Dodatkowe wpłaty można odliczyć
REKLAMA
W przypadku niskich opłat na fundusz można pokusić się o wpłacenie większej kwoty, niż wymaga tego np. uchwała wspólnoty lub spółdzielni mieszkaniowej. Od podatku będzie można odliczyć taką wpłatę, jednak trzeba zadbać o to, by nadpłata została przeznaczona na fundusz remontowy, a nie na inny cel.
REKLAMA
– W sytuacji dokonania przez podatnika wpłaty na fundusz remontowy w kwocie przewyższającej wysokość określoną w statucie lub w uchwale za dany okres (np. wpłata w grudniu 2005 r. dotyczyłaby zarówno należności za ten miesiąc, jak i za trzy kolejne miesiące następnego roku), a fakt ten nie byłby kwestionowany przez spółdzielnię lub wspólnotę mieszkaniową, wówczas dokonane wpłaty będą przedmiotem odliczenia od podatku w rozliczeniu rocznym za 2005 r. Zważywszy, że regulacje ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych nie wiążą prawa do odliczenia z okresem, za jaki wpłaty te są należne, możliwe jest odliczenie wpłat dotyczących przyszłych okresów – wyjaśniła Monika Kopiecka z Izby Skarbowej w Gdańsku.
Renata Borkowska z Izby Skarbowej w Łodzi podkreśliła, że odliczeniu od podatku podlega 19 proc. kwoty wpłaconej w danym roku podatkowym z tytułu wpłat na fundusz remontowy, bez względu na wysokość kwot widniejących w książeczce wystawionej przez daną spółdzielnię mieszkaniową. Spółdzielnia mieszkaniowa i wspólnota mieszkaniowa muszą jednak te pieniądze faktycznie przeznaczyć na fundusz remontowy, a nie np. na pokrycie zadłużenia lokatora z jakiegokolwiek innego tytułu. Takie samo stanowisko zajęła Iwona Sługocka z Izby Skarbowej we Wrocławiu.
Zdaniem Jerzego Bielawnego, eksperta Instytutu Studiów Podatkowych, niezależnie od tego, jaka jest wysokość wpłat na fundusz remontowy orzeczonych przez organy danej spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej, ważne jest, jakiej dana osoba dokonała rzeczywiście wpłaty. – Przepisy nie stawiają żadnego wymogu ani nie przewidują żadnej sankcji, jeżeli większość wpłat na fundusz byłaby określona w kwocie „X”, natomiast podatnik dokonał wpłaty w kwocie „X+”. Nawet fakt, że te wpłaty będą zaliczone na poczet wpłat na lata następne, nie pozbawia prawa do tego, aby skorzystać z ulgi podatkowej w roku, w którym poniesiono wydatek. Istotne są bowiem cel, miejsce i okres poniesienia wydatków – argumentował Jerzy Bielawny.
W przypadku niskich opłat na fundusz można wpłacić większą kwotę, niż wymagałaby tego od nas np. uchwała wspólnoty mieszkaniowej. W takim jednak przypadku trzeba zadbać o to, by nadpłata taka została rozliczona na poczet wpłat należnych od nas na rzecz funduszu remontowego w latach następnych. W ramach ulgi remontowej wolno nam odliczyć wydatki faktycznie poniesione w danym roku. Jeżeli jednak nastąpi zwrot na naszą rzecz nadpłaconej kwoty, konieczny będzie zwrot ulgi. A to może oznaczać utratę ulgi w ogóle. Potwierdził to również Jerzy Bielawny. – Problem może pojawić się w sytuacji, gdy wpłata była dokonana np. w 2005 r., a w 2006 r. spółdzielnia zwróci podatnikowi wpłacone pieniądze. Ten zwrot będzie powiększał podatek za 2006 r., oczywiście proporcjonalnie do kwoty odliczonej. Może dojść do zarzutu bezpodstawnego skorzystania z ulgi – dodał.
PRZYKŁAD Pan Jan zgodnie z uchwałą spółdzielni mieszkaniowej miał w ciągu 2005 r. wpłacić na fundusz remontowy 350 zł. Jednak taka kwota nie dałaby mu prawa do odliczenia tych wpłat od podatku. Minimum, jakie trzeba wpłacić, wynosi 567 zł. Pan Jan wpłacił więc do spółdzielni 700 zł na fundusz remontowy, tak aby opłacić fundusz na 2005 i 2006 r. W związku z tym pan Jan odliczy od podatku 133 zł (700 zł x 19 proc.).
Ewa Matyszewska
REKLAMA
REKLAMA