Uproszczenie nie oznacza przyspieszenia

Ministerstwo Gospodarki przygotowuje projekt nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Do najważniejszych zmian należy uproszczenie prowadzenia ewidencji.

Przygotowywany projekt nowelizacji zakłada, że każda gmina otrzymałyby odpowiednie oprogramowanie, które umożliwiłoby jej wydawanie tych informacji, które są dostępne za pomocą internetu. Dzięki temu uniknięto by tworzenia przy gminach oddziałów centralnej informacji gospodarczej, wydających te informacje. Przewidziana w obowiązujących przepisach procedura jest niefunkcjonalna i dlatego projektuje się ją usprawnić i w ten sposób uprościć prowadzenie ewidencji.

Oprogramowanie, które otrzymałaby gmina, umożliwiłoby osobom, które chciałyby zostać przedsiębiorcami, składanie u tego samego urzędnika wszystkich dokumentów związanych z wpisem do ewidencji działalności gospodarczej, uaktualnieniem numeru NIP, uzyskaniem numeru REGON oraz zarejestrowaniem się w ZUS. Urzędnik ten drogą elektroniczną będzie przesyłał je do zainteresowanych urzędów, aby przedsiębiorca sam nie musiał załatwiać tam formalności. Trwałoby to krócej niż gdyby przedsiębiorca sam chodził z dokumentami do tych urzędów lub gdyby skorzystał z obecnie stosowanej przez gminy możliwości tzw. szybkiej ścieżki. Gmina wprawdzie w jego imieniu załatwia aktualizacje NIP i uzyskanie numeru REGON, lecz czynności te trwają zazwyczaj znacznie dłużej niż wówczas, gdyby przedsiębiorca załatwiał je sam.

Uproszczenie sposobu nie oznacza jednak, że wcześniej niż 1 stycznia 2007 r. zostanie wprowadzona zasada jednego okienka w możliwość rejestrowania się przez przedsiębiorców przy wykorzystaniu drogi elektronicznej.

– Aby rejestr w gminie funkcjonował tak sprawnie jak KRS – mówi Katarzyna Urbańska, ekspert Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan – musi zostać zinformatyzowany. Tworzenie tego sytemu trwa jednak długo, ponieważ do systemu trzeba wnieść wszystkie dane figurujące obecnie w papierowych ewidencjach i dlatego przepisy przewidują, że wejdzie on w życie dopiero od 1 stycznia 2007 r.

Planuje się też uelastycznić sposób oznaczania towarów wprowadzanych do obrotu w Polsce. Do tej pory sposób określony w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej w art. 20 przewiduje zamieszczenie na towarze, jego opakowaniu, etykiecie lub instrukcji informacji w języku polskim o firmie przedsiębiorcy i jego adresie, nazwie towaru oraz zamieszcza się inne oznaczenia i informacje wymagane na podstawie odrębnych przepisów. Zmiany takiego sposobu oznaczania towaru zostały więc wymuszone przepisami unijnymi.Przepis zostanie więc znowelizowany w taki sposób, aby możliwy był również inny sposób informowania klientów przez przedsiębiorców o firmie i towarze. Na przykład zamiast na towarze lub instrukcji, mogliby takie informacje zamieszczać na kwicie kasowym, pod warunkiem że konsumenci będą mogli się z nimi zapoznać.

Małgorzata Piasecka-Sobkiewicz