REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czym powinien zająć się nowy rząd-felieton Witolda Gadomskiego

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Rząd PO-PiS będzie miał w polityce gospodarczej znacznie mniejsze pole manewru, niż się to wydaje działaczom obu partii. Pole to ograniczone jest z jednej strony sytuacją budżetową państwa, z drugiej wysokim bezrobociem, z trzeciej wreszcie niechęcią różnych grup społecznych do wyrzeczenia się uzyskanych wcześniej przywilejów.
Rząd będzie musiał optymalizować politykę gospodarczą, poruszając się w tym trójkącie. Z tego powodu radykalne reformy, wcześniej zapowiadane przez polityków PO i PiS, są mało prawdopodobne.
Po pierwsze: równowaga budżetu
Wprawdzie eksperci obu partii twierdzą, że proponowane przez nich zmiany przepisów podatkowych oraz wydatków budżetu uwzględniają konieczność utrzymania deficytu finansów publicznych pod kontrolą, ale proponowane szczegółowe posunięcia najwyraźniej kolidują z tą regułą. Politycy wychodzą z założenia, że podatkami i wydatkami budżetu zainteresowane są konkretne grupy społeczne, których interesy należy uwzględniać. Deficyt budżetu jest zaś pojęciem abstrakcyjnym, ważnym jedynie dla rynków finansowych i instytutów badawczych. Dlatego nieustannie odkładają problem ograniczenia deficytu na później. Najwyraźniej nie zdają sobie sprawy z tego, że deficyt fiskalny jest odłożonym w czasie podatkiem, który ogranicza możliwości rozwoju gospodarki i hamuje tworzenie nowych miejsc pracy.
Rząd PO-PiS, jeśli chce odnieść sukces, powinien sprawę równowagi budżetowej potraktować jako jeden ze swych priorytetów. Przed rokiem rząd Marka Belki uzgodnił z władzami Unii Europejskiej program konwergencji, dzięki któremu nasze finanse publiczne spełniałyby standardy Paktu Stabilności i Wzrostu już w roku 2007. Przyjęcie w ostatnich miesiącach kilku ustaw kosztownych dla budżetu spowodowało, że deficyt przyszłoroczny będzie wyższy od wcześniej zapowiadanego i wyniesie według projektu ustawy budżetowej 32,57 mld zł. Kazimierz Marcinkiewicz - być może przyszły premier - zapowiedział, że jego rząd przedstawi autopoprawkę do tego projektu, która w zasadzie nie zmieni jednak wysokości deficytu. Jednocześnie PiS i PO proponują reformy podatków, które niemal na pewno oznaczałyby ubytek dochodów państwa, nie przedstawiając wiarygodnego planu cięć w wydatkach. Przeciwnie - PiS zapowiada wzrost wydatków, np. wydłużenie okresu pobierania zasiłków macierzyńskich, czy program dożywiania. Partia braci Kaczyńskich chce wprowadzić zasadę przyspieszonej amortyzacji środków trwałych, zlikwidować "podatek Belki", mówi o rozmaitych ulgach prorodzinnych. PO nie upiera się już przy podatku 3x15, ale również naciska na niższe podatki. Obie partie nie chcą słyszeć o podniesieniu akcyzy, by w ten sposób wyrównać pewne ubytki w dochodach, spowodowane ostatnio uchwalonymi ustawami. Oczywiście obniżenie podatków byłoby bardzo pożądane, pod warunkiem, że byłoby rekompensowane redukcją wydatków. Na to się jednak nie zapowiada.
Na miejscu premiera sprawę równowagi budżetowej uznałbym w swym exsposé za jeden z priorytetów. Jeżeli rząd od początku nie postawi tej sprawy jasno, będzie musiał za rok dokonywać chaotycznych cięć w wydatkach, by dostosować się zarówno do wymogów Unii Europejskiej, jak i możliwości sfinansowania długu. Byłoby dobrze, gdyby premier zadeklarował, że wejście Polski do strefy euro przed końcem kadencji Sejmu jest możliwe i rząd będzie do tego dążył.
Po drugie: nie działać doraźnie
