Ryzyko kredytowe będzie umiarkowane
REKLAMA
Z kolei – jak podkreślają eksperci NBP w Raporcie o stabilności systemu finansowego 2004 – silna zwyżka złotego w II połowie ub.r. oraz jej kontynuacja w początkach 2005 r. przyniosły zadłużonym osobom pewne oszczędności. Mogą one zrekompensować ewentualne pogorszenie warunków spłaty kredytów, gdyby osłabiła się waluta krajowa.
Według raportu NBP, niekorzystne skutki może natomiast przynieść ożywianie się popytu na kredyty walutowe i zaciąganie pożyczek przy silnym kursie złotego. Do początku II kwartału 2005 r. nie wszystkie banki dostrzegały wzrost popytu.
Spośród czynników skłaniających do optymizmu w ocenie wpływu ewentualnej deprecjacji złotego na ryzyko kredytowe banków, raport NBP wymienia m.in. większą świadomość klientów istnienia ryzyka walutowego oraz ostrożność banków przy udzielaniu kredytów walutowych.
Najprawdopodobniej więc na jakość portfeli kredytowych banków bardziej wpłynie tempo wzrostu gospodarczego i kształtowanie się dochodów gospodarstw domowych oraz stopy bezrobocia niż okresowe wahania kursu walutowego.
REKLAMA
REKLAMA