Złoty i obligacje nadal pod wpływem sytuacji politycznej
REKLAMA
"Wpływ na ostatnie wahania złotego ma zamieszanie na scenie politycznej, niepewność związana z sondażami" - powiedział diler Societe Generale, Paweł Wołczyński.
W czwartek około 14,45 za euro trzeba zapłacić 3,9150 zł wobec 3,905 zł rano i 3,8920 zł w środę na zamknięciu, a za dolara 3,2070 zł w porównaniu z 3,195 zł rano i 3,1830 zł.
Zdaniem Wołczyńskiego, jeżeli czwartkowe zamknięcie będzie na poziomie około 3,9150 za euro, to w piątek złoty może się osłabić powyżej 3,92 zł. Przedwyborczy pesymizm przekłada się także na sprzedaż na rynku obligacji.
Ponadto spadki na rynkach bazowych po części przyczyniają się do sytuacji na polskim rynku. Dochodowość obligacji dwuletnich wzrosła do 4,17 proc. z 4,13 proc. w środę wieczorem, pięcioletnich do 4,46 proc. z 4,39 proc., a dziesięciolatek do 4,47 z 4,42 proc. Zdaniem dilerów do końca dnia rentowność nie powinna ulegać dużym wahaniom
REKLAMA
REKLAMA