Dobrowolne karanie za 20 mln zł
REKLAMA
Najgroźniejszy przepis w niej zawarty, pozwalający na ukaranie firmy za „grzech osób fizycznych”, budził od początku duże wątpliwości. Artykuł 4 ustawy, bo o nim mowa, po wyroku Trybunału Konstytucyjnego utracił moc z dniem 30 czerwca 2005 r. Poprawiony przepis wrócił jednak do ustawy 5 października 2005 r. I znów zarzucenie np. głównemu księgowemu spółki naruszeń przepisów kodeksu karnego skarbowego może być przyczyną pociągnięcia do odpowiedzialności spółki.
Najgorsze jest to, że podmiot zbiorowy podlega odpowiedzialności, jeżeli fakt popełnienia określonego czynu zabronionego przez osobę fizyczną został potwierdzony nie tylko prawomocnym wyrokiem skazującym.
REKLAMA
REKLAMA
Kara może spotkać też spółkę m.in. w przypadku dobrowolnego poddania się odpowiedzialności, z którego bardzo chętnie korzystają osoby odpowiedzialne za finanse. W obliczu zarzutów z kodeksu karnego skarbowego można zamknąć sprawę i, co najistotniejsze, uniknąć wpisu do rejestru skazanych.
Warto podkreślić, że grono osób fizycznych, za których czyny odpowiada firma, jest bardzo szeroki. Są to m. in. osoby działające w jej imieniu lub w interesie, pełnomocnicy, osoby podejmujące decyzje lub wykonujące kontrolę wewnętrzną, działające z przekroczeniem uprawnień czy na polecenie.
REKLAMA
Eksperci przyznają, że w przypadku wniosków o ukaranie podatnicy korzystają z dobrowolnego poddania się odpowiedzialności. Ale może się to nie opłacać. Powodem jest właśnie poprawiony przepis ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych. Szybkie załatwienie sprawy po 5 października 2005 r. w trybie dobrowolnego poddania się karze to otwarta droga do ukarania spółki i objęcia jej dodatkową odpowiedzialnością. Jak na razie sprawy o ukaranie podmiotu zbiorowego nie są ekspertom znane. W związku z kontrowersjami dotyczącymi konstytucyjności przepisów były one omijane. Ale po poprawkach przepisy znów obowiązują i prędzej czy później zostaną użyte.
Zdaniem Huberta Cichonia, radcy prawnego z Deloitte, od października zagrożenie wzrosło, bo ustawa po wyroku Trybunału Konstytucyjnego została znowelizowana i da się ją zastosować. Robert Krasnodębski, radca prawny z Kancelarii Weil, Gotshal&Manges, podkreśla, że droga do ukarania jest długa. Jednak zwraca uwagę na poważne sankcje finansowe, jakie można zastosować.
Firma może ponieść dotkliwe sankcje z powodu ukarania z kodeksu karnego skarbowego jej pracownika, pełnomocnika czy księgowego.
Zdaniem Mariusza Mareckiego, doradcy podatkowego z PricewaterhouseCoopers, do ustawy, mimo nowelizacji, organy jak na razie podchodzą z dużą ostrożnością. – Myślę jednak, że nie będą to martwe przepisy i organy będą je stosować – mówi.
Od dłuższego już czasu przestrzegamy naszych klientów i zapoznajemy ich z procedurami, które mogą zminimalizować zagrożenie odpowiedzialnością – mówi Dariusz Malinowski, tax director z KPMG.
Co prawda podmiot zbiorowy może uniknąć kary, ale będzie musiał dowieść, że dołożył należytej staranności w wyborze osoby ukaranej i należytego nadzoru nad nią. A to wcale nie będzie takie łatwe, bo są to klauzule generalne.
Eksperci zauważają, że obecnie wszczynanie postępowań o ukaranie na podstawie kodeksu karnego skarbowego (k.k.s.) staje się regułą.
– Z naszych obserwacji wynika, że dzisiaj w 100 proc. spraw organy wszczynają postępowanie karne skarbowe – mówi Hubert Cichoń. Podobną tendencję zaobserwował Robert Krasnodębski. Jak podkreśla, organy zaczynają działać automatycznie.
Podatnicy są przerażeni, bo czasami jeden czy dwa dni spóźnienia się ze złożeniem deklaracji czy nawet z uregulowaniem odsetek powoduje obawy ścigania z k.k.s. Jeżeli podatnik nie może albo w porę nie złoży czynnego żalu, to bojąc się o wynik postępowania przed sądem bardzo chętnie korzysta z możliwości dobrowolnego poddania się odpowiedzialności. Nie ma wtedy wpisu do rejestru karnego, co często jest istotniejsze niż sama sankcja finansowa.
Także dla Mariusza Mareckiego obecnie wszczynanie postępowania karnego skarbowego po kontroli jest regułą. Choć zauważa, że różnie rozkłada się to w czasie. Zdarza się nawet tak, że sprawa odżywa po roku, kiedy podatnik zapomina o kontroli.
Trudno dociec, co jest bezpośrednią przyczyną takiej gorliwości organów. Zdaniem Huberta Cichonia, jedną z przesłanek takiego postępowania może być to, że są to łatwe pieniądze dla organów. Proces przed sądem niesie ze sobą ryzyko niekorzystnego wyroku i wpisu do Krajowego Rejestru Skazanych. Jak zauważa mecenas Cichoń, nawet jeżeli obywatel nie czuje się winny i jest pewien swojego uniewinnienia, w ostatecznym rozrachunku chce sprawę załatwić szybko i bezboleśnie.
Z drugiej jednak strony może trudno się dziwić. Organy mają przecież obowiązek ścigania przestępstw. Jak podkreśla Mariusz Marecki, organy zazwyczaj przyjmują, że jeśli są spełnione przesłanki z k.k.s., to trzeba zbadać, czy ktoś jest winny. Podkreśla, że organy od zawsze miały taki obowiązek. Ale przyznaje, że trend wszczynania postępowań karnych nieomal w każdej sprawie trwa już od około trzech lat.
Ministerstwo Finansów zapewniło GP, że zaobserwowany wzrost postępowań karnych nie jest wynikiem wytycznych. Można zatem uznać, że organy po prostu wykonują swoje zadania i postanowiły skrupulatnie szukać winnych nadużyć skarbowych. Można też uznać, że jest to świetny sposób na poprawienie statystyk i uzyskanie pieniędzy, skoro podatnicy z lęku przed skazaniem sami płacą grzywny. Można wreszcie uznać, że jest to przygotowanie gruntu do rozszerzenia odpowiedzialności na firmy.
(wszczynanych z inicjatywy urzędów skarbowych i inspektorów kontroli skarbowej)
W 2003 r.:
• w 11 817 przypadkach skierowano do sądu akt oskarżenia,
• w 15 398 przypadkach sporządzony został i wniesiony do sądu wniosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności,
• w 14 565 przypadkach sądy zezwoliły na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności.
W 2004 r.:
• w 11 976 przypadkach skierowano do sądu akt oskarżenia,
• w 13 998 przypadkach sporządzony został wniosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności,
• w 13 488 przypadkach sądy zezwoliły na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności.
W I półroczu 2005 r. (dane dotyczą wyłącznie postępowań prowadzonych przez inspektorów kontroli skarbowej):
• 292 sprawy skierowane zostały do sądu z aktem oskarżenia,
• 1587 wniosków wpłynęło o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności,
• w 1498 przypadkach sądy zezwoliły na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności.
Żródło: Ministerstwo Finansów
Aleksandra Tarka
REKLAMA
REKLAMA