Złoty i obligacje słabsze, rynek patrzy na polityków

Około godziny 9.05 za euro płacono 3,9130 zł za euro wobec 3,9090 zł na zamknięciu we wtorek. Dolara wyceniano na 3,2350 zł w porównaniu do 3,2300 zł.

"Złoty otworzył się słabiej. Ten trend może potrwać jeszcze przez kilka godzin, jednak w drugiej części dnia nasza waluta może się umacniać" - powiedział Marek Rogalski z TMS. Jego zdaniem kluczowe dla rozwoju sytuacji na rynku w najbliższych dniach informacje w czwartek poda GUS.

Urząd przedstawi informacje o sprzedaży detalicznej i bezrobociu w lutym. Zgodnie z ankietą PAP, sprzedaż detaliczna w lutym rdr wzrosła średnio o 9,2 proc. wobec 8,6 proc. w styczniu, a mdm spadła o 3,6 proc. wobec spadku o 26,3 proc. w styczniu.

Według danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej bezrobocie w lutym pozostało na poziomie 18 proc., czyli takim, jak w styczniu. W lutym 2005 roku bezrobocie wynosiło 19,4 proc.

Według Rogalskiego w najbliższych dniach polityka będzie miała dla złotego drugorzędne znaczenie, bo prawdopodobnie wniosek o samorozwiązaniu Sejmu będzie głosowany dopiero na początku kwietnia.

Marszałek Sejmu Marek Jurek powiedział w radiowych "Sygnałach Dnia", że złożenia wniosku można spodziewać się jeszcze w tym tygodniu. Polityka może mieć jednak wpływ na rynek, bo już w środę wieczorem Sejm przeprowadzi debatę nad powołaniem komisji śledczej do zbadania przekształceń własnościowych w sektorze bankowym i działań NBP oraz KNB w ciągu ostatnich 17 lat.

"Mamy na rynku długu w środę przetarg 10-letnich obligacji niemieckich, który może mieć wpływ na rynki bazowe - a więc pośrednio także na nasz - oraz przetarg zamiany, który jednak będzie miał mniejsze znaczenie. Oprócz tego rynek będzie bacznie obserwował wydarzenia związane z powołaniem komisji" - powiedział Piotr Kołuda z Banku BPH.

W środę resort finansów zorganizuje przetarg zamiany, na którym zaoferuje do odkupu obligacje OK0406,PS0506 i OK0806 za łącznie 20,8 mld zł i będzie chciał w zamian sprzedać obligacje PS0511.

"Na otwarciu mamy spadek cen. Przyczyna to przede wszystkim osłabienie złotego i ogólne pogorszenie sentymentu na rynkach wschodzących" - dodał Kołuda.

Rentowność dwuletnich obligacji OK0408 około godz. 9.10 wyniosła 4,17 proc. wobec 4,14 proc. we wtorek na zamknięciu, pięciolatek DS1110 4,68 proc. względem 4,67 proc., a dziesięciolatek 4,86 proc. w porównaniu do 4,81 proc.