Złoty wyczekuje na informacje o nowym rządzie
REKLAMA
Po tym jak ubiegły tydzień nie przyniósł rozstrzygnięć w procesie budowy koalicji rządowej, analitycy wskazują, że również kolejny będzie oznaczał dla inwestorów niepewność polityczną. Piątek przyniósł osłabienie złotego wobec euro i dolara, a także wzrost rentowności obligacji.
W poniedziałek około 9.20 euro wyceniano na 3,9220 zł wobec 3,9180 zł w piątek, a dolara na 3,28 zł wobec 3,2550 zł. Za euro płacono 1,1956 dolara. Zdaniem Doroty Kozik z BGŻ kurs euro/złoty będzie wahał się w przedziale 3,90-3,94, a dolar/złoty będzie podążał za eurodolarem, który może spadać.
W piątek szef klubu PiS Ludwik Dorn poinformował, że jego partia czeka na powrót Platformy Obywatelskiej do rozmów na temat stworzenia wspólnego rządu.
Otwarcie na rynku długu jest na podobnych poziomach jak piątkowe zamknięcie, ale ceny mogą wzrosnąć, gdyż piątkowe spadki były przesadzone i nie odzwierciedlały sytuacji na rynku.
Na rynku długu rentowność dwuletnich papierów spadła do 4,31 proc. z 4,34 proc. w piątek, pięciolatek do 4,64 proc. z 4,65 proc., a dziesięciolatek do 4,69 proc. z 4,70 proc.
Zdaniem dilerów wpływ politycznej niepewności na rynek utrzyma się zapewne do pierwszej tury wyborów prezydenckich, zaplanowanej na 9 października.
REKLAMA
REKLAMA