Złoty mocniejszy, retnowność obligacji spadła
REKLAMA
"Złoty się umocnił, ale trudno powiedzieć, że na rynku dużo się dzieje. Za wcześnie mówić o umocnieniu. Wyprzedaż w ubiegłym tygodniu okazała się domykaniem pozycji. Teraz znów wróciliśmy do poziomu równowagi" - powiedział Filip Starowieyski z PKO BP.
Na rynku obligacji od rana jest spokojnie. Rentowność jest niższa od poziomów z piątkowego zamknięcia. Około 14.40 rentowność obligacji dwuletnich wynosiła 4,42 proc. wobec 4,46 proc. na zamknięciu w piątek, pięcioletnich 4,83 proc. w porównaniu do 4,86 proc., a dziesięcioletnich 4,88 proc. względem 4,90 proc.
"Po delikatnym wzroście cen od godziny 10.00 mamy stabilizację. Obroty są małe, dzień jest bardzo spokojny. Nie ma inwestorów zagranicznych, którzy chcieliby dalej sprzedawać papiery, z drugiej strony brak też graczy, którzy kupowaliby obligacje na ofercie. Ci czekają na ewentualną drugą falę wyprzedaży" - powiedział Piotr Kołuda z Banku BPH.
Kierunek dla rynku mogą wyznaczyć dane makro.
GUS już w poniedziałek opublikuje informacje o przeciętnym zatrudnieniu i wynagrodzeniu we wrześniu.
W środę 19 października urząd przedstawi dane o dynamice produkcji budowlano-montażowej we wrześniu.
REKLAMA
REKLAMA