REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Gliwice dostały 0,0002 etatu i 6 zł

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Z początkiem przyszłego roku Gliwice, podobnie jak inne powiaty, przejmą od wojewody zadania wynikające z ustawy o lasach.
Na ten cel powiat grodzki otrzyma z budżetu państwa - jak poinformował samorząd wojewoda śląski - 6 zł brutto, co powinno wystarczyć na sfinansowanie 0,0002 etatu. Urzędnicy wojewody przyznają, że to absurd, ale podyktowany wymogami prawa. Inne śląskie powiaty dostały jeszcze mniej - np. po 27 groszy.

O liście wojewody do władz Gliwic, z informacją, że "od 1 stycznia 2006 roku przypadnie gliwickiemu powiatowi grodzkiemu dodatkowo 0,0002 etatu na realizację zadań wynikających z ustawy o lasach", poinformował we wtorek Urząd Miasta w Gliwicach. List był konsekwencją rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych iáadministracji za18 października tego roku w sprawie "sposobu i trybu postępowania z pracownikami wykonującymi zadania lub kompetencje podlegające przekazaniu jednostkom samorządu terytorialnego oraz sposobu ustalania liczby etatów podlegających przekazaniu".

Wojewoda powiadomił, że "ogólna wysokość środków finansowych przeznaczonych dla Gliwic zábudżetu państwa naáten cel wyniesie rocznie 6 zł brutto". "To oznacza, że ktoś z urzędników Urzędu Miejskiego będzie musiał pracować dodatkowo 124 sekundy w miesiącu, otrzymując za to miesięczne wynagrodzenie w wysokości 42 groszy brutto.

W tym czasie powinien uporać się z wykonaniem zadań, związanych z gospodarką leśną na terenie Gliwic. Czy autor tego osobliwego rozporządzenia - były minister spraw wewnętrznych iáadministracji - zastanowił się co podpisał?" - skomentował rzecznik gliwickiego magistratu, Marek Jarzębowski.

Rzecznik wojewody śląskiego, Krzysztof Mejer, zgodził się z oceną tej sytuacji przez władze Gliwic, argumentując przy tym, że urzędnicy wojewody nie mieli innego wyjścia - zgodnie z rozporządzeniem musieli przekazać powiatom określone kompetencje i przypisane im środki.

"W Urzędzie Wojewódzkim sprawami lasów i fundacji zajmowała się jedna osoba; kompetencje w tym zakresie stanowiły 0,14 proc. jej etatu, z czego 0,9 proc. w zakresie lasów, a 0,5 proc. odnośnie fundacji. Musieliśmy podzielić to na 36 powiatów, proporcjonalnie do zadań. Trzy inne powiaty dostały po 27 groszy" - powiedział Mejer. Dodał, że Urząd Wojewódzki nie mógł nie zastosować się do ministerialnego polecenia.

Jedynym co mógł zrobić, było - według rzecznika - zgłoszenie swoich uwag do przyjętych jakiś czas temu ustaw kompetencyjnych. Uwagi te, dotyczące m.in. podobnych absurdów, zostały - jak powiedział Mejer - przesłane do Warszawy, ale pozostały bez echa.

Rzecznik zapewnił, że nowy podział kompetencji to na szczęście nie tylko tego typu sytuacje, ale także rzeczywiste zmiany. Od nowego roku Urząd Wojewódzki przekaże Urzędowi Marszałkowskiemu Woj. Śląskiego 47 etatów; do pracy przejdzie tam 41 osób.

Gdyby w ramach ustaw kompetencyjnych przekazano zadania i środki tylko samorządowi wojewódzkiemu, a nie także powiatom, podobnych absurdów - według urzędników - by nie było.
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA