REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

 Zmiany w prawie mają przyciągnąć pracowników z Unii

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Od stycznia przyszłego roku pracownicy z nowych państw członkowskich Unii Europejskiej oraz ze wszystkich starych krajów Wspólnoty będą mogli przyjeżdżać do Polski do pracy bez konieczności uzyskania zezwolenia na zatrudnienie.


Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie przedstawiło na ostatnim posiedzeniu Komitetu Europejskiego Rady Ministrów informacji o tym, że zamierza od nowego roku otworzyć nasz rynek pracy nie tylko dla Bułgarów i Rumunów, ale także dla pracowników ze wszystkich krajów członkowskich Unii Europejskiej.
– Nie oznacza to, że wycofujemy się z tej propozycji albo że chcemy przesunąć termin otwarcia rynku pracy. Chcemy jednak, by to rozwiązanie zyskało poparcie rządu oraz partnerów społecznych – powiedział Kazimierz Kuberski, wiceminister pracy i polityki społecznej.

Obostrzenia do końca roku

Minister pracy i polityki społecznej w rozporządzeniu w sprawie zakresu ograniczeń w sferze wykonywania pracy przez cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej uznał, że do tych państw, które nie uprościły procedur dotyczących zatrudniania Polaków, będziemy stosować klauzulę wzajemności. W związku z tym do końca tego roku pracownicy ze starych państw członkowskich, takich jak: Niemcy, Austria, Holandia, Belgia, Francja, Luksemburg i Dania muszą uzyskiwać zezwolenie na pracę w Polsce. Dotyczy to również Malty i Cypru, które wraz z Polską przystąpiły do Wspólnoty, ale nie otworzyły swoich rynków pracy.
Liga Polskich Rodzin jest przeciwna otwarciu rynku pracy, przede wszystkim na pracowników z Bułgarii i Rumunii. Chce, by rząd zablokował podjęcie takiej decyzji.
– Napływ taniej siły roboczej będzie powodować wzrost stopy bezrobocia i obniżkę płac – przewiduje poseł LPR Robert Strąk.
Pracodawcy są mniej sceptyczni, nie obawiają się konkurencji ze strony pracowników z zagranicy.
– Nie jesteśmy krajem, w którym cudzoziemcy mogą dużo zarobić. Nasze wynagrodzenia nie są konkurencyjne w stosunku do uzyskiwanych w krajach starej Unii – podkreśla Jeremi Mordasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.
W opinii Marka Goliszewskiego, prezesa Business Centre Club, rządowe propozycje otwarcia rynku pracy nie mają charakteru systemowego, a wyłącznie doraźny.
– Nie pomogą zatrzymać młodych ludzi w kraju, ale umożliwią zatrudnienie pracowników np. w budownictwie, transporcie, medycynie (pielęgniarki), gdzie już teraz brakuje rąk do pracy – zauważa prezes BCC.

Spóźniona decyzja

Nie należy się spodziewać, że otwarcie rynku pracy zlikwiduje deficyt kadr w Polsce. W opinii Andrzeja Arendarskiego, prezesa Krajowej Izby Gospodarczej, otwarcie rynku pracy jest konieczne, ale może nie przynieść oczekiwanych skutków.
– Podobnie było z otwarciem sezonowego rynku pracy dla pracowników ze Wschodu. Resort pracy spóźnił się z tą decyzją o kilka miesięcy, ale i zainteresowanie samych cudzoziemców legalną pracą w polskim rolnictwie okazało się nikłe – przypomina Andrzej Arendarski.
Powodem tego była m.in. skomplikowana procedura uzyskiwania w konsulatach wiz wjazdowych do Polski z pozwoleniem na pracę tymczasową. By było możliwe jej wydanie, konsul musi otrzymać potwierdzony notarialnie wniosek złożony przez polskiego rolnika – pracodawcę. Do niego trzeba dołączyć przyrzeczenie pracy dla konkretnej osoby. Oprócz tego należy złożyć zaświadczenie z gminy potwierdzające, że przyszły pracodawca jest rolnikiem. Według Mirosława Maliszewskiego, prezesa Związku Sadowników RP, taka biurokracja zniechęca pracodawców do zabiegania o cudzoziemców i samych obcokrajowców do pracy w polskim rolnictwie. Konsul Beata Dobosz ze Lwowa podkreśla, że jej placówka wydaje dziennie ponad 1500 wiz turystycznych, natomiast po specjalną wizę z prawem do pracy zgłosiło się od września tego roku zaledwie nieco ponad 30 osób.

