Za co odpowiedzą sprawcy katastrofy, na co mogą liczyć poszkodowani
REKLAMA
REKLAMA
Za szkodę wyrządzoną przez zawalenie się budowli lub oderwanie się jej części odpowiedzialny jest samoistny posiadacz budowli (a więc każdy, kto faktycznie włada budynkiem – zazwyczaj jest to właściciel), chyba że zdarzenie to nie wynikało ani z braku utrzymania budowli w należytym stanie, ani z wady w budowie (art. 434 kodeksu cywilnego).
REKLAMA
Samoistny posiadacz zobowiązany jest też do naprawienia szkody powstałej przez zawalenie się budowli lub oderwanie się jej części. (np. dachu, balkonu, balustrady). Z kolei najemcy budynków, ich użytkownicy czy dzierżawcy – mogą odpowiadać na zasadach ogólnych – jeśli niedopatrzenie wynika z ich winy. Ich odpowiedzialność nie wyklucza jednak odpowiedzialności samoistnego posiadacza budynku (właściciela). W takich sytuacjach dojdzie do solidarnej odpowiedzialności posiadacza budynku oraz najemców, dzierżawców lub użytkowników. Oznacza to, że poszkodowani według swego uznania będą mogli dochodzić odszkodowań od wszystkich osób odpowiedzialnych łącznie lub od każdej z osobna.
– Trudno jest jednoznacznie stwierdzić, czy za tragedię odpowiada właściciel budynku czy jego zarządca – mówi raca prawny Tadeusz Sieradz z kancelarii Kalwas i Wspólnicy. Trzeba poznać wiele szczegółów, by móc określić, kto jest odpowiedzialny za takie zdarzenie. Najpierw trzeba ustalić, czy zdarzenie nastąpiło na skutek zaniedbań dokonanych przez administratora jako użytkownika budynku, i jakie były jego obowiązki. Umowa miedzy stronami może przewidywać, iż wydzierżawia się budynek na tydzień lub miesiąc, ale nie podejmuje się żadnych działań związanych z utrzymaniem danego obiektu w należytej kondycji.
• zawalenie budowli spowodowało, iż poszkodowany całkowicie lub częściowo utracił zdolność do pracy zarobkowej,
• na skutek urazów zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły się jego szanse zawodowe.
Czas trwania renty nie musi być z góry określony. W każdym czasie zarówno poszkodowany jak i osoba odpowiedzialna mogą żądać zmiany jej wysokości.
Jeżeli właścicielem budynku jest Skarb Państwa lub gmina, roszczenia o naprawienie szkody należy kierować pod ich adresem, chociażby budynek znajdował się w zarządzie państwowych lub komunalnych osób prawnych.
Właściciel budynku nie może uwolnić się od odpowiedzialności także wtedy, gdy umowa zawarta z najemcą (zarządcą) przewiduje, że za szkody związane z zawaleniem się budowli lub oderwaniem jej części odpowiedzialność ponosić będzie najemca. Może natomiast uniknąć odpowiedzialności jeśli udowodni, że zawalenie się budynku nie miało związku z nienależytym utrzymaniem budowli lub z jej wadą.
REKLAMA
Osobom, które spowodowały zdarzenie, które zagroziło życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać m.in. zawalenia się budowli, obsunięcia się ziemi, skał lub śniegu, grozi kara pozbawienia wolności od jednego roku do 10 lat. Jeżeli działali oni nieumyślnie – od 3 miesięcy do lat 5.
Jeśli w wyniku zdarzenia nastąpiła śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, kara pozbawienia wolności może być wymierzona od lat 2 do 12 lub od 6 miesięcy do lat 8, w przypadku działania nieumyślnego.
Poszkodowani zawaleniem się budowli lub oderwaniem jej części mogą dochodzić zarówno naprawienia szkód na mieniu (np. związanych z uszkodzeniem samochodu), jak i szkód na osobie. W tym drugim przypadku chodzi o rekompensatę pieniężną za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia (zwrot kosztów leczenia, renta) oraz krzywd niemajątkowych (zadośćuczynienie za ujemne doznania psychiczne).
Poszkodowani mogą dochodzić od winnych zdarzenia zwrotu wszelkich wydatków poniesionych w związku z leczeniem i rehabilitacją (lekarstwa, konsultacje medyczne, protezy, kule, wózki inwalidzkie) oraz kosztów opieki niezbędnej w czasie leczenia (np. kosztów diety).
PRZYKŁAD W razie ciężkich urazów, np. uszkodzenia kręgosłupa czy skomplikowanego złamania kończyn, a więc gdy proces dochodzenia do zdrowia trwa długo, poszkodowani mogą żądać wyłożenia z góry kwoty potrzebnej na wydatki przyszłe związane z kosztami leczenia (nawet gdy są objęci ubezpieczeniem zdrowotnym), a nawet kosztów przygotowania do innego zawodu. Nie muszą przy tym wykazywać, że nie dysponują środkami na pokrycie tych kosztów.
W przypadku, gdy zawalenie się budowli lub oderwanie się jej części spowodowało uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia – osoby poszkodowane mogą domagać się w drodze powództwa cywilnego odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zasądzenie zadośćuczynienia jest możliwe jedynie w postaci jednorazowego świadczenia. Pozostawione jest ono swobodzie oceny sędziowskiej, ale jedynie w wyjątkowych sytuacjach (np. z powodu znikomości doznanej krzywdy) sąd może odmówić zasądzenia jakiegokolwiek zadośćuczynienia. Odpowiednia suma pieniężna to kwota uwzględniająca rozmiar doznanych cierpień i ich intensywność. Musi jednak ona być dostosowana do aktualnych stosunków majątkowych w społeczeństwie.
Jeżeli wskutek uszkodzenia ciała wywołanego zdarzeniem nastąpiła śmierć poszkodowanego, osoba, która poniosła koszty jego leczenia lub pogrzebu (niekoniecznie będąca osobą najbliższą), może domagać się ich zwrotu. Ponadto osoby, którym przysługiwały od zmarłego poszkodowanego alimenty, mogą żądać od osoby odpowiedzialnej za zdarzenie renty uwzględniającej możliwości zarobkowe i majątkowe zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego.
W wyjątkowych sytuacjach renty mogą domagać się również osoby bliskie dla zmarłego poszkodowanego, którym dobrowolnie dostarczał on środków utrzymania.
Członkowie najbliższej rodziny zmarłego mogą ponadto żądać odszkodowania, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.
Agnieszka Wyszomirska
REKLAMA
REKLAMA