Pomocy potrzebuje 300 tys. rolników. Doraźna pomoc w wysokości 100 mln zł, które zostały wygospodarowane w Ministerstwie Rolnictwa, jest niewystarczająca - ocenia Andrzej Lepper.
Rząd zapowiada pomoc rolnikom, ale na razie nie podano konkretów. Po nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Ministrów, które było poświęcone trwającej suszy i walce z jej konsekwencjami, rząd zapowiedział pomoc dla rolników. Wskazał kilka możliwości, ale zaznaczył, że bardziej dokładne informacje zostaną podane dopiero dzisiaj.
Obecne środki pozwalają na udzielenie pomocy w wysokości 1000 zł dla każdego gospodarstwa, które poniosło straty w wyniku trwających upałów. Dodatkowo gospodarstwa hodowlane mogą liczyć na jedną tonę zboża, Rząd rozważa także odroczenie spłat kredytów zaciągniętych przez rolników oraz wprowadzenie dodatkowych dopłat do materiału siewnego. Jako jeden ze sposobów pomocy rolnikom wskazał także Agencję Nieruchomości Rolnych, która może przedłużyć spłaty rat dzierżawnych lub częściowo je umorzyć.
Przypomnijmy, że po oszacowaniu strat przez gminy, rolnicy, których dotknęła susza, będą mogli starać się o uzyskanie nisko oprocentowanych kredytów. Przewiduje to rozporządzenie Rady Ministrów z 30 stycznia 1996 r. w sprawie szczegółowych kierunków działań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz sposobów ich realizacji (Dz.U. nr 16, poz. 82). Paragraf 20 ust. 1 tego aktu określa, że za zgodą ministra rolnictwa Agencja może stosować dopłaty do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych na wznowienie produkcji w gospodarstwach rolnych i działach specjalnych produkcji rolnej, znajdujących się na obszarach dotkniętych klęskami, takimi jak na przykład susza.
Andrzej Lepper przyznał, że rząd zwróci się także o pomoc do UE, aby zostały przyznane środki z tzw. funduszu solidarnościowego. Jednak z funduszu tego mogą skorzystać państwa, które zostały dotknięte klęską żywiołową, jeśli szkody zostały wyrządzone w infrastrukturze. Anna Szelągowska z Ministerstwa Środowiska podkreśla, że środki z tego tytułu są wypłacane dopiero wtedy, gdy straty są wyższe od 0,6 proc. dochodu narodowego brutto.
KRUS już zapowiedziała, że jeżeli w związku z panującą suszą wystąpią problemy w płaceniu bieżących składek na ubezpieczenie społeczne rolników lub w regulowaniu zaległości z tego tytułu, to rolnicy mogą wystąpić z wnioskiem o udzielenie ulgi. Jest to odroczenie terminu płatności składek lub rozłożenie na raty. W niektórych przypadkach prezes KRUS ma możliwość umorzenia spłaty w całości lub w części.
