REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Mali przedsiębiorcy mają czarny obraz dotacji unijnych

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Przedsiębiorcy malują ciemny obraz wykorzystania dotacji z unijnych funduszy strukturalnych. Zwłaszcza najmniejsze firmy, czyli mikroprzedsiębiostwa, oraz osoby prowadzące indywidualną działalność gospodarczą nie widzą dla siebie dużych szans, żeby zmieścić się w unijnych programach.
Przygotowany przez organizacje przedsiębiorców raport potwierdza te frustracje.

Samo staranie się o dotację jest bardzo drogie. Małe firmy twierdzą gremialnie, że nie mają szans w wyścigu z większymi podmiotami, które stać na wynajęcie fachowców lub zatrudnienie ekspertów umiejących poruszać się po zawiłych drogach do dotacji unijnej.

To nie wszystko. Zebranie kompletu dokumentów i załączników także kosztuje małe firmy. Są zniechęcone i mają poczucie, że startują z przegranej pozycji.

REKLAMA

Tymczasem sektor mikroprzedsiębiorstw w skali kraju jest gigantem. Na koniec pierwszego półrocza tego roku firm zatrudniających nie więcej niż dziewięć osób było 3 408 987, czyli 95 proc. ogółu zaliczanych do kategorii małych i średnich. Firm, w których pracowało 10-49 pracowników, było 144 495, czyli 4 proc., a zatrudniających 50-249 osób zaledwie 0,8 proc.

Problemy małych firm

Najmniejsze firmy mają zazwyczaj krótką historię, gdy tymczasem w programie inwestycyjnym dotację może dostać mikroprzedsiębiorstwo, które działa na rynku przynajmniej od trzech lat lub inwestuje w nowe technologie.

REKLAMA

Małe firmy mają też problem ze zdolnością kredytową, a kredyt jest warunkiem uzyskania dotacji inwestycyjnej. – Barierą jest brak własnych środków oraz bardzo długi okres oczekiwania na dotację – mówi Leszek Jankowski, prezes Fundacji Małych i Średnich Przedsiębiorstw.

W opublikowanym przez Fundację Raporcie 14 proc. małych firm odpowiedziało, że brak środków własnych uniemożliwia im start w wyścigu o unijne pieniądze. Konstrukcja unijnej dotacji jest taka, że najpierw trzeba zaangażować w inwestycję środki własne lub pochodzące z kredytu, a dopiero potem możliwa jest refundacja części poniesionych kosztów. Tymczasem termin wypłaty dotacji jest najczęściej niemożliwy do przewidzenia, co utrudnia im planowanie swoich finansów. Dodatkowo sprawę komplikuje fakt, że małe firmy często wymieniają dotacje jako sposób spłaty kredytu. Zwykle spłata powinna się zacząć zaraz po zakończeniu inwestycji, ale nie znaczy to wcale, że od razu po jej zakończeniu dotacja zostanie wypłacona.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Najmniejsze firmy konkurując o dotację z tymi średniej wielkości czują, że nie mają szans, gdyż tamte, bogatsze, stać na zatrudnienie lepszych specjalistów, którzy lepiej zrobią biznesplan i lepiej przygotują wniosek. Mają większą zdolność kredytową, stać je niejednokrotnie na dłuższe zamrożenie środków własnych bez ryzyka utraty płynności. Tymczasem przedsiębiorcy wyrażają w raporcie opinię, że samo poprawne przygotowanie wniosku wymaga kilku dni lub nawet kilku tygodni pracy zespołu przyzwoicie opłacanych ludzi.

Czy funduszy wystarczy

REKLAMA

Małe firmy, których nie stać na wysokokwalifikowanych doradców narzekają, że za mało jest punktów konsultacyjnych, uprawnionych do udzielania porad przedsiębiorcom, bezpłatnych szkoleń, warsztatów na temat właściwego przygotowania wniosku o wsparcie. Z raportu wynika, że są zniechęcone i uważają, że unijna dotacja inwestycyjna to dobre rozwiązanie, ale tylko dla silnych ekonomicznie. Proponują więc, żeby mikroprzedsiębiorstwa mogły stopniowo dostawać refundację unijną w miarę wydawania na inwestycję własnych pieniędzy.

Zarówno mikrusy, jaki i małe oraz średnie firmy, wszystkie razem obawiają się jednego: że funduszy strukturalnych nie wystarczy. W poprzednich trzech rundach aplikacyjnych w programie inwestycyjnym popyt wielokrotnie przewyższał podaż i fakt, że pieniądze są jeszcze dostępne, wynika wyłącznie z gigantycznego odsiewu wniosków. Do podziału tymczasem pozostało jeszcze 140 mln euro.

Największe utrudnienia formalne w rozliczeniu dotacji unijnych wymieniane przez przedsiębiorców

• nieprecyzyjne zasady rozliczania i dołączania obowiązkowych załączników, co powoduje konieczność wielokrotnego uzupełniania wniosku
• trudności w wypełnianiu wniosków spowodowane nieprecyzyjnymi tytułami poszczególnych punktów
• zbyt duża liczba obowiązkowych załączników, jak np. potwierdzone przez bank dowody zapłaty, wyciągi bankowe
• konieczność dostarczenia dokumentów trudnych do uzyskania, jak np. świadectwa pochodzenia towarów
• wymogi określające tryb i terminy uzupełniania wniosku o wypłatę dotacji, konieczność uzyskania dodatkowych dokumentów do poprawek w zbyt krótkim czasie przewidzianym umową
• dynamiczna sytuacja w gospodarce powodująca, że niektóre technologie lub modele maszyn ujęte w budżecie już w czasie realizacji projektu nie są optymalnym wyborem z oferty rynkowej.

