Gronicki nie obawia się, aby droga ropa wpłynęła na inflację
REKLAMA
Minister finansów Mirosław Gronicki nie sądzi, aby silny wzrost cen ropy wpłynął znacząco na wzrost inflacji w Polsce. "Ten wpływ (wzrostu cen ropy) był, ale z tego powodu, że inflacja w Polsce jest niska i była niska to wpływ w skali ogólnej, nie przełoży się zbytnio na pobudzenie inflacji" - powiedział dziennikarzom Gronicki.
"Jeżeli bierzemy pod uwagę kontrybucję wpływu wzrostu cen paliw na inflację to okazuję się, że 3/4 wzrostu inflacji było spowodowane wzrostem paliw" - dodał.
Rada Polityki Pieniężnej w środowej ocenie perspektyw inflacji napisała, że optymistycznie ocenia perspektywy inflacji, ale obawia się, że wyższe prognozy cen ropy i gazu mogą spowodować, szybszy niż to założono w sierpniowej projekcji, powrót inflacji do celu i osłabić wzrost gospodarczy.
Zgodnie z sierpniową projekcją, inflacja osiągnie poziom zbliżony do celu inflacyjnego w połowie 2007 roku. "10-proc. wzrost cen paliw to 0,2 pkt. proc. wzrostu inflacji w skali roku. Mówimy tu o pierwszym efekcie, ale mogą być też tzw. drugie efekty związane ze wzrostem płac i to potem dodatkowo pobudza inflację" - dodał.
Rada Polityki Pieniężnej w środowej ocenie perspektyw inflacji napisała, że optymistycznie ocenia perspektywy inflacji, ale obawia się, że wyższe prognozy cen ropy i gazu mogą spowodować, szybszy niż to założono w sierpniowej projekcji, powrót inflacji do celu i osłabić wzrost gospodarczy.
Zgodnie z sierpniową projekcją, inflacja osiągnie poziom zbliżony do celu inflacyjnego w połowie 2007 roku. "10-proc. wzrost cen paliw to 0,2 pkt. proc. wzrostu inflacji w skali roku. Mówimy tu o pierwszym efekcie, ale mogą być też tzw. drugie efekty związane ze wzrostem płac i to potem dodatkowo pobudza inflację" - dodał.
Autopromocja
REKLAMA
Źródło:
PAP
REKLAMA