Koszty zniechęcają

– Praca w kraju ma przyszłość tylko wtedy, gdy pensje będą na poziomie otrzymywanych w innych państwa UE. Obecnie wynoszą zaledwie 1/5 unijnych – podkreśla prezes BCC.
Aby jednak było to możliwe, koszty pracy muszą być dużo mniejsze niż obecnie. Teraz wynoszą od 45 do nawet 59 proc. kosztu zatrudnienia pracownika.

Skomplikowana procedura

Aby obcokrajowcy chętniej przyjeżdżali do Polski, zanim otwarty zostanie dla nich nasz rynek pracy, należy uprościć procedurę uzyskiwania zezwolenia na pracę. Tymczasem jest ona dwustopniowa. Najpierw należy do wojewody właściwego ze względu na siedzibę pracodawcy złożyć wniosek o uzyskanie przyzwolenia na otrzymanie zezwolenia na zatrudnienie cudzoziemca. Dopiero gdy taki dokument zostanie wydany, pracodawca może ubiegać się o zezwolenie na pracę dla cudzoziemca.
W opinii Jerzego Bartnika, prezesa Związku Rzemiosła Polskiego, istniejące procedury nie pozwalają elastycznie reagować na potrzeby gospodarki i zniechęcają pracodawców do legalnego zatrudnienia obcokrajowców.
– Biurokracja to jedna z przyczyn, dla których nie musimy się obawiać powodzi pracowników zagranicznych. Nawet jeśli bariery zostaną zniesione, cudzoziemcy nie będą zagrożeniem dla naszego rynku pracy – uważa Mateusz Walewski z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych CASE.

Brakuje specjalistów

W Polsce brakuje kadr niższego szczebla do pracy w niektórych branżach. Lukę tę zapełniają cudzoziemcy zza wschodniej granicy. Pracują najczęściej w handlu, budownictwie oraz jako pomoc domowa. Obywatele Ukrainy stanowią aż trzy czwarte zatrudnionych w gospodarstwach domowych.
Według Mateusza Walewskiego, Polska może być atrakcyjnym celem migracji zarobkowych także dla spawaczy czy ślusarzy. Natomiast w przekonaniu Jana Rutkowskiego, głównego ekonomisty Banku Światowego w Polsce, po otwarciu naszego rynku pracy można się także spodziewać nieco bardziej wzmożonego niż obecnie napływu kadry menedżerskiej.
– Ta jednak nie będzie konkurencją dla Polaków. Polscy menedżerowie są dobrze wykształceni i tańsi od tych z Anglii czy Niemiec – podkreśla Jan Rutkowski.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


Podstawa prawna

• Ustawa z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz.U. nr 99, poz. 1001 z późn. zm.).
• Rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej z dnia 21 lipca 2006 r.
w sprawie określenia przypadków, w których przyrzeczenie i zezwolenie na pracę cudzoziemca wydawane jest bez względu na sytuację na lokalnym rynku pracy i kryteria wydawania przyrzeczeń i zezwoleń na pracę cudzoziemców (Dz.U. nr 141, poz. 1004).
• Rozporządzenie ministra pracy polityki społecznej z dnia 21 lipca 2006 r. w sprawie trybu i warunków wydawania zezwolenia na pracę cudzoziemca (Dz.U. nr 141, poz. 1002).


Izabela Rakowska-Boroń
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Warto udzielić pełnomocnictwa lub prokury w CEIDG

Prowadzenie własnej firmy to nie tylko pasja i satysfakcja, ale także szereg obowiązków, które co do zasady przedsiębiorca powinien wykonywać osobiście sprawując zarząd nad swoim przedsiębiorstwem. Chodzi tu przede wszystkim o zawieranie umów, czy kontakty z urzędami i sądami. Wraz z rozwojem firmy może okazać się, że konieczne będzie delegowanie części zadań związanych z zarządzaniem przedsiębiorstwem na inne osoby. Aktualnie, każdy przedsiębiorca wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) może ustanowić pełnomocnika lub prokurenta, który będzie reprezentować go w sprawach pozostających w związku z prowadzoną przez tego przedsiębiorcę działalnością gospodarczą.

