REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Bezrobocie czy brak rąk do pracy?

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

We wrześniu liczba miejsc pracy w sektorze przedsiębiorstw była wyższa o 167 tys. niż przed rokiem. To ważna informacja. Odwrócony został trend trwający od połowy lat 90. - kurczenia się liczby zarejestrowanych miejsc pracy.



W 1995 r. na umowę o pracę zatrudnionych było 10,1 mln osób, w 2000 r. już tylko 9,8 mln, a w roku 2003 - 9,3 mln. Szczególnie dramatyczny był spadek zatrudnienia w przedsiębiorstwach, a więc tam, gdzie tworzy się bogactwo kraju, od 1995 r. do 2003 r. - o 18 proc. Przybyło za to o ponad 130 tys. pracujących w administracji państwowej.

Spadek liczby miejsc pracy w ostatnich dziesięciu latach wiązał się z restrukturyzacją przedsiębiorstw. Szybko rosła produktywność, spadały jednostkowe koszty pracy i poprawiała się sytuacja finansowa przedsiębiorstw. Ale notowane w statystykach zjawisko ubywania miejsc pracy miało jeszcze inną przyczynę - wielu pracowników przechodziło na renty, wcześniejsze emerytury lub rejestrowali się jako bezrobotni w urzędach, a następnie podejmowali prace dorywcze, często w szarej strefie. Według badań GUS w 2004 r. pracowało w szarej strefie 1,3 mln osób, a z pracy nierejestrowanej korzystało ponad milion gospodarstw domowych.

Z tego powodu nie znamy rzeczywistej skali bezrobocia, które według statystyk jest najwyższe w Unii Europejskiej. Jeśli im wierzyć, Polska jest obok Słowacji jedynym krajem Unii, który mimo szybkiego wzrostu gospodarczego ma przeszło 10-procentowe bezrobocie. W Niemczech, Francji i Włoszech - trzech największych krajach wspólnoty, których gospodarki pogrążone są w stagnacji - bezrobocie wynosi 8-9 proc.

Możemy więc mówić o bezrobociu rzeczywistym i statystycznym. Rozziew między obu kategoriami nigdy nie był tak dramatyczny jak dziś. Według oficjalnych danych GUS we wrześniu bez pracy było 2,3 mln osób. Gdyby liczbę tę traktować poważnie, społeczeństwo powinno znajdować się w stanie głębokiej zapaści, a znalezienie pracy graniczyć z cudem. Tymczasem według innych badań przeprowadzonych przez GUS wiele przedsiębiorstw ma kłopoty ze znalezieniem pracowników. Ze 132,6 tys. zbadanych podmiotów więcej niż co trzeci stworzył w ostatnim roku nowe miejsca pracy. W ciągu I półrocza 2006 r. nie obsadziły co dziewiątego nowo utworzonego miejsca pracy. Większe kłopoty ze znalezieniem kadr miały firmy duże niż średnie oraz jednostki sektora prywatnego niż publicznego. Być może dlatego, że duże prywatne firmy mają większe wymagania wobec pracowników, narzucają większą dyscyplinę pracy i żądają wyższej wydajności. Powraca popyt na wykwalifikowanych robotników przemysłowych. Szuka ich przemysł metalowy, spożywczy, maszynowy, meblowy, odzieżowy. Niezaspokojony popyt na pracowników występuje też w budownictwie, handlu i gastronomii, a nawet w administracji publicznej. Wprawdzie większość firm badanych przez GUS funkcjonuje w centralnej Polsce, ale nowe miejsca pracy powstają również na wchodzie i północy, w regionach katastrofalnego bezrobocia. I tam również pracodawcy skarżą się na brak chętnych do pracy.

