Europejskiej.
- Polski przypadek traktujemy tak samo, jak każdy inny tego rodzaju - zaznaczył.
W Ministerstwie Skarbu Państwa dobiegają końca prace nad listą spółek strategicznych, czyli 15 firm o istotnym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego. Lista jest przepisem wykonawczym do ustawy o szczególnych uprawnieniach Skarbu Państwa (tzw. ustawa o złotej akcji). Nadaje ona ministrowi skarbu prawo weta w stosunku do niektórych decyzji oraz prawo do umieszczenia swojego przedstawiciela we władzach spółek.
W prawie Unii Europejskiej obowiązuje zasada braku zgody na szczególne uprawnienia resortów skarbu w spółkach. UE godzi się jednak na niektóre rozwiązania ustawowe. Polskie rozwiązania są wzorowane na przepisach belgijskich, których UE nie udało się podważyć. Z ustaleń GP wynika, że Komisja Europejska ma jednak zastrzeżenia co do niektórych zapisów ustawy. Chodzi m.in. o zapisy zaliczające koncern miedziowy KGHM do firm o strategicznym znaczeniu. Ministerstwo Skarbu przyznaje, że otrzymało zapytanie z Komisji w tej sprawie i prowadzi z Brukselą wymianę korespondencji.
Krzysztof Grad
REKLAMA
REKLAMA