Można się zrzec tak samo jak własności
REKLAMA
Sąd I instancji utrzymał postanowienie referendarza sądowego w przedmiocie odłączenia działek. Także sąd apelacyjny nie zgodził się z argumentacją miasta. Gmina podnosiła, że nie ma przepisów zezwalających na zrzeczenie się użytkowania wieczystego. Powołała się także na brak podstaw do zastosowania w drodze analogii przepisów dotyczących zrzeczenia się własności. Na tej podstawie została przygotowana skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego.
Pełnomocnik miasta zwrócił także uwagę na to, że w marcu bieżącego roku Trybunał Konstytucyjny uznał art. 179 kodeksu cywilnego, normujący zrzeczenie się prawa własności, za niezgodny z konstytucją. W konsekwencji będzie on obowiązywał tylko do lipca 2006 r.
Na rozprawie przed SN pełnomocnik spółdzielni podkreślił, że orzecznictwo i doktryna stoi na stanowisku, że do użytkowania wieczystego stosuje się przepisy o prawie własności. Może to nastąpić w drodze jednostronnego oświadczenia. Zdaniem spółdzielni, to miasto powinno administrować terenami przeznaczonymi pod drogi. Sąd Najwyższy postanowił oddalić skargę kasacyjną. W uzasadnieniu podniósł, że skoro można się zrzec własności i innych praw rzeczowych, to dopuszczalne jest także zrzeczenie się użytkowania wieczystego.
Sąd podkreślił jednak, że zrzeczenie się użytkowania wieczystego rozciąga się na związane z nim niekiedy własności, np. budynków, których własność zrzekający się traci. W związku z powyższym, nie można się zadowolić jakąkolwiek formą zrzeczenia. Zdaniem sądu, okoliczność niezgodności przepisu z konstytucją nie ma znaczenia dla tej sprawy.
Sygn. akt II CK 34/05
Katarzyna Rychter
REKLAMA
REKLAMA