Przepisy ustawy pozostają martwe
REKLAMA
REKLAMA
Prawnicy mają gotowy projekt przedstawić ministrowi sprawiedliwości we wrześniu.
Ustawa z 28 października 2002 r. o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary ma umożliwić pociąganie do odpowiedzialności spółek, fundacji, wspólnot mieszkaniowych, za przestępstwo popełnione przez pracownika spółki, członka zarządu, prezesa, członka rady nadzorczej. Aby podmiot zbiorowy można było pociągnąć do odpowiedzialności, najpierw musi zakończyć się prawomocnie postępowanie karne wobec wymienionych osób za przestępstwo np. łapownictwa czy przeciwko obrotowi gospodarczemu. Dodatkowym warunkiem jest, aby czyn osoby fizycznej przyniósł spółce korzyść, choćby niemajątkową.
REKLAMA
Mimo że ustawa obowiązuje od 28 listopada 2003 r., jej przepisy są martwe. Próżno szukalibyśmy spraw z tej ustawy w prokuraturach i sądach. W głównej mierze powodem tego jest niechlujstwo ustawodawcy. 30 czerwca br., na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z listopada 2004 r., część zasadniczych przepisów ustawy utraciła moc obowiązującą wskutek stwierdzenia ich niekonstytucyjności.
Nowelizacja ustawy, którą w lipcu uchwalił Sejm, miała przynieść zgodność przepisów ustawy z ustawą zasadniczą oraz doprowadzić do tego, by jej przepisy zaczęły być realnie stosowane w praktyce. Wiele jednak wskazuje na to, że przepisy ustawy nadal pozostaną martwe.
Aneta Mościcka
REKLAMA
REKLAMA