Niezamierzony prezent
REKLAMA
Z jednej strony zdecydowano o znacznym podniesieniu opłat za wydanie interpretacji od 1 lipca, z drugiej - już z początkiem tego roku zniesiono opłatę skarbową od podań, w tym dotyczących interpretacji. Wychodzi na to, że przez pół roku nie będzie trzeba nic płacić.
Trudno racjonalnie wytłumaczyć sytuację, w której przed dużą podwyżką opłat całkowicie znosi się dotychczasowe, i to tylko na pół roku. Zapewne zabrakło koordynacji przy uchwalaniu nowych regulacji. Z pozoru nie ma co narzekać, ponieważ skorzystają na tym podatnicy. Jednak precyzja stanowionych przepisów nie daje powodów do radości.
REKLAMA
REKLAMA