Paragraf na miarę fuzji
REKLAMA
REKLAMA
Niebagatelny jest też fakt, że doszłoby do wielkich, możliwe że największych w historii grupowych zwolnień w branży. Na bruk mogłoby trafić nawet 6 tys. osób.
Odwlekanie zgody na fuzję może mieć aspekt nie tylko ekonomiczny, ale i prestiżowy. Ceną za zgodę miałoby być przeniesienie centrum dla środkowoeuropejskich operacji UniCredito z Wiednia do Warszawy i uwzględnienie w tym roli polskich menedżerów, szczególnie z Banku BPH.
REKLAMA
Gra jeszcze potrwa. Z informacji „GP” wynika, że Włosi nie dostali listy warunków, które muszą spełnić, by otrzymać zgodę. Wiadomo jednak, że będą twardo walczyć o Bank BPH i nie zamierzają go sprzedać.
Kupujący (...) nie będzie ani pośrednio, ani bezpośrednio zaangażowany w Polsce w jakąkolwiek działalność gospodarczą, która byłaby konkurencyjna (...) w stosunku do jakiejkolwiek działalności (...) prowadzonej przez Bank.
Monika Krześniak, Piotr Lemberg
REKLAMA
REKLAMA