REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Autostrada tylko za gotówkę

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Co ma robić kierowca, który na autostradzie nie ma gotówki, a terminal do kart płatniczych nie działa? Odpowiedź jest prosta - nie pojedzie w ogóle. Ani do przodu, ani do tyłu.
Nasz czytelnik pan Piotr, pracownik firmy Novol, wracał kilka dni temu samochodem do Poznania ze służbowej podróży na Litwę. Gdy dotarł do Lądu nad Wartą, poczuł się już prawie jak w domu. Niesłusznie. - W punkcie poboru opłat dojechałem do bramki, w której - według oznaczeń - można płacić kartą. Okazało się jednak, że terminal nie działa, choć takiej informacji przy zjeździe na autostradę nie było - napisał pan Piotr w mailu przysłanym do naszej redakcji. - A ja nie miałem ze sobą gotówki. Kasjerka oświadczyła więc, że mnie nie przepuści. Dodała, że mogę należność uregulować w walucie europejskiej. Przejazd miał kosztować 5 euro.
Kurs jak u konika
Pan Piotr miał przy sobie banknot o nominale 50 euro i choć opłata w euro była niemal dwukrotnie wyższa, zamierzał ją uiścić. Z zamiaru zrezygnował, gdy okazało się, że resztę dostanie w złotówkach, i to według przelicznika 3,4 zł za 1 euro (w bankach tego dnia euro kosztowało średnio 3,8 zł). W tej sytuacji nasz czytelnik stwierdził, że za przejazd zapłaciłby ok. 40 zł, i uznał tę kwotę za zbyt wygórowaną.
Terminal wciąż był nieczynny, więc pan Piotr nalegał, by wpuszczono go na autostradę bez wnoszenia opłaty. Negocjacje oparły się o kierownika, ale i one nie przyniosły rezultatów. Dyskusje pana Piotra z pracownikami AW SA trwały ponad pół godziny - przez cały ten czas jego auto blokowało przejazd samochodom stojącym w tej samej kolejce. Impas przerwało uruchomienie terminalu.
Zofia Kwiatkowska, rzecznik prasowy Autostrady Wielkopolskiej SA, przyznaje, że awaria Centrum Autoryzacji Kart - Card Point trwała tego dnia trzy i pół godziny. Z jej ustaleń wynika jednak, że pan Piotr nie doczekał uruchomienia terminali, zapłacił za przejazd banknotem o nominale 50 euro i dostał 159 zł reszty. Dlaczego przeliczniki są tak niekorzystne? - Nie jesteśmy instytucją finansową zajmującą się wymianą walut - wyjaśnia Kwiatkowska.
Jej zdaniem AW SA nie może też brać odpowiedzialności za awarię systemu Card Point, ponieważ była ona niezależna od spółki. - Informacja o tym, że klienci nie mogą uiszczać opłaty za przejazd kartami bankowymi, była wywieszona na wszystkich budkach kasjerskich obsługujących karty bankowe. Nie mamy możliwości umieszczenia tych informacji w innych miejscach, bo na autostradzie nie funkcjonują tablice o zmiennej treści - tłumaczy Kwiatkowska.
Sposoby na chytrych?
"Gazeta": Co stałoby się w sytuacji, gdyby w trakcie awarii terminalu podjechał kierowca bez jakiejkolwiek gotówki? - Jeśli ktoś blokuje pas w tzw. Punkcie Poboru Opłat, od razu podjeżdża patrol policji autostradowej lub drogówki i umożliwia tzw. nawrotkę. Przy okazji kierowca dostaje mandat. Na autostradzie nawrotka bez policyjnej asysty jest zabroniona - wyjaśnia rzeczniczka AW SA. - Czasem zdarza się, że - po uiszczeniu mandatu - policja pozwala kierowcy jechać dalej autostradą - dodaje.
Co na to policja? - Nawrotki możliwe są tylko w sytuacjach zagrożenia życia. Kłopoty z płatnością za przejazd nie są przesłanką do dokonywania takiego manewru. Brak pieniędzy nie jest też powodem do dawania mandatów. To problem Autostrady Wielkopolskiej - zapewnia Zbigniew Miękisiak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Do jego rozwiązania czasem być może wystarczy dobra wola.
Sprawdziliśmy też jakie są procedury na autostradzie A4. Jeśli kierowca nie ma pieniędzy [na autostradzie A4 nie można płacić kartami - przyp. red.], bramki nie przejedzie. Po prostu stoi tak długo, aż pieniądze znajdzie - tłumaczy Alicja Rajtar, rzecznik prasowy Stalexport Autostrady Małopolskiej SA. - W ostateczności kierowcy pożyczają pieniądze od tych, którzy stoją za nimi w kolejce przed kasą. Wcześniej zdarzało się, że kierowcom pieniądze na opłacenie przejazdu pożyczali z własnej kieszeni inkasenci, ale, niestety, dług oddawało zaledwie kilka osób na sto.
Rajtar zauważyła jednak pewną prawidłowość: - Kierowcy dość często twierdzą, że nie mają pieniędzy, ale gdy okaże się, że bez zapłaty nie pojadą, zwykle w ostatniej chwili jakoś cudownie znajdują potrzebna kwotę.
Te obserwacje podziela też rzeczniczka Autostrady Wielkopolskiej.
Jak to robią inni?
W jaki sposób z podobnymi problemami radzą sobie inni? - Jeśli do bramki podjedzie kierowca, który nie ma ani kart, ani gotówki, przejeżdża przez bramkę i na poboczu podpisuje zobowiązanie do zapłaty w określonym terminie należności za przejazd autostradą. Mamy na tę okoliczność przygotowane specjalne druki - mówi Vanessa Lattes, rzecznik prasowy Autoroutes du Sud de la France, firmy, która jest operatorem autostrad w południowo-zachodniej Francji. - Na wszystkich punktach poboru opłat są też osoby, które w razie potrzeby takich właśnie kierowców obsługują - dodaje Lattes.
Czy podobnej procedury nie można by wprowadzić na polskich autostradach? Raczej nie. - Nasza spółka nie ma uprawnień do ściągania należności od kierowców, którzy nie uiszczą opłaty na bramce - przekonuje Kwiatkowska.

