Barroso za zmniejszeniem brytyjskiego rabatu
REKLAMA
"Kiedy Wielka Brytania dostała rabat, były ku temu ważne powody. Teraz sytuacja się zmieniła - powiedział przewodniczący Komisji. - Przede wszystkim, zmieniła się Unia Europejska".
"Myślę, że brytyjski podatnik to zrozumie" - dodał, zapowiadając kompromis w tej sprawie: "Wierzę, że można znaleźć dobre rozwiązanie, jeśli jest dobra wola wszystkich stron".
Na razie Wielka Brytania stanowczo opiera się wszelkim próbom ograniczenia bądź likwidacji rabatu, który pochodzi z 1984 roku. W UE toczy się obecnie dyskusja nad wspólnym budżetem na lata 2007-2013. Niemcy, Francja, Holandia, Wielka Brytania, Szwecja i Austria, czyli płatnicy netto, opowiadają się za ograniczeniem budżetu do 1 proc. dochodu narodowego brutto (DNB) UE rocznie.
Komisja Europejska proponuje 1,14 proc. Luksemburg, który przewodniczy w tym półroczu UE, przedstawił w czwartek kompromisową propozycję na maksymalnym poziomie 1,09 proc. DNB. Zakłada ona cięcia m.in na wydatki regionalne, zmniejszenie brytyjskiego rabatu a także mniejszą składkę niektórych płatników.
Barroso powiedział, że jest tą propozycją "bardzo rozczarowany". Dodał, że wierzy w możliwość kompromisu w sprawie budżetu, ale jego zdaniem propozycja "musi być bardziej ambitna".
Luksemburg chciałby pogodzić wszystkie strony przed końcem swojego przewodnictwa, na szczycie 16-17 czerwca. Wielu dyplomatów powątpiewa, czy jest to możliwe.
REKLAMA
REKLAMA