Kierują się ceną
REKLAMA
Pod względem orientacji na cenę znacznie różnimy się od Włochów, gdzie tylko 37 proc. patrzy na cenę, a nie na markę, a także od mieszkańców Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, dla których wskaźnik ten sięga 49 proc. Okazuje się, że bardziej niż Polaków to, ile kosztuje produkt, interesuje Niemców (61,7 proc.) i Francuzów (60 proc.). – Dzieje się tak, mimo że przepaść dochodowa pomiędzy Polską a jej zachodnim sąsiadem, nawet uwzględniając różnice cen, jest bardzo znaczna – powiedziała Agnieszka Sora z Gfk Polonia.
Podczas gdy mieszkaniec Polski dysponuje przeciętnie w skali roku kwotą w wysokości 6949 euro, to siła nabywcza jego niemieckiego sąsiada wynosi średnio 16 207 euro rocznie. Jednak siła nabywcza Polaków mogłaby zadowolić naszych wschodnich sąsiadów, których potencjał nabywczy nie przekracza poziomu 2000 euro (Białoruś – 1815 euro, Ukraina – 1853 euro). Wartość konsumpcji nie rośnie, mimo że ceny wielu produktów spożywczych w Polsce wciąż należą do najniższych w 10 krajach regionu Europy Środkowo- Wschodniej.
Według danych Gfk w 2004 roku wartość sprzedaży koszyka produktów kategorii FMCG takich jak nabiał, tłuszcze, zimne i gorące napoje, żywność pakowana, słone i słodkie przekąski, kosmetyki i chemia wyniosła 33,1 mld zł. – To zaledwie o 1,2 proc. więcej niż rok wcześniej, a po uwzględnieniu inflacji nawet mniej niż rok wcześniej. Oprócz niskiej siły nabywczej, bardzo duży wpływ na rynek detaliczny w Polsce, podobnie jak w większości krajów Europy Zachodniej, ma także spadek liczby ludności.
To wpływa na redukcję konsumpcji żywności – powiedziała Agnieszka Sora. Jej zdaniem znajomość stanu obecnego na naszym rynku i trendów obserwowanych w krajach zachodnich pozwoli polskim menedżerom lepiej prognozować rozwój rynku oraz zaplanować działania biznesowe.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Anita Skiba
REKLAMA
REKLAMA