Wybory coraz bardziej prawdopodobne
REKLAMA
Zdaniem Jana Rokity, w ostatnich tygodniach marszałek Sejmu Marek Jurek "wprowadził Sejm i opinię publiczną w błąd" w sprawie terminu, w którym parlament musi zakończyć prace nad ustawą budżetową.
"Marszałek Sejmu wielokrotnie mówił o tym, że Sejm i Senat muszą zdążyć z procedurami budżetowymi do dnia 18 lutego" - powiedział Rokita na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem, dodając, że mało prawdopodobne jest przedłożenie prezydentowi budżetu 30 stycznia.
Prezydent Lech Kaczyński nie wyklucza rozwiązania Sejmu i rozpisania przedterminowych wyborów - poinformował lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk po spotkaniu z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim.
"(Prezydent) nie ukrywał jednak, że nie wyklucza rozpisania wcześniejszych wyborów i że nie uważa tego rozwiązania za najgorsze rozwiązanie" - powiedział Tusk na wtorkowej konferencji prasowej.
Wcześniej sekretarz stanu w kancelarii prezydenta Robert Draba poinformował, że prezydent RP Lech Kaczyński skłania się ku ekspertyzom prawnym, według których parlament ma czas na zakończenie prac nad projektem budżetu na 2006 rok do końca stycznia. Draba dodał, że nie oznacza to, że prezydent zamierza rozwiązać Sejm.
Sejm pracuje obecnie nad projektem budżetu na 2006 rok, trzecie czytanie zaplanowano na 24. stycznia. Jednak potem budżet musi trafić do Senatu, a potem poprawki Senatu musi jeszcze rozpatrzyć Sejm.
"Wydaje się, że zakończenie pełnych prac budżetowych przez Sejm, Senat i ponownie przez Sejm, żeby móc do 30 stycznia ustawę budżetową przedłożyć prezydentowi do podpisu jest mało prawdopodobne" - powiedział wiceszef PO Jan Rokita. "Po tej rozmowie przypuszczamy, że bardzo szybkie kolejne wybory parlamentarne, niechciane przez Polaków i Platformę, stały się bardziej prawdopodobne" - dodał Rokita.
REKLAMA
REKLAMA