Biznesowy challenge z dala od zgiełku

Rozmowa z Agnieszką Najberek, dyrektorką sprzedaży MICE w Hotelu Arłamów, o trendach w budowaniu dobrostanu i integracji pracowników.

Outsourcing obsługi prawnej firmy

Ciągle następujące, dynamiczne i nieprzewidywalne zmiany rynkowe wymuszają na przedsiębiorcach konieczność nieustannego dostosowywania swoich strategii do zmieniających się realiów. W obliczu takich wyzwań, wiele firm zwraca uwagę na konieczność optymalizacji funkcjonowania pozaoperacyjnej części swojej działalności. Niczym nowym nie będzie wskazanie, że takim narzędziem jest właśnie outsourcing, który coraz częściej obejmuje także pracę prawników.

Polubownie czy przez sąd – jak najlepiej dochodzić należności w TSL?

W branży TSL nawet niewielkie opóźnienia w płatnościach mogą prowadzić do utraty płynności, a w skrajnych przypadkach – do upadłości firmy. Skuteczna windykacja to często kwestia przetrwania, a nie tylko egzekwowania prawa. Co zatem wybrać: sąd czy polubowne rozwiązanie?

REKLAMA

KPO ruszyło z kopyta: prawie 112 mld zł rozdysponowane, kolejne miliardy w drodze

Prawie 112 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy już zakontraktowane, ale to dopiero początek. Polska szykuje się na kolejną wypłatę – aż 28 mld zł może trafić do kraju jeszcze przed jesienią. Tymczasem wszystkie inwestycje z KPO są już uruchomione, a wypłaty nabierają tempa.

Prezes BCC: Przedsiębiorcy potrzebują przewidywalności i stabilności. Apel przedsiębiorców

1 czerwca 2025 roku odbyła się druga tura wyborów prezydenckich, w której, najwięcej głosów otrzymał Karol Nawrocki. Oficjalne zaświadczenie o wyborze ma zostać wręczone 11 czerwca 2025 r. Po ogłoszeniu wyników przedstawiciele środowisk gospodarczych wyrazili oczekiwanie, że nowy prezydent będzie współpracował z rządem w sprawach istotnych dla polskiej gospodarki.

Kontrole na granicy polsko-niemieckiej się intensyfikują. Przedsiębiorcy mówią o odbieraniu renty geograficznej

Przedsiębiorcy Pomorza Zachodniego mówią o odbieraniu im renty geograficznej. Kontrole na granicy polsko-niemieckiej się intensyfikują. W Kołbaskowie i Rosówku tworzą się kilkukilometrowe korki.

Kody kreskowe a system kaucyjny w 2025 roku

Już od 1 października 2025 roku w Polsce zacznie obowiązywać system kaucyjny. Choć dla wielu konsumentów oznacza to przede wszystkim zwrot pieniędzy za plastikowe butelki i puszki, za jego działaniem stoi precyzyjnie zaprojektowany mechanizm. Jednym z kluczowych, choć często niedostrzeganych elementów są kody kreskowe – to właśnie one umożliwiają identyfikację opakowań i prawidłowe naliczanie kaucji.

REKLAMA

Kodeks Dobrych Praktyk PZPA – nowe standardy etyczne i operacyjne w branży taxi oraz dostaw aplikacyjnych

Kodeks Dobrych Praktyk - oddolna inicjatywa samoregulacyjnej branży platformowej taxi oraz dostaw na aplikacje. Dokument określa obowiązki pomiędzy partnerami aplikacyjnymi, aplikacjami a kierowcami i kurierami.

Sukcesja w firmach rodzinnych: kluczowe wyzwania i rosnąca rola fundacji rodzinnych

29 maja 2025 r. w warszawskim hotelu ARCHE odbyła się konferencja „SUKCESJA BIZNES NA POKOLENIA”, której idea narodziła się z współpracy Business Centre Club, Banku Pekao S.A. oraz kancelarii Domański Zakrzewski Palinka i Pru – Prudential Polska. Różnorodne doświadczenia i zakres wiedzy organizatorów umożliwiły kompleksowe i wielowymiarowe przedstawienie tematu sukcesji w firmach rodzinnych.

REKLAMA