Złoty umocnił się na otwarciu, obligacje stabilne
REKLAMA
Około godziny 9.05 za euro płacono 3,9140 zł wobec 3,93 zł w piątek po południu. Dolara wyceniano na 3,0690 zł w porównaniu do 3,0830 zł.
REKLAMA
Na rynku międzynarodowym za euro płacono 1,2750 dolara wobec 1,2790 USD w piątkowe popołudnie.
"Zapowiada się bardzo spokojny dzień. Mamy święto w USA, a w kraju nie są publikowane żadne istotne dane. W perspektywie kilku dni złoty może jeszcze zyskać. To będzie zależało od tego, jaki nastrój będzie panował na innych rynkach wschodzących" - uważa Tomasz Zdyb, analityk Pekao SA.
REKLAMA
"Najważniejsze w tym tygodniu w kraju będą dane o PKB za I kwartał i decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Obie informacje trafią na rynek w środę. Nie spodziewam się jednak dużej reakcji rynku, chyba że dane o wzroście będą zaskakujące" - powiedział Zdyb.
Ekonomiści ankietowani przez PAP spodziewają się wzrostu gospodarczego w I kwartale tego roku na poziomie 5 proc. PKB wobec wcześniejszej prognozy 4,7 proc. Ministerstwo Finansów szacuje wzrost PKB w I kw. 5,4 proc., a Ministerstwo Gospodarki - na 4,9 proc.
Uczestnicy rynku są natomiast zgodni, że RPP nie zmieni stóp na najbliższym posiedzeniu. Ich zdaniem rada uzna obraz gospodarki za zgodny z kwietniową projekcją.
Rentowności obligacji na poniedziałkowym otwarciu były zbliżone do poziomów z piątku. Rentowność papierów dwuletnich około godz. 9.05 wyniosła 4,45 proc. wobec 4,44 proc. na zamknięciu w piątek. W przypadku obligacji pięcioletnich było to 5,03 proc. w stosunku do 5,01 proc., natomiast rentowność papierów dziesięcioletnich wynosiła 5,30 proc., czyli tyle, co w piątek po południu.
REKLAMA
REKLAMA