Przedsiębiorcy narzekają na Polskę
REKLAMA
Najgorsze notowania w Polsce ma niezmiennie polityka podatkowa. Na wysokość obciążeń fiskalnych narzeka prawie 80 proc. firm ankietowanych przez organizatorów raportu Banku Światowego i Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Na drugim miejscu, ex aequo z niepewnością co do polityki regulatorów, znajdują się koszty finansowania przedsiębiorstw (problemy te przeszkadzają prawie 65 proc. przedsiębiorstw). Równie kiepskie notowania posiadają polskie służby podatkowe, na które utyskuje ok. 64 proc. sondowanych spółek. Sporym zaskoczeniem musi być fakt, że wśród czynników wpływających negatywnie na prowadzenie biznesu w naszym kraju bardzo wysoką pozycję zajmuje generalnie zła sytuacja gospodarcza (ponad 60 proc.).
REKLAMA
Bank Światowy i EBOR już po raz trzeci od 1999 roku oceniły zmiany w otoczeniu biznesowym oraz w kontaktach firm z regulatorami w 27 krajach Europy Środkowej i Wschodniej oraz w rejonie Azji Centralnej. Raport BEEPS (Business Evironment and Enterprise Performance Survey) po części pokrywa się tematycznie z raportem Doing Business Banku Światowego, który każdego roku stara się wskazać na postępy, jakie poczyniły poszczególne kraje w dziedzinie ułatwień dla przedsiębiorców. Raport obu instytucji różni się jednak tym, że powstaje na podstawie sondażu ponad 9,5 tys. firm (200-600 w danym kraju), a nie rozmów z prawnikami czy księgowymi. Dostarcza zatem wyjątkowego instrumentu porównawczego, który pozwala stwierdzić, w jakich dziedzinach zanotowano poprawę, a w jakich reformy są pilnie niezbędne.
Na 21 szczegółowych dziedzin – poczynając od naruszania kontraktów, poprzez regulacje rynku pracy i dostęp firm do źródeł finansowych – zmiany na lepsze w porównaniu z 2002 rokiem dotyczyły w Polsce zdecydowanej większości problemów. Gorzej niż trzy lata temu wypadła ocena dostępu firm do licencji i zezwoleń (narzeka na to prawie 30 proc. przedsiębiorstw) i w pozyskiwaniu prawnych tytułów własności gruntu lub zasad ich dzierżawy (nie podoba się to co czwartej firmie).
REKLAMA
Mimo tej poprawy, na tle krajów regionu, do których najczęściej odwołujemy się w porównaniach, a więc partnerów z grupy UE-8 (Polska, Estonia, Łotwa, Litwa, Czechy, Węgry, Słowacja i Słowenia), Polska wypada bardzo niekorzystnie. Na przykład na korupcję, jako problem dla prowadzenia biznesu w naszym kraju, wskazuje wciąż ok. 38 proc. firm – niemal tyle samo co średnia dla 27 wszystkich badanych państw, łącznie z republikami Azji Środkowej – podczas gdy w UE-8 wskaźnik ten wynosi niewiele ponad 30 proc.
Znacznie dłużej niż we wszystkich badanych krajach trwają w Polsce zabiegi firm o środki finansowe (m.in. ze względu na wymagany zastaw). Narzeka na to w naszym kraju przeszło 55 proc.
przedsiębiorstw, podczas gdy tylko 40 proc. w całym regionie. Nadal prawie połowa firm twierdzi, że sądy funkcjonują gorzej niż trzy lata temu.
W Polsce skontaktowano się z 580 firmami. Większość z nich, bo 62,2 proc., miała siedzibę w miastach, średniej wielkości, prawie jedna czwarta była zlokalizowana w małych miejscowościach (23,6 proc.) i tylko 14,1 proc. przedsiębiorców pochodziło z dużych miast. Sektor prywatny reprezentowało prawie 90 proc. ankietowanych firm, reszta – to firmy państwowe. Dwie trzecie spółek zajmowało się usługami, pozostałe produkcją. Organizatorzy sondażu dotarli w naszym kraju przede wszystkim do małych firm (ponad 68 proc.), nieco więcej niż jedną piątą stanowiły przedsiębiorstwa średniej wielkości, co dziesiąta firma zaliczała się do kategorii dużych spółek. Również co dziesiąta spółka uczestnicząca w ankiecie należała do obcego kapitału, a ponad 15 proc. przedsiębiorstw żyło z eksportu.
REKLAMA
REKLAMA