Bez ograniczenia deficytu, a przede wszystkim wydatków socjalnych budżetu, nie ma mowy o utrzymaniu stabilnego wzrostu gospodarczego w dłuższym okresie i tworzeniu nowych miejsc pracy. To zaś powinny być absolutne priorytety rządu. Jeśli koalicji PO-PiS nie uda się w krótkim czasie poprawić sytuacji na rynku pracy, poparcie społeczne dramatycznie spadnie i rozpocznie się polityczna agonia rządu - tak jak działo się z ekipą Millera.
Politycy PiS (podobnie jak SLD i innych partii lewicowych) proponują działania doraźne, które miałyby zachęcać przedsiębiorców do zatrudniania nowych pracowników, szczególnie absolwentów. Działania takie są kosztowne i nieskuteczne. Mogą też powodować skutki odwrotne do zamierzonych (na przykład szybszą rotację pracowników, by korzystać ze wsparcia budżetowego dla nowo zatrudnionych). Politycy powinni bacznie przestudiować przypadki takich krajów, jak Hiszpania, Wielka Brytania i Irlandia, które uporały się całkowicie lub częściowo z problemem bezrobocia. Konieczne są raczej działania długofalowe - zapewnienie warunków dla długookresowego wzrostu i napływu kapitału (dlatego tak ważną sprawą jest równowaga fiskalna), likwidacja ograniczeń dla przedsiębiorców, wprowadzanie elastycznych form zatrudnienia i oczywiście obniżanie kosztów pracy (co jest niemożliwe bez redukcji wydatków socjalnych państwa).
Konieczne jest też przeorientowanie wydatków budżetowych - mniej wydatków konsumpcyjnych (np. rozmaitych zasiłków), więcej rozwojowych - przede wszystkim na infrastrukturę i edukację.
Po trzecie: wiarygodny program
Wiele działań rządu koniecznych dla utrzymania wysokiego tempa wzrostu gospodarczego, napływu inwestycji i tworzenia nowych miejsc pracy doraźnie może być odczuwane przez rozmaite grupy społeczne jako naruszenie ich interesów. Rząd może więc napotkać opór społeczny, może dojść do strajków, demonstracji - tego wszystkiego, z czym borykają się rządy od 16 lat. W atmosferze nieustannych protestów, nagłaśnianych przez media, bardzo trudno jest prowadzić rozsądną politykę nastawioną na długofalowe cele, a nie doraźne łagodzenie konfliktów. Dlatego konieczne jest klarowne przedstawienie wiarygodnego programu nastawionego na obniżenie bezrobocia, tworzenie szans dla młodego pokolenia, które dopiero co weszło lub wejdzie w najbliższych latach na rynek pracy, rozwój cywilizacyjny (edukacja, budowa infrastruktury, aktywizacja obszarów najsłabiej rozwiniętych, rozwój przedsiębiorczości poza rolnictwem na wsi i w małych miasteczkach), wyrównywanie szans grup, które w mniejszym niż inne stopniu skorzystały z rozwoju w ostatnich 16 latach. Trzeba uzyskać dla tego programu poparcie ze strony wielkich grup społecznych - przede wszystkim związków zawodowych. Na pewno nie będzie to łatwe, gdyż polskie związki zawodowe nie były dotychczas gotowe do oddawania jakichkolwiek przywilejów pracowniczych, przysługujących określonym grupom zawodowym i pogarszających sytuację grup nieuprzywilejowanych.
Silny, choć słabo uświadamiany jest na przykład konflikt między pracownikami zatrudnionymi i chronionymi kodeksem pracy a bezrobotnymi lub pracującymi w szarej strefie, których sytuacja jest tym gorsza, im bardziej chronieni są ci pierwsi. Gdyby rządowi zdominowanemu przez PiS, partię, która przed wyborami otrzymała poparcie "Solidarności", udało się zawrzeć ze związkami zawodowymi umowę społeczną na rzecz walki z bezrobociem, gdyby związki zawodowe uznały, że są współodpowiedzialne za sytuację na rynku pracy, byłby to pierwszy sukces nowej ekipy, który umożliwiłby rzeczywiste reformy.