Zbyszko Wizner
partner w kancelarii prawnej Sołtysiński Kawecki & Szlęzak

Świadczenie Autostrady Wielkopolskiej nie polega na sprzedaży towaru, ale na wydawaniu zezwoleń na przejazd. Pamiętać należy, że spółka sama reklamuje się, że przyjmuje płatności kartami bankowymi. Skoro więc AW wpuściła na autostradę kogoś, kto ma środki płatnicze przez nią akceptowane, ale z jakichś względów nie może ich przyjąć, powinna sama ponieść tego skutki. Spółka powinna wywiesić odpowiednie informacje przy wjeździe na autostradę (przerwa w działaniu terminali trwała trzy i pół godziny), by w ten sposób dać kierowcom szansę wyboru. Nic nie stoi też na przeszkodzie, by spisać numer dowodu osobistego kierowcy i przyjąć od niego zobowiązanie do zapłaty należności np. w ciągu siedmiu dni.
Jeśli natomiast pan Piotr rzeczywiście zapłacił banknotem 50 euro, AW SA powinna rozważyć wyrównanie szkody powstałej u klienta, który - będąc w sytuacji przymusowej - musiał wymienić pieniądze po bardzo niekorzystnym kursie, na którym Autostrada zarobiła. A przecież to nie on zawinił.

not. mako

REKLAMA

Maria Bielicka, Poznań; współpraca Eliza Wandtke

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: gazeta.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Fundacja rodzinna bez napięć - co powinien zawierać dobry statut?

Pomimo że fundacja rodzinna jest w polskim prawie stosunkowo nowym rozwiązaniem, to zdążyła już wzbudzić zainteresowanie przedsiębiorców. Nic dziwnego – pozwala bowiem uporządkować proces sukcesji, ochronić majątek przed rozdrobnieniem i stworzyć ramy współpracy między pokoleniami, przekazując jednocześnie wartości i wizję fundatora jego sukcesorom.