Największe problemy, jakie przedsiębiorcy dostrzegają po swojej stronie

• nieumiejętność przygotowania wniosku o dotację, niestaranność w wypełnianiu wniosku
• trudności w terminowym wywiązywaniu się z umowy o dotację
• brak nawyku czytania podpisywanych dokumentów oraz trudności w ich rozumieniu
• kłopoty z zagwarantowaniem wkładu własnego w realizowany projekt
• niska zdolność kredytowa i problemy z płynnością w trakcie realizacji projektu jeszcze przed wypłatą dotacji
• nieumiejętność planowania etapów realizacji projektu i przewidywania scenariuszy rozwoju firmy w trakcie realizacji projektu
• brak dostatecznej wiedzy o planowaniu finansowym; szczególnie mikroprzedsiębiorstwa nie są w stanie skonstruować projektu pod względem finansowym
• brak umiejętności planowania rezultatów projektu, co skutkuje koniecznością zwrotu udzielonego już wsparcia
• niedostateczna kultura biznesowa przejawiająca się w niedotrzymywaniu terminów, braku nadzoru nad dokumentacją i korespondencją
konflikty interesów polegające na przyzwyczajeniu do korzystania z usług znajomych i rodziny.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kryzys się skończył, inflacja wyhamowała, a mimo to kradzieży sklepowych jest coraz więcej

Kradzieże w sklepach wciąż są dla branży handlowej wielkim problemem. Choć kryzys się skończył, inflacja wygasa, złodzieje nie rezygnują. Kradną nie tylko kosmetyki czy alkohole - na handel, ale nadal na dużą skalę przedmiotem kradzieży są artykuły spożywcze.

Branża budowlana: mimo działań prewencyjnych liczba wypadków przy pracy nie chce spadać

Brokerzy ubezpieczeniowi alarmują> Firmy budowlane nieraz bagatelizują skalę oraz prawdopodobieństwo wypadków i zawierają ubezpieczenia OC działalności z niskimi sumami gwarancyjnymi i limitami. Tymczasem rośnie liczba wypadków ze skutkiem śmiertelnym.

Rząd opóźnia obowiązek raportowania ESG. Raportowanie dopiero od 2028 i 2029 r. [projekt ustawy przyjęty przez Radę Ministrów]

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy odraczający o dwa lata obowiązek raportowania ESG dla firm. Nowe przepisy mają ograniczyć biurokratyczne obciążenia i dać przedsiębiorcom więcej czasu na dostosowanie się do unijnych regulacji.

Jak założyć klub fitness lub siłownię? [Poradnik eksperta]

Obecnie w Polsce działa ponad trzy tysiące siłowni i klubów fitness, z czego przeważająca większość funkcjonuje w ramach większych sieci. Dbanie o zdrowie i kondycję fizyczną stało się globalnym i nieprzemijającym trendem, co można zawdzięczać m.in. influencerom z branży fitness (trenerom i instruktorom).

REKLAMA

Dlaczego Polacy nie ufają zagranicznym sklepom online? [Raport]

Zagraniczne firmy napotykają na poważną barierę na polskim rynku e-commerce – brak zaufania. Aż 2/3 Polaków unika zakupów w zagranicznych e-sklepach z obawy o zwroty, reklamacje i autentyczność produktów. Kluczową rolę w decyzjach zakupowych odgrywają opinie innych klientów. Pokonanie tej nieufności to klucz do sukcesu w polskim e-handlu.

Rząd podwyższy w 2026 r. płacę minimalną tylko o wskaźnik inflacji - przedsiębiorcy chwalą takie rozwiązanie, dlaczego

Płaca minimalna w 2026 roku wzrośnie o 140 złotych brutto do kwoty 4806 złotych. To mniejszy wzrost niż w minionych latach, ale przedsiębiorcy przyznają, że jest to kompromis pomiędzy możliwościami przedsiębiorców, a oczekiwaniami pracowników.

Szczęście i spełnienie może iść w parze

Rozmowa z dr Mary E. Anderson, autorką książki „Radość osiągania” – o tym, jak być szczęśliwym wysoko efektywnym człowiekiem.

Ludzie wciąż listy piszą, ale polecone wysyłają głównie urzędy. Rynek pocztowy w Polsce ma się dobrze

Jednak główną siłą napędową pozostają wciąż usługi kurierskie, które odpowiadają za 73,3 proc. wartości rynku i 56,5 proc. jego wolumenu. Mimo dominacji tego segmentu, istotną rolę wciąż odgrywają przesyłki listowe.

REKLAMA

Miód podrożeje, bo prawo wymaga zmiany etykiet na słoikach a to kosztuje

Równo za rok na sklepowych półkach pojawią się nowe etykiety miodu, wynikające z przyjętej unijnej dyrektywy. Wprowadzają one niepozorną, ale mogącą narobić sporo zamieszania zmianę. Jednocześnie nielegalny handel miodem rozwija się niemal bez nadzoru.

Rolnicy radzą sobie dużo lepiej z długami niż firmy przetwarzające plony ich pracy

Polska żywność ma się dobrze, ale kondycja finansowa branży już mniej. Sektor rolno-spożywczy musi oddać wierzycielom 760,6 mln zł, a wiarygodność płatnicza przetwórców i dostawców staje się coraz większym problemem. Nie dotyczy to rolników, którzy na ogół są wiarygodni finansowo.

REKLAMA