Tyle dane oficjalne. Nieoficjalnie zaś wiadomo, że budownictwo, które zatrudnia także osoby niskowykwalifikowane, często mające niewielkie gospodarstwa rolne, boryka się z brakiem rąk do pracy. W małych miasteczkach, gdzie oficjalna stopa bezrobocia dochodzi do 30 proc., bez trudu można dostrzec na wielu sklepach i barach napisy: "Przyjmę do pracy". Brak pracowników gotowych odbyć szkolenie i podnieść swoje kwalifikacje staje się hamulcem dla wielkich inwestycji zagranicznych planowanych w wielu miejscach Polski.

Pracodawcy skarżą się, że brak chętnych do pracy wynika z masowej migracji zarobkowej, zwłaszcza młodych ludzi, którzy wyjechali do bogatszych krajów unijnych. Ale emigracja tylko częściowo wyjaśnia perturbacje na rynku pracy. Wszak wciąż utrzymuje się wysoki poziom zarejestrowanego bezrobocia.

Najwyraźniej duża część bezrobotnych albo nie chce podjąć zarejestrowanej pracy, albo z różnych powodów nie jest w stanie pracować. Psychologowie i socjolodzy podkreślają, że bardzo trudno wyrwać się z bezrobocia, jeśli pozostaje się w tym stanie kilka lat. To tak zwane "bezrobocie wyuczone" może tłumaczyć niechęć do aktywnego szukania pracy, gdy sytuacja na rynku się poprawiła.

Polska nie jest jedynym krajem, gdzie państwowe regulacje zakłócają działanie rynku pracy. W Stanach Zjednoczonych Demokraci, którzy objęli większość w obu izbach Kongresu, planują podniesienie płacy minimalnej, choć większość ekonomistów jest zdania, że spowoduje to wzrost bezrobocia, szczególnie wśród młodocianych i niskowykwalifikowanych pracowników. W Niemczech kanclerz Angela Merkel wycofuje się z planów uelastycznienia rynku pracy. Sytuacja w Polsce jest jednak znacznie gorsza. Koszty pracy są podnoszone przez jawne i ukryte podatki oraz rozmaite składki. Ten tak zwany klin podatkowy sprawia, że popyt nie może spotkać się z podażą. Małych firm, które mają największy potencjał wzrostu i mogłyby zaoferować najwięcej miejsc pracy, nie stać na legalne zatrudnianie pracowników. W dodatku reguły przyjmowania i zwalniania pracowników są mało elastyczne, a w wielkich przedsiębiorstwach przemysłowych kontrolowanych przez państwo rządzą związki zawodowe i politycy. Tymczasem posłowie w Sejmie zastanawiają się nad wyższymi zasiłkami, płacami minimalnymi i rozszerzeniem osłon socjalnych, za które płacą firmy i legalnie pracujący.


Witold Gadom

REKLAMA

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazeta.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Deregulacja: rząd naprawia prawo, ale przedsiębiorcy nie są zadowoleni z zakresu i tempa zmian w przepisach

Przedsiębiorcy przekonują, że Polska musi być krajem ze sprawną strukturą przepisów. Mimo postępów nadal wiele zagadnień z prawa budowlanego, pozwoleń na zatrudnienie czy przepisów związanych z regulacją handlu i usług zdają się być niepotrzebnym mnożeniem administracji.

Czy konto firmowe jest obowiązkowe?

Przy założeniu firmy musisz dopełnić wielu formalności. O ile wybór nazwy przedsiębiorstwa, wskazanie adresu jego siedziby, czy wskazanie właściwego PKD są obligatoryjne, o tyle otworzenie rachunku firmowego niekoniecznie. Jednak dużo zależy przy tym od tego, jaka forma działalności jest prowadzona, jakie transakcje są wykonywane i wreszcie, czy chce ona korzystać z mechanizmu split payment.

Blisko LUDZI i dla LUDZI. Czym Emtor wyróżnia się jako pracodawca na rynku wózków widłowych?

