Państwo pozwoli na domowe rafinerie
REKLAMA
REKLAMA
Ustawa po raz pierwszy pozwala rolnikom produkować legalnie biopaliwa na własny użytek. Jednak nie będą oni mogli wprowadzać ich do obrotu, tj. sprzedawać hurtowniom, stacjom paliw, a nawet sąsiadom. Zostanie im także zabroniona produkcja mieszanek z udziałem oleju napędowego czy benzyn. Oznacza to, że rolnik będzie mógł wytwarzać jedynie takie biopaliwa, które będą paliwem samoistnym. Najbardziej popularny okaże się prawdopodobnie czysty olej roślinny. Nie będzie w tym przypadku norm oddziaływania biopaliwa na silnik, a jedynie wymagania jakościowe dotyczące ochrony środowiska.
REKLAMA
Nowa ustawa zakłada obowiązek dodawania do paliw określonej ilości biokomponentów. W benzynie i oleju napędowym sprzedawanych na stacjach będzie ich przynajmniej 4 proc. Ustawa może trafić pod obrady Sejmu w czerwcu.
Także w czerwcu pojawi się rozporządzenie ministra gospodarki określające wymagania jakościowe dla dwóch biopaliw: estrów metylowych stanowiących samoistne paliwo i oleju napędowego z 20-proc. dodatkiem estrów. Resort przygotowuje również projekt ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, mającej zastąpić obecną ustawę z 23 stycznia 2004 roku. Nowe przepisy zajmą się m.in. stosowaniem paliw z wyższym udziałem biokomponentów. Mogą dotyczyć np. pojazdów należących do publicznego transportu, wojska, MSWiA czy publicznej służby zdrowia.
Nowe przepisy określą także kwestię zwolnień z akcyzy i dopłat do inwestycji.
– Wszyscy zainteresowani inwestycjami w biopaliwa mogą liczyć na stabilne warunki wsparcia – powiedział Zbigniew Kamiński, wicedyrektor departamentu energetyki w Ministerstwie Gospodarki.
Stabilna ma być także polityka podatkowa, czego przykładem ma być ustalanie akcyzy na poziomie ustawy. Konkretnych stawek resort jeszcze nie przedstawił.
Adam Woźniak
REKLAMA
REKLAMA