Witold Gadomski
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazeta.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Umowy PPA w 2025 r. – korzyści i ryzyka dla małych i średnich firm w Polsce

Płacisz coraz wyższe rachunki za prąd? Coraz więcej firm w Polsce decyduje się na umowy PPA, czyli długoterminowe kontrakty na energię z OZE, które mogą zagwarantować stałą cenę nawet na 20 lat. To szansa na przewidywalne koszty i lepszy wizerunek, ale też zobowiązanie wymagające spełnienia konkretnych warunków. Sprawdź, czy Twoja firma może na tym skorzystać.

Rezygnują z własnej działalności na rzecz umowy o pracę. Sytuacja jest trudna

Sytuacja jednoosobowych działalności gospodarczych jest trudna. Coraz więcej osób rezygnuje i wybiera umowę o pracę. W 2025 r. wpłynęło blisko 100 tysięcy wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej. Jakie są bezpośrednie przyczyny takiego stanu rzeczy?

Umowa Mercosur może osłabić rynek UE. O co chodzi? Jeszcze 40 umów handlowych należy przejrzeć

Umowa z krajami Mercosur (Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem) dotyczy partnerstwa w obszarze handlu, dialogu politycznego i współpracy sektorowej. Otwiera rynek UE na produkty z tych państw, przede wszystkim mięso i zboża. Rolnicy obawiają się napływu tańszych, słabszej jakości produktów, które zdestabilizują rynek. UE ma jeszcze ponad 40 umów handlowych. Należy je przejrzeć.

1 października 2025 r. w Polsce wchodzi system kaucyjny. Jest pomysł przesunięcia terminu lub odstąpienia od kar

Dnia 1 października 2025 r. w Polsce wchodzi w życie system kaucyjny. Rzecznik MŚP przedstawia szereg obaw i wątpliwości dotyczących funkcjonowania nowych przepisów. Jest pomysł przesunięcia terminu wejścia w życie systemu kaucyjnego albo odstąpienia od nakładania kar na jego początkowym etapie.

REKLAMA

Paragony grozy a wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny

Wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny. Mimo pojawiających się w mediach “paragonów grozy”, sierpniowy wypoczynek wciąż można zaplanować w korzystnej cenie, zwłaszcza rezerwując nocleg bezpośrednio.

150 tys. zł dofinansowania! Dla kogo i od kiedy można składać wnioski?

Zakładasz własny biznes, ale brakuje Ci środków na start? Nie musisz od razu brać drogiego kredytu. W Polsce jest kilka źródeł finansowania, które mogą pomóc w uruchomieniu działalności – od dotacji i tanich pożyczek, po prywatnych inwestorów i crowdfunding. Wybór zależy m.in. od tego, czy jesteś bezrobotny, mieszkasz na wsi, czy może planujesz innowacyjny startup.

W pół roku otwarto ponad 149 tys. jednoosobowych firm. Do tego wznowiono przeszło 102 tys. [DANE Z CEIDG]

Jak wynika z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT), w pierwszej połowie 2025 roku do rejestru CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej) wpłynęło 149,1 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 1% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków było 150,7 tys. Co to oznacza?

Jak liderzy finansowi mogą budować odporność biznesową w czasach niepewności?

Niepewność stała się trwałym elementem globalnego krajobrazu biznesowego. Od napięć geopolitycznych, przez zmienność inflacyjną, po skokowy rozwój technologii – dziś pytaniem nie jest już, czy pojawią się ryzyka, ale kiedy i jak bardzo wpłyną one na organizację. W takim świecie dyrektor finansowy (CFO) musi pełnić rolę strategicznego radaru – nie tylko reagować, ale przewidywać i przekształcać ryzyko w przewagę konkurencyjną. Przedstawiamy pięć praktyk budujących odporność biznesową.

REKLAMA

Strategia Cyberbezpieczeństwa na lata 2025-2029: uwagi Rzecznika MŚP

Rzecznik MŚP ma uwagi do rządowej Strategii Cyberbezpieczeństwa na lata 2025-2029. Zwraca uwagę na zasadę proporcjonalności, obligatoryjne oszacowanie kosztów dla gospodarki narodowej, ocenę wpływu na mikro, małych i średnich przedsiębiorców, a także obowiązek szerokich konsultacji.

Działalność nierejestrowana 2025 - limit. Do jakiej kwoty można prowadzić działalność bez rejestracji? Jak obliczyć przychód w działalności nierejestrowanej?

Działalność nierejestrowana to sposób na legalne dorabianie bez obowiązku zakładania firmy. W 2025 roku możesz sprzedawać swoje produkty lub usługi bez wpisu do CEIDG, o ile spełniasz określone warunki. Ile wynosi limit przychodów i co jeszcze trzeba wiedzieć?

REKLAMA