Na przestrzeni lat firma Emtor udowodniła, że sukces w biznesie nie zależy wyłącznie od produktów czy wyników finansowych, ale przede wszystkim od ludzi, którzy ten biznes tworzą. To dzięki zaangażowaniu, lojalności i codziennej pracy zespołów połączenie tradycji z nowoczesnością jest możliwe. Emtor stawia na człowieka – nie tylko jako pracownika, ale jako partnera w budowaniu wspólnej przyszłości. Bo gdy ludzie czują się docenieni, chcą zostać na dłużej. Jak zatem firma buduje swoją przewagę na konkurencyjnym rynku?

Poczta Polska nawiązuje partnerstwo z Temu. Wszyscy dołożymy się do chińskiego giganta?

Poczta Polska poinformowała o nawiązaniu współpracy logistycznej z platformą Temu. Państwowe przedsiębiorstwo rozwija obsługę przesyłek e-commerce. Przesyłki zakupione na chińskiej platformie zakupowej będą dostarczane do klientów w ciągu kilku dni.

REKLAMA

6 miesięcy vacatio legis i gotowy projekt deregulacyjny to za mało. Deregulacja musi przyspieszyć

Przedsiębiorcy pozytywnie oceniają 6 miesięcy vacatio legis i gotowy projekt deregulacyjny zakładający uproszczenie prowadzenia działalności nierejestrowanej czy milczącą zgodę w wyszczególnionych w ustawie zagadnieniach gospodarczych, ale to za mało. Deregulacja musi przyspieszyć.

Warto udzielić pełnomocnictwa lub prokury w CEIDG

Prowadzenie własnej firmy to nie tylko pasja i satysfakcja, ale także szereg obowiązków, które co do zasady przedsiębiorca powinien wykonywać osobiście sprawując zarząd nad swoim przedsiębiorstwem. Chodzi tu przede wszystkim o zawieranie umów, czy kontakty z urzędami i sądami. Wraz z rozwojem firmy może okazać się, że konieczne będzie delegowanie części zadań związanych z zarządzaniem przedsiębiorstwem na inne osoby. Aktualnie, każdy przedsiębiorca wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) może ustanowić pełnomocnika lub prokurenta, który będzie reprezentować go w sprawach pozostających w związku z prowadzoną przez tego przedsiębiorcę działalnością gospodarczą.

Biznesowy challenge z dala od zgiełku

Rozmowa z Agnieszką Najberek, dyrektorką sprzedaży MICE w Hotelu Arłamów, o trendach w budowaniu dobrostanu i integracji pracowników.

Outsourcing obsługi prawnej firmy

Ciągle następujące, dynamiczne i nieprzewidywalne zmiany rynkowe wymuszają na przedsiębiorcach konieczność nieustannego dostosowywania swoich strategii do zmieniających się realiów. W obliczu takich wyzwań, wiele firm zwraca uwagę na konieczność optymalizacji funkcjonowania pozaoperacyjnej części swojej działalności. Niczym nowym nie będzie wskazanie, że takim narzędziem jest właśnie outsourcing, który coraz częściej obejmuje także pracę prawników.

REKLAMA

Polubownie czy przez sąd – jak najlepiej dochodzić należności w TSL?

W branży TSL nawet niewielkie opóźnienia w płatnościach mogą prowadzić do utraty płynności, a w skrajnych przypadkach – do upadłości firmy. Skuteczna windykacja to często kwestia przetrwania, a nie tylko egzekwowania prawa. Co zatem wybrać: sąd czy polubowne rozwiązanie?

KPO ruszyło z kopyta: prawie 112 mld zł rozdysponowane, kolejne miliardy w drodze

Prawie 112 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy już zakontraktowane, ale to dopiero początek. Polska szykuje się na kolejną wypłatę – aż 28 mld zł może trafić do kraju jeszcze przed jesienią. Tymczasem wszystkie inwestycje z KPO są już uruchomione, a wypłaty nabierają tempa.

REKLAMA