Decydujący dzień dla złotego
REKLAMA
"Jeżeli jednak odbije się od 4,04 zł za euro, to raczej złoty powędruje w górę. Możemy zobaczyć najbliższy opór na 4,10 zł za euro" - dodał.
Na początku kwotowań ok. 9.15 za euro inwestorzy musieli zapłacić o 1 gr mniej niż w środę na zamknięciu 4,044 zł. Natomiast amerykańska waluta zdrożała o 1,2 gr do 3,308. Wycena złotego uzależniona będzie od kwotowań euro/dolara, który na światowym rynku po lekkiej korekcie, nadal pozostaje na niskich poziomach. Rano euro kosztowało 1,222 dolara. Dilerzy nie wykluczają, że w najbliższym czasie euro osłabi się do 1,20 dolara.
"Kurs eurodolara będzie także wpływał na EUR/PLN i budował dodatkowo presję na jego spadek" - powiedział Dziewięcki.
Rynek długu pozostaje stabilny od środowego zamknięcia. Dilerzy w czwartek nie spodziewają się, że banki będą chciały pozbywać się papierów. Wiele zależy także od zachowania rynków bazowych.
"Wielkiej podaży nie należy się dzisiaj spodziewać. W najbliższych dniach raczej banki nie będą chciały redukować swojej pozycji" - uważa Wojciech Labryga z BGŻ.
Dochodowość papierów pięcioletnich i dziesięcioletnich rano zrównała się do 4,95 proc., co oznacza odpowiednio jej wzrost wobec środowego zamknięcia o 3 pb i 1 pb. Rentowność dwuletnich papierów zaś spadła do 4,81 proc. z 4,83 proc.
REKLAMA
REKLAMA