Co trzecia polska firma MŚP boi się upadłości. Winne zatory płatnicze

Choć inflacja wyhamowała, a gospodarka wysyła sygnały poprawy, małe i średnie firmy wciąż zmagają się z poważnymi problemami. Z najnowszego raportu wynika, że niemal 30% z nich obawia się, iż w ciągu dwóch lat może zniknąć z rynku – głównie przez opóźnione płatności od kontrahentów.

System kaucyjny od 1 października zagrożeniem dla MŚP? Rzecznik apeluje do rządu o zmiany

Od 1 października w Polsce ma ruszyć system kaucyjny, jednak przedsiębiorcy alarmują o poważnych problemach organizacyjnych i finansowych. Rzecznik MŚP apeluje do rządu o zmiany, ostrzegając przed chaosem i nierównymi warunkami dla małych sklepów.

W 2026 r. w radach nadzorczych i zarządach musi być 33-40% kobiet [Dyrektywa Women on Board]

W 2026 r. w radach nadzorczych i zarządach musi być odpowiednia reprezentacja płci. W związku z tym, że przeważają mężczyźni, nowe przepisy wprowadzają de facto obowiązek zapewnienia 33-40% kobiet ogólnej liczby osób zasiadających w radach nadzorczych i zarządach przedsiębiorstw. Czy Polskie firmy są na to gotowe? Jak wdrożyć dyrektywę Women on Boards?

REKLAMA

Czy finansiści, księgowi i inni profesjonaliści powinni bać się wieku średniego?

Wiek średni nie musi oznaczać zawodowego spowolnienia. Czy finansiści, księgowi i inni profesjonaliści powinni bać się wieku średniego? Raport ACCA 2025 pokazuje, że doświadczenie, rozwinięta inteligencja emocjonalna i neuroplastyczność mózgu pozwalają po 40. wzmocnić swoją pozycję na rynku pracy.

Zmiany w amortyzacji aut od 2026 r. – jak nie stracić 20 tys. zł na samochodzie firmowym?

Od 1 stycznia 2026 r. nadchodzi rewolucja dla przedsiębiorców. Zmiany w przepisach sprawią, że auta spalinowe staną się znacznie droższe w rozliczeniu podatkowym. Nowe, niższe limity amortyzacji i leasingu mogą uszczuplić kieszeń firmy o nawet 20 tys. zł w ciągu kilku lat. Co zrobić jeszcze w 2025 r., żeby uniknąć dodatkowych kosztów i utrzymać maksymalne odliczenia? Poniżej znajdziesz praktyczny poradnik.

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]. W pierwszej połowie br. 21,5 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej wpłynęło do rejestru CEIDG od osób, które mają obywatelstwo innego państwa. To 14,4% wszystkich zgłoszeń w tym zakresie.

Hossa na giełdzie w 2025 r. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają zagraniczni inwestorzy

Na warszawskiej giełdzie trwa hossa. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają u nas zagraniczni inwestorzy. Co musi się w Polsce zmienić, aby ludzie zaczęli inwestować na giełdzie?

REKLAMA

Umowy PPA w 2025 r. – korzyści i ryzyka dla małych i średnich firm w Polsce

Płacisz coraz wyższe rachunki za prąd? Coraz więcej firm w Polsce decyduje się na umowy PPA, czyli długoterminowe kontrakty na energię z OZE, które mogą zagwarantować stałą cenę nawet na 20 lat. To szansa na przewidywalne koszty i lepszy wizerunek, ale też zobowiązanie wymagające spełnienia konkretnych warunków. Sprawdź, czy Twoja firma może na tym skorzystać.

Rezygnują z własnej działalności na rzecz umowy o pracę. Sytuacja jest trudna

Sytuacja jednoosobowych działalności gospodarczych jest trudna. Coraz więcej osób rezygnuje i wybiera umowę o pracę. W 2025 r. wpłynęło blisko 100 tysięcy wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej. Jakie są bezpośrednie przyczyny takiego stanu rzeczy?

REKLAMA