MFW: termin przyjęcia euro zależy od nowego rządu
REKLAMA
Schadler dodała, że największe ryzyko co do terminu przyjęcia euro jest związane z reformami fiskalnymi w Polsce. Dodatkowo kształt przyszłej polityki fiskalnej jest niepewny ze względu na bliskie wybory parlamentarne. Zdaniem MFW Polska powinna skupić się na reformie finansów publicznych, rynku pracy oraz działaniach umożliwiających szybkie wejście do strefy euro.
"Pierwsze zalecenie dotyczy reformy finansów - zalecamy, by nowy gabinet podjął takie kierunki działań i polityki, które zapewnią redukcję deficytu budżetowego, tak by ta korekta została uzyskana po stronie wydatków publicznych - można to uzyskać poprzez bardziej precyzyjne ukierunkowanie transferów socjalnych" - powiedziała.
"Podjęliśmy dyskusję na temat uproszczenia systemu podatkowego. Podkreślamy, że należy je podejmować, biorąc pod uwagę kluczowy cel, jakim jest redukcja deficytu" - dodała.
"Drugi obszar reform, który był przedmiotem dyskusji, to działania, które uelastycznią rynek pracy. Dostrzegamy wiele inicjatyw w tej dziedzinie, m.in. podnoszenie kwalifikacji siły roboczej i uruchomienie instrumentów umożliwiających mobilność pracowników" - powiedziała.
Szefowa misji wskazała też na konieczność zredukowania efektu klina podatkowego.
"Kolejny zestaw zaleceń to działania, które umożliwiłyby wcześniejsze wejście do strefy euro" - powiedziała szefowa MFW.
Dodała, że również w tym przypadku kluczowymi działaniami są redukcja deficytu budżetowego oraz uelastycznienie rynku pracy. Schadler dodała, że termin wejścia do strefy euro uzależniony jest od nowego rządu. Polska chce wejść do strefy euro w 2009 roku.
Szefowa misji MFW w Polsce ocenia, że inflacja w II połowie roku spadnie poniżej 2,5 proc., a do końca 2006 zbliżona będzie do celu określonego przez RPP.
"Perspektywy inflacji są raczej łagodne. Spadnie poniżej celu w połowie 2005 roku, a w 2006 roku można przewidywać pewien wzrost inflacji" - powiedziała.
"Inflacja do końca 2006 roku powinna być zbliżona do celu, czyli do 2,5 proc. W tym kontekście wspieramy środową decyzję o obniżce stóp i zmianie nastawienia. Biorąc pod uwagę niską inflację i przyjęty kurs polityki pieniężnej nie przewidujemy zagrożeń na rynkach finansowych" - dodała.
RPP, zgodnie z oczekiwaniami, obniżyła na środowym posiedzeniu stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Rada zaskoczyła jednak zmianą nastawienia w polityce pieniężnej na neutralne z łagodnego. To już druga obniżka stóp w 2005 roku. W marcu RPP obniżyła stopy również o 50 pkt. bazowych.
Szefowa misji Międzynarodowego Funduszu Walutowego w Polsce powiedziała w czwartek, że MFW wspiera kwietniową decyzję RPP dotyczącą obniżki stóp proc. o 50 pb i zmiany nastawienia na neutralne.
"Popieramy decyzję podjętą przez RPP dotyczącą obniżenia stóp i zmiany nastawienia. Neutralne nastawienie oznacza, że będzie realizowana polityka dostrajania. Może być kilka małych ruchów. Dużych ruchów przy neutralnym nastawieniu się nie robi" - powiedziała Schadler.
"W ostatnich miesiącach mieliśmy duże cięcia i dalsze decyzje będą uzależnione od efektów tych działań i od rozwoju sytuacji w najbliższych miesiącach. Teraz należy zatrzymać się i zobaczyć, jak będzie rozwijała się sytuacja" - dodała szefowa misji MFW w Polsce.
RPP w tym roku obniżyła stopy procentowe w dwóch ruchach w sumie o 100 pkt bazowych. Stopa referencyjna spadła do 5,5 proc.
MFW szacuje, że PKB w Polsce może wzrosnąć o około 4 proc. w 2005 roku, jednak w swoim raporcie pisze, że jest ryzyko nieosiągnięcia tego poziomu.
"W 2005 roku możemy oczekiwać wzrostu na poziomie 4 proc., ale z ryzykiem nieosiągnięcia tego poziomu" - powiedziała Schadler.
Rząd zakłada, że PKB w 05 wzrośnie o 4,5-5,0 proc. Zdaniem szefowej misji MFW w długim terminie istnieje ryzyko, że wzrost gospodarczy nie będzie dostatecznie silny, by zredukować bardzo wysoką stopę bezrobocia.
MFW uważa, że polski dług publiczny może na koniec 2005 roku przekroczyć 53 proc. PKB według polskiej metodologii.
"Poziom długu publicznego prawdopodobnie może przekroczyć 53 proc. PKB na koniec roku. W tym świetle kluczowe jest, żeby parlament nie uchwalił żadnych ustaw zwiększających wydatki w tym roku" - podał MFW w komunikacie.
Według kwietniowych szacunków ministra finansów Mirosława Gronickiego dług publiczny na koniec tego roku wyniesie najprawdopodobniej 52 proc. PKB według polskiej metodologii i poniżej 46 proc. PKB według ESA 95.
W 2004 roku proporcja długu publicznego do PKB według polskiej metodologii wyniosła 50,3 proc., a w 2003 roku 51,5 proc. Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje zwiększenie deficytu na rachunku obrotów bieżących do ponad 2 proc. PKB w tym roku.
"Wzrost importu wynikający ze wzrostu popytu krajowego może spowodować wzrost deficytu na rachunku obrotów bieżących do ponad 2 proc. PKB, a wpływ eksportu netto na wzrost będzie negatywny" - podał MFW w komunikacie na konferencję w Ministerstwie Finansów.
Zdaniem Schadler wzrost deficytu na rachunku obrotów bieżących nie będzie jednak problemem, gdyż będzie się odbywał w "stosunkowo powolnym tempie".
REKLAMA
